niedziela, 3 listopada 2013

W oczekiwaniu na kometę ISON



Clas Svahn


Teraz jest czas, by odkurzyć swoje lornetki i wyciągnąć z szafy swoją zimową kurtkę. Kometa ISON może być rozkoszą dla oka, zwłaszcza że ciemność zapada coraz większa zimą na Północy.

Ale kometom nie można ufać. Kometa ISON może być blada i słaba i może być widoczna gołym okiem, tym niemniej lepiej przygotować lornetki. Chodzi o to, że nikt nie ma pewności, czy będzie ona dobrze widoczna.

A teraz jak widać, nadchodzi czas wielkich komet. Kilka lat temu mieliśmy przelot komety Hale-Bopp w 1997 roku, wtedy obawiano się o nasze życie i powstało kilka kultów.

Ale komety nie są niebezpieczne – są za to piękne i ekscytujące. Jeżeli chcecie zobaczyć kometę ISON, to można to zrobić gdzieś w połowie tego miesiąca. Potem światło słoneczne będzie tłumić blask komety.

Opłaca się wyjść z domu o godzinie 04:30 i spojrzeć w kierunku południowo-wschodnim. Skieruj swój wzrok na gwiazdozbiór Lwa i następnie powiedź nim poniżej i w lewo – tam ona się znajduje.

W połowie listopada nad południowym horyzontem widać Saturna od 19:30 i widać go przez kilka godzin, zanim zniknie znów za horyzontem.

W dniu 24.XI, kometa ISON będzie widoczna w pobliżu Saturna i Merkurego, jej jasność będzie ona jednak znacznie mniejsza od jasności planety z pierścieniami. Ponieważ ISON zbliża się do Słońca (peryhelium) i tym samym staje się trudna do obserwacji, ale na początku grudnia pojawi się ponownie – i będzie być może jaśniejsza i z wyraźnym warkoczem, stojąca prostopadle do linii horyzontu.

Chyba że Słońce coś zrobi komecie swymi siłami pływowymi. Jego potężna grawitacja jest w stanie rozerwać kometę na kilka części. Ale jak na razie wszystko idzie dobrze i na początku grudnia będzie można zaobserwować podróż ISON z dala od Ziemi. każdego dnia ISON będzie coraz wyżej na niebie i coraz lepiej widoczna, ale jednocześnie będzie zmniejszał się jej warkocz i widowisko staje się mniej spektakularne.

W każdym razie warto jest wyjść rankiem na zwiady. Kometa, zorza polarna i aureole wokół Słońca stanowią zjawiska niebieskie, których nie można przegapić. I kiedy się trafiają, stanowią wspaniałe wspomnienia na całą resztę życia…


Źródło – „DN” z dnia 2.XI.2013 r.

Przekład z j. szwedzkiego – Robert K. Leśniakiewicz ©