Powered By Blogger

niedziela, 7 grudnia 2025

CE0/BEK z demonem?

 


Albert Rosales

 

Miejsce: Barnard Way, Cannock, Staffordshire, Anglia

Data: 8.I.2016

Godzina: 02:35 GMT

Opis incydentu:

Świadek zawsze przechodził tamtędy po zakończeniu zmiany w pracy i co trzy tygodnie musiał pracować dłużej. Tej nocy, będąc mniej więcej w połowie drogi do domu, idąc przez Barnard Way, zobaczył dziewczynę stojącą na środku drogi przed sobą. Po jego prawej stronie znajdowały się domy, a po lewej niewielkie pole. Wszystkie światła w domach były jednak zgaszone, ponieważ było już tak późno. Dziewczynka go zaskoczyła, ponieważ szedł z opuszczoną głową, słuchając muzyki, więc nie zauważył jej, dopóki nie zbliżył się na jakieś trzy metry. Natychmiast się zatrzymał, gdy ją zobaczył, bo gdyby szedł dalej, wpadłby na nią jakieś trzy sekundy później. Zatrzymał się, żeby ją przepuścić. Dopiero wtedy jego wzrok skupił się na niej na dobre i zdał sobie sprawę, że coś jest nie tak. Dziewczynka miała około dziesięciu lat i, szczerze mówiąc, wyglądała na chorą. Jej skóra była naprawdę blada, włosy wyglądały, jakby ich nigdy nie myła, a ubrania były brudne.

Już miał zadzwonić do schroniska dla bezdomnych, ale zauważył jej oczy. Były jak dziury w jej twarzy. Całkowicie czarne, jakby w ogóle nie miała oczu. Tylko ta głęboka otchłań, która zdawała się ciągnąć w nieskończoność i nie wpuszczać światła. Serce zaczęło mu bić szybciej. Zapytał, czy wszystko w porządku, wciąż stojąc zamrożona w miejscu, a ona nie powiedziała ani słowa. W ogóle się nie poruszyła. Stała tam przez chwilę, a potem uniosła lewe ramię na wysokość ramion i wskazała na niego. Kiedy to zrobiła, poleciał do tyłu. To było tak, jakby ktoś ogromny uderzył go w klatkę piersiową. Jego stopy zdecydowanie oderwały się od ziemi, gdy upadł na plecy i wylądował na pupie. W końcu podniósł się na nogi i nie wiedział, czy na chwilę stracił przytomność, czy co, rozejrzał się za czarnooką dziewczynką, ale jej nie było. Według świadka, tej nocy na białej koszuli, którą miał na sobie, znalazł fioletową plamę dokładnie w miejscu, w którym poczuł uderzenie siły. Próbował ją usunąć wielokrotnie, bezskutecznie.

Dodatek do HC

Źródło: Lee Brickley, „The Black Eyed Child of Cannock Chase”: Ciąg dalszy śledztwa w sprawie najdziwniejszego miejsca w Anglii – Cannock Chase – Reports of BEKs, Black Eyed Kids…(Paranormal Books About Cannock Chase) s. 16. Wersja Kindle.

Typ: E

Komentarze:

·        Nie jestem pewien, co sądzić o naturze tych BEK. Ale ten wydawał się być gestem agresji ze strony części BEK. Czym oni tak naprawdę są? (Albert Rosales)

·        Może to jakiś demon – jak sądzą niektórzy badacze zjawisk niezwykłych? (Daniel Laskowski)

·        Polecam: https://wszechocean.blogspot.com/2024/10/ce0ce-iii-e-z-demonamiupiorami-w-szkocji.html - opisany tam przypadek spotkania z BEK jest nader podobny. Raczej sądzę, że są to jacyś przedstawiciele cywilizacji zamieszkującej wnętrze Ziemi – Aghartyjczycy, mieszkańcy Pellucidaru, itd. (R.L.)

 

Opracował - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz