Andrzej Binkiewicz
W nawiązaniu do artykułu dotyczącego obserwacji różnych obiektów w listopadzie 2001 i kwietniu 2002 roku chciałbym podzielić się kilkoma moimi obserwacjami z tego okresu oraz zdjęciami, które wtedy wykonałem.
Wieczorem 17 listopada 2001 roku miałem okazję zobaczyć najjaśniejszego meteora, jakiego widziałem w czasie moich wieloletnich obserwacji astronomicznych. W moim dzienniku obserwacyjnym zapisałem wtedy:
2001.11.17 ~17:53 czasu zimowego (+/- 1 minuta) - obserwacja bolidu o jasności około -10 magnitudo z widoczną smugą, kolor zielony, pod koniec pomarańczowy, w czasie lotu rozpadał się. Leciał przez około 5 sekund od gwiazdozbioru Barana ku pograniczu Wieloryba i Wodnika, zniknął na niewielkiej wysokości nad horyzontem." W tym czasie wykonywałem zdjęcie komety C/2000 WM1 LINEAR za pomocą aparatu Zenit z teleobiektywem 4/200 mm umieszczonym na montażu teleskopu o średnicy zwierciadła 150 mm i ogniskowej 900 mm. O ile dobrze teraz pamiętam patrzyłem wtedy do okularu teleskopu kontrolując na jasnej gwieździe prowadzenie ekspozycji i miałem głowę skierowaną w taki sposób, że początkowo nie widziałem bezpośrednio bolidu, ale zauważyłem znaczne pojaśnienie nieba oraz obiektów w najbliższym otoczeniu. Wtedy odwróciłem głowę, aby go zobaczyć - bolid miał jasność porównywalną do Księżyca w pełni. Obserwacje prowadziłem w okolicach Miechowa, około 60 km na północ od Krakowa. Nie posiadam zdjęcia obserwowanego bolidu
[zdjęcie 2001.11.17]
Kometa C/2000 WM1 LINEAR, zdjęcie wykonane w czasie przelotu bolidu, kometa jest widoczna jako obiekt w zielonym kolorze.
W pierwszej połowie 2002 roku na niebie widoczna była kometa C/2002 C1 Ikeya-Zhang. Obserwowałem ją przez wiele nocy od lutego do maja 2002 roku, ostatnie jej zdjęcie wykonałem w lipcu 2002 roku, kiedy była ona już bardzo słabo świecącym obiektem. Pamiętam, że w 2002 roku była bardzo łagodna zima i wiele razy wybierałem się na sesje obserwacyjne kilkaset metrów od miejscowości w której wtedy mieszkałem i mogłem oglądać kometę na ciemnym niebie w dobrych warunkach. Obserwowałem ją również w momencie zbliżenia do galaktyki M 31. Przez wiele tygodni kometa była bardzo efektownym obiektem z widocznym warkoczem, w korzystnych warunkach obserwacyjnych była dobrze widoczna gołym okiem, chociaż nie dorównała blaskiem jasnym kometom z końca lat 90-tych: Hyakutake i Hale-Bopp.
[zdjęcie 2002.04.04]
Kometa C/2002 C1 Ikeya-Zhang obok galaktyki M 31 w dniu 2002.04.04 o godzinie 21:20.
[zdjęcie 2002.04.14]
Kometa C/2002 C1 Ikeya-Zhang w dniu 2002.04.14 o godzinie 4:00.
[zdjęcie 2002.05.02]
Kometa C/2002 C1 Ikeya-Zhang w dniu 2002.05.02 o godzinie 1:00.
Astronomią interesuję się od 1993 roku, a od 1996 roku wykonuję zdjęcia astronomiczne, szczególnie interesuję się kometami dostępnymi do obserwacji amatorskim sprzętem. Obserwacje prowadziłem początkowo przez kilkanaście lat w okolicach Miechowa (około 60 km na północ od Krakowa), teraz od kilku lat mieszkam na stałe w Krakowie i pomimo gorszych warunków obserwacyjnych związanych z dużym zaświetleniem nieba na obrzeżach miasta nadal obserwuję tu i fotografuję jaśniejsze obiekty. W ubiegłym roku fotografowałem komety C/2011 L4 PANSTARRS oraz C/2013 R1 Lovejoy, na jednym zdjęciu uchwyciłem również C/2012 S1 ISON.
[zdjęcie 2013.12.03]
Kometa C/2013 R1 Lovejoy sfotografowana 3 grudnia 2013 roku, zdjęcie zostało wykonane we wczesnych godzinach porannych (5:14) z balkonu na obrzeżach Krakowa.