niedziela, 2 kwietnia 2017

Czy UFO wchodzą i wychodzą z naszej atmosfery? (1)





George A. Filer III (MUFON)


Satelita Defense Support Program (DSP) od lat wykrywał tzw. „Fast Walkers” czyli UFO, wlatujące do naszej atmosfery. DSP analizuje temperaturę, lokalizację i trajektorie termicznych źródeł podczerwieni, co pozwala na określenie typu pocisku rakietowego i jego celu, co dramatycznie redukuje szanse na nagły atak przy pomocy ICBM. Satelita ważący 2000 lbs/~990 kg i mający 12 ft/4 m teleskop Schmidta pracujący w zakresie IR z liniowym czujnikiem z 2048 detektorów z siarczku ołowiu (PbS), które wykrywają promieniowanie termiczne. Satelita ten obraca się 6 razy na minutę, a jego czujniki skanują całkowitą powierzchnię Ziemi. Czujnik pokrywa pozahoryzontalne pole obserwacji w celu wychwycenia płomieni odrzutu ICBM, a poza tym ma na pokładzie czujniki wykrywające eksplozje jądrowe w atmosferze. Pierwszy satelita DSP został wystrzelony z Cape Canaveral w dniu 6.XI.1970 r., przy pomocy rakiety nośnej Titan 3C.

Typowy Fast Walker

Pod koniec czerwca 1973 roku, cztery DSP na orbicie wykryły razem 1014 odpaleń rakiet. One były całkiem udane i odniosły sukces w czasach Zimnej Wojny. DSP czasami wprawiały w zdumienie swoich operatorów. Satelity wykrywały promieniowanie podczerwone w i ponad atmosferą, których źródła wylatywały lub wlatywały w atmosferę ziemską. Pewna ilość z nich to były odblaski słonecznego promieniowania IR od satelitów czy meteoroidów, i te incydenty oznaczono potem jako „Fast Walkers”. Satelity DSP, którymi dysponowało US Space Command (dowództwo Sił Kosmicznych USA – przyp. tłum.), wykrywają odpalane pociski lub statki kosmiczne oraz wybuchy nuklearne przy pomocy detektorów promieniowania IR, które emitują takie właśnie źródła ciepła. I np. w czasie operacji Desert Storm satelity DSP były w stanie wyśledzić odpalenia irackich pocisków SCUD, co pozwoliło na ostrzeżenie sił zbrojnych i mieszkańców miast w Arabii Saudyjskiej i Izraelu.

Logo US Space Command


Chor. Joe Stefula melduje:
- Nasze satelity DSP śledzą odpalanie różnych pocisków używając różnych typów czujników, ale przede wszystkim sensorów IR. Na dodatek te sensory są w stanie wykryć Nieznane Obiekty Latające – UFO, które wlatują lub wylatują z naszej atmosfery i zwane są „Szybkimi Wędrowcami”.
Takie obserwacje UFO były skorelowane z naziemnymi obserwacjami i innymi doniesieniami o NOL-ach, które się wznosiły lub spadały. 

Satelita DSP

Natomiast wolniejsze anomalne obiekty są zwane „Slow Walkers” („powolni wędrowcy” – przyp. tłum.) System satelitów DSP składa się z 18 jednostek na odległych orbitach, które wykryły kilkanaście UFO-intruzów „Fast Walkers”, które wznosiły się i opadały kilka razy dziennie. Personel wojskowy mówił o 12 intruzach widzianych każdego dnia. Generalny Inżynier firmy AeroJet i członek MUFON – Ron Regehr pomagał zaplanować satelity wykrywających intruzów. Wewnętrzne raporty firmy mówią o wielkich emocjach, kiedy czasami UFO uruchamiały system wczesnego ostrzegania. Często były one uznawane za tzw. niezgodne cele, co wskazywało, że nie ma ich w komputerowej bazie danych wszystkich znanych obiektów kosmicznych. Rosja, Chiny i USA będą korelowały [dane] i wspólnie polowały na oczywiste NOL-e.

Wracając do lat 80-tych, przestarzała publikacja SPACECOM nosząca tytuł „Uncorrelated Target Processing Handbook” zawiera dodatkowe informacje na temat nieskorelowanych celach. W 1995 roku, dr Armen Victorian i badacz Ray Fowler dowiedzieli się z Biura Spraw Publicznych SPACECOM, że ów podręcznik był publikacją 1. Dywizjonu Dowodzenia i Kontroli (1. CACS) używaną do obserwacji przestrzeni kosmicznej i naprowadzania. Fowler w swej książce „The Watchers” z 1991 roku twierdzi, że:
- …ten podręcznik twierdzi, że 1. CACS jest odpowiedzialny za przetwarzanie danych o wszystkich Niezidentyfikowanych Obiektach (UOs) o których meldowano do Cheyenne Mountain Space Surveillance Center (SCC) ze światowej Kosmicznej Sieci Obserwacyjnej (SSN). To zawiera także obiekty nieskorelowane – UCTs. 

Wnętrze centrali SCC

W dniu 18.IV.1989 roku, kpt. Thomas Niemann z US Space Command w Colorado Springs, CO, powiedział, że te bazy wojskowe:
- …rutynowo śledzą 6900 stworzonych przez człowieka obiektów kosmicznych. Każdego dnia – mówi on – średnio jeden lub dwa z nich wpada w ziemską atmosferę i nie są one skorelowane z jakimkolwiek znanym obiektem.

Źródłem jego komentarza jest „The Rocky Mountain News” (Denver, CO) z dnia 23.IV.1989 roku. Innymi słowy mówiąc, prawdziwie nieznane obiekty latające są wykrywane i śledzone w czasie wchodzenia w ziemską atmosferę. To zgadza się z obserwacjami UFO pochodzącymi od szerokiej publiczności.

W raporcie projektu STK-221, pt. „Proceedings of the 1994 Space Surveillance Workshop” t. 1, (MIT 1994), czytamy:
-  …obserwacje obiektów napływające do Space Defense Operations Center (SPADOC) jako UCTs … UCTs mogą także wejść do systemu obiektów, które są nowe dla sieci. Nowe satelity mogą pojawić się na wiele sposobów, w wielu przypadkach będąc nowo wystrzelonymi satelitami albo z odłamków mających związek z wystrzeleniem. Innym zadaniem SPADOC jest szybkie znalezienie tych odłamków, skatalogowanie ich tak szybko, jak to jest możliwe. Tym niemniej, odłamki mogą być utracone i to może stanowić źródło UCTs wprowadzanych do systemu. Innymi źródłami UCTs mogą być manewry czy orbitalne separacje… 

W dniu 7.IV.1994 roku, odpowiadając na pismo dr Armena Victoriana, SPACECOM twierdzi, że:
- Kopie wszystkich poważnych incydentów z UCTs są wysyłane do Mission Systems Integration Board (MSIB) i dowództwa SPACECOM a także do dowódców Naval Space Command, Army Space Command i Air Force Space Command.

Są to: Obiekty Bliskie Ziemi i Obiekty z Głębokiego Kosmosu. Te UCTs Bliskie Ziemi są podzielone na kategorie: znaczące i bez znaczenia – w zależności od rozmiarów i potencjalnego payloadu. Wszystkie informacje na temat Obiektów z Głębokiego Kosmosu są utajnione ze względu na bezpieczeństwo narodowe. Obiekty te nie są dziełem człowieka i są „pozaziemskim” komponentem sytuacji z UFO czy UCTs.


CDN.