środa, 28 sierpnia 2019

NOL-e na niebie Bajkonuru


Kosmodrom Tiuratam-Bajkonur


Władimir F. Jarynicz


W 1990 roku, pełniąc służbę w Zarządzie Robót Inżynieryjnych w Bajkonurze, na początku dowiedziałem się od oficerów organizujących karawany samochodowe w pustynię, a potem i od szeregowych kierowców, że oni obserwują UFO. Kiedyś w rozmowie z moim dowódcą – płk Biedrinem – podzieliłem się z nim tymi informacjami.


Daleki obiekt


Dostarczaliśmy ładunki do obiektu „Wodowod” – odległego od bazy, w której formowano karawany o jakieś 270 km. Oczywiście kierowcy się męczyli. Latem – żar z nieba, piekło. Nie dotkniesz gołą dłonią drzwi samochodu, zaraz się oparzysz. Dlatego ładunki przewożono wieczorem i nocą. I o tym właśnie rozmawiałem z naszym nowym dowódcą.

Na moje słowa o tym, że NOL-e śledzą nasze karawany, płk Biedrin oświadczył, że komuś się w oczach mieni ze zmęczenia. Albo to są meteoryty. Nie dyskutowałem z nim, choć wspomniał iż on sam też widział UFO – w Omsku. Ale dowódca po prostu położył mi rękę na ramieniu i rzekł:
- Wowka! To wszystko są brednie!

I na tym rozmowa się skończyła. Mówiąc krótko, ja wiele razy jeździłem po pustyni i żadnego NOL-a nie widziałem.


Przekonałem się osobiście


W miesiąc po tej rozmowie, płk Biedrin zdecydował się samemu prowadzić karawanę z ładunkami, aby skontrolować przydatność używanych dróg. Powróciwszy z pustyni zaraz przyszedł do mojego pomieszczenia służbowego z krzykiem:
- Wowka! Latają „talerze”! Obserwowały nas przez całą drogę. Już to nas wyprzedzały, już to leciały za nami, albo wprost nad nami! Mnie i mojego kierowcę jeden z nich nawet oślepił światłem! Nie mogliśmy jechać, musieliśmy stanąć. Teraz wierzę! Miałeś rację!

Było widać, że pułkownik był bardzo zdenerwowany. Oto jakie wydarzenia miały miejsce w Bajkonurze na kosmodromie w tych czasach. Dzisiaj już wielu świadków mówi, że przed startem każdego statku kosmicznego, nad stanowiskiem startowym zawisały UFO. To znaczy, że Oni nas obserwowali, badali? I cały czas prowadzą badania działalności rodu ludzkiego?


Źródło – „Tajny XX wieka”, nr 4/2019, s.25
Przekład z rosyjskiego - ©R.K.F. Leśniakiewicz