Zdjęcie UFO nad Warszawą z dnia 23.III.2016 roku
Wracam do sprawy opisanej we
wpisie http://wszechocean.blogspot.com/2016/07/obserwacja-ddrv-warszawa-20160323.html,
a dotyczącej obserwacji UFO nad Warszawą w dniu 23.III.2016 roku, a oznaczonej jako DD/RV Warszawa 20160323.
Mam okazję obserwować
samoloty, bowiem mieszkam pod ścieżką podejścia do portu lotniczego
Kraków-Balice i dlatego obserwuję różne samoloty latające na różnych
wysokościach. Ostatnich kilka dni ładnej, wyżowej pogody poświęciłem na ich
obserwacje. I co z nich wynika?
Jak się okazuje, podobny obraz
dają samoloty lecące na dość dużej wysokości, które są oświetlone ostrym
słońcem. We wszystkich przypadkach obserwacji NIE WIDAĆ BYŁO SKRZYDEŁ. To jest
raczej oczywiście, bo kiedy samolot jest zwrócony do nas bokiem, wtedy skrzydła
widzimy w bardzo ostrym bocznym skrócie. Z odległości kilku kilometrów ich po
prostu nie widać, za to widać doskonale burtę i statecznik pionowy.
Oczywiście takie samoloty da
się sfotografować, ale w zależności od użytego aparatu fotograficznego czy też
telefonicznego widać niewiele szczegółów. Natomiast na powiększeniach widać
doskonale skrzydła, które przedzielają jaskrawą kreskę samolotu. Stąd złudzenie,
że widzimy podwójny obiekt bądź dwa obiekty, kiedy naprawdę jest tylko jeden.
Coś podobnego udało mi się
sfotografować w dniu 11.VIII.2016 roku -
był to samolot pasażerski Boeing 777-2B5(ER) nr rej HL-7531 Koreańskich Linii Lotniczych z
lotu KAL938 z Wiednia (VIE) do Seulu
(ICN) w danej chwili lecący na wysokości 10.660 m z prędkością 1013 km/h,
kursem na N-NE. Zdjęcia te wykonałem smartfonem SONY Xperia T3.
Zdjęcia Boeinga 777 i powiększenia jego odwzorowania
Należy dodać, że samolot ten
nie zostawiał za sobą contrail,
bowiem przy takiej pogodzie – wyż i niska wilgotność powietrza – smugi takie
nie powstają. Tak najprawdopodobniej było także w przypadku obserwacji w
Warszawie.
A oto zdjęcia z mojego Projektu TROP przedstawiające samoloty przelatujące
nad moją miejscowością, a które sfotografowałem przy użyciu aparatu
fotograficznego Olympus E410 z obiektywem o f = 150 mm:
Samolot jest widoczny na jasnym tle nieba...
...oraz na ciemniejszym tle oświetlony bocznym słońcem
A na poniższym zdjęciu jego płaty są niemal niewidoczne, widzimy za to dwie jasne plamki -
jak dwa obiekty lub jeden podwójny
Czyż nie są one w niektórych
przypadkach podobne do zdjęcia UFO nad Warszawą? Oczywiście można się z tym nie
zgodzić, ale obowiązuje mnie brzytwa Ockhama (co niektórzy tzw. „badacze UFO” mają
mi za złe), która nakazuje przyjąć jak najprostsze wyjaśnienie, a poza
samolotami prostszego po prostu nie ma…
Niewidzialne samoloty? Oczywiście - nie widać ich, bo zlewają się niemal idealnie z tłem nieba!