piątek, 26 kwietnia 2019

Nocne Światło w konstelacji Panny


Nocne Światło w Pannie

W dniu wczorajszym miałem okazję zaobserwowania czegoś niezwykłego na wieczornym niebie, czegoś podpadającego pod definicję UFO czy nawet UCO w postaci jasnego światła, które znikło po kilku sekundach.  A wyglądało to następująco:

TYP INCYDENTU: NL
MIEJSCE: Jordanów - N 49°38′57″ - E 019°49′48″, 490 m n.p.m.
DATA: 25.IV.2019 r.
CZAS: ok. 20:45 CEST/18:45 GMT
CZAS TRWANIA: ok. 3-4 s
ILOŚĆ OBIEKTÓW: 1
ŚWIADKOWIE: 1
ZDJĘCIA: nie było
PRAWDOPODOBNE WYJAŚNIENIE: sztuczny satelita???

Warunki pogodowe były następujące:

TEMPERATURA POWIETRZA: +15°C
WILGOTNOŚĆ POWIETRZA: 53%
WIATR: lekki wiatr z S (halny)
CIŚNIENIE ATMOSFERYCZNE: 1014 Pa
ZACHMURZENIE: 0,0-0,2; Ci
WIDZIALNOŚĆ: dobra, widoczny Mars i najjaśniejsze gwiazdy

OPIS OBSERWACJI:

Tego wieczoru, spacerując po ul. Mickiewicza zauważyłem jasną „gwiazdę” w konstelacji Panny, znajdującą się ok. 0,5º poniżej (na południe od) gwiazdy Spica (α Vir), która nagle się ukazała i jej jasność przypominała jasność Procjona (α CMi) czyli +0,37 mag. „Gwiazda” ta świeciła nieruchomo i nie mrugała, toteż początkowo uznałem ją za planetę, jednakże w tamtej części nieba nie znajdowała się żadna z jasnych planet: Mars znajdował się w Byku, zaś Księżyc, Saturn i Jowisz były widoczne dopiero w drugiej części nocy i znajdowały się jeszcze pod horyzontem.

„Gwiazda” naraz zaczęła tracić swą jasność, i po chwili zgasła, jednakże przed zgaśnięciem wykonała ruch w kierunku wschodnim i to z wzrastającą prędkością. Początkowo sądziłem, że to po prostu był samolot, który włączył światła lądowania, ale kolor tego światła był bladoniebieski, a nie biały. Poza tym musiałbym widzieć jego światła pozycyjne i stroboskopowe, czego nie zaobserwowałem, a obserwowałem tamten fragment nieba przez jakieś 5 minut. 

Nadmieniam, że nie jest to pierwsza obserwacja tego rodzaju i nie można jej przypisać satelitom Iridium, które często obserwuję na rannym i wieczornym niebie.