poniedziałek, 10 stycznia 2022

Zakopiańska metalurgia

 


Stanisław Bednarz

 

Do roku 1870 centrum metalurgii w Galicji to było Zakopane, a konkretnie zakład zwany  Hamrami Kuźnickimi. Przewyższał on produkcją niewielkie huty w Makowie, Suchej, Ślemieniu.

A było to tak.. W 1767 r. starostwo nowotarskie  zakupił podstoli krakowski Franciszek Rychter Pelikańczyk i zbudował zakłady hutnicze w Kuźnicach w oparciu o rudy tatrzańskie (wcześniejsze wzmianki są niepewne). Po przejęciu I rozbiorze przez Austrię, pozostał dożywotnio (tzn. do 1783 roku) dzierżawcą huty, nazywanej Hamrami.

Gdy w 1794 r. Kuźnice spalili zbójnicy, działalność została wstrzymana. Austriacka kamera (czyli Urząd Skarbowy) wystawiła ją na sprzedaż.

W 1800 r. dzierżawcą został Johann Reichsdorfer, a w 1804 kupili ją Ernst Blutowski i Gottlieb Lang. Jak podaje Stanisław Staszic, działały tu wtedy wielki piec i fryszerka.




Tatrzańskie kopaliny: srebro - Ag, miedź - Cu i antymon - Sb, żelazo - Fe, mangan - Mn, siarka - S, granit, wapień, wapń - Ca, piaskowiec, kopalnie rudy 

Nowi właściciele sprzedali je w maju 1817 roku pochodzącemu z Węgier Janowi Homolacsowi. Zanim jednak rodzina Homolacsów zakupiła Kuźnice, jej protoplasta Jan, rozpoczął budowę dworu w Dolinie Kościeliskiej. Nigdy go jednak nie dokończył i zmarł w 1817 r. Przed śmiercią zdążył jednak doprowadzić do odkrycia nowych, bogatych złóż rudy żelaza w Kopie Magury, wznoszącej się w pobliżu Kuźnic. Skłoniło to jego syna, Emanuela, do rozbudowy w Kuźnicach.

Dalszy rozwój ograniczał jednak brak opału, toteż gdy w 1824 r. Austriacy postanowili sprzedać dobra królów polskich w Tatrach, zakupił na licytacji dwie sekcje (zakopiańską z Doliną Kościeliską i białczańską z Morskim Okiem). Czasy Homolacsów trwały ponad pięćdziesiąt lat. Huta rozwijała się...

Huta dawała zatrudnienie 120 osobom, z których większość to okoliczna ludność, ale stanowiska kierownicze zajmowali obcokrajowcy (Niemcy i Czesi). Kierownictwo zakładu powierzono Rudolfowi Elsnerowi, który znacznie rozbudował hutę (nowy wielki piec, trzy nowe fryszerki), walcownia, warsztat ślusarski i modelarnia Kuźnice zakopiańskie stały się wtedy jednym z największych przedsiębiorstw branży metalowej w Galicji, a ich wyroby słynące z wysokiej jakości eksponowano na międzynarodowych wystawach przemysłowych.

W tym czasie w wielkim piecu w Kuźnicach wytapiano tygodniowo od 13 do 15 ton surówki, a w ciągu roku w hucie produkowano ok. 500 ton surówki i ok. 700 ton żelaza sztabowego i blachy walcowanej. Wytapiano tu surówkę przeznaczoną do dalszego przerobu, a także odlewano z niej gotowe produkty (m.in. części do maszyn, krzyże oraz tzw. „galanterię żelazną” – świeczniki ołtarzowe, pasyjki, figurki, garnki, oprawy zegarów, przyciski do papierów itp.).







Specjalnością zakładu były pomniki dostojników austriackich odwiedzających Kuźnice. W zakładzie produkowano także wyroby kute (gwoździe, narzędzia – młoty, kowadła, sztangi, kilofy), a także maszyny rolnicze (pługi, żniwiarki). Walcownia produkowała blachy, sztaby i różne elementy konstrukcyjne. Urządzenia walcownicze składały się z trzech zestawów walców, a to dla profili o przekroju większym (Grob-Eisen-Walzwerk), drobnym (Fein-Eisen-Walzwerk), wreszcie do blachy (Blach-Walzen).

Wyroby huty były sprzedawane na Podhalu, a także trafiały do odbiorców w Krakowie, Wieliczce, Bochni i Tarnowie W Kuźnickiej hucie wykonano m.in. elementy mostu łączącego Kraków z Podgórzem. Tu wykonano krzyż, który jest na Gubałówce i w Dolinie Kościeliskiej.

Siły napędowej dla maszyn i dostarczało koło wodne na potoku Bystra. Hamernia była opalana węglem drzewnym, z buka co doprowadziło do rabunkowej wycinki. Od  1833 r. Homolacsowie osiedli na stałe w wybudowanym dworze. Majątkiem zarządzał  wtedy bratanek zmarłego w 1830 r. Emanuela – Edward, (powstaniec listopadowy) który po śmierci stryja poślubił jego żonę Klementynę.

Produkcja surówki uzależniona była jednak od złóż rudy żelaza w Tatrach, a te wyczerpywały się. W 1869 Homolacsowie sprzedali hutę berlińskiemu bankierowi, Ludwigowi Eichbornowi, a sami przenieśli się do Balic. Kryzys spowodowany pojawieniem się tanich wyrobów hutniczych ze Śląska  doprowadził do upadku. W roku 1875 wielki piec wygaszono. Później przerobiono go na tzw. piec kopułowy przeznaczony do przetapiania starego żeliwa. Przez kilka lat z surówki sprowadzanej ze Spisza produkowano różne wyroby z żelaza  działały kuźnice i walcownia do 1878.

W roku 1881 Kuźnice otrzymał zięć, Magnus Peltz. Próbował on zastąpić przemysł metalowy produkcją miazgi drzewnej. Wybudował dwie papiernie, które zbankrutowały.








Majątek sprzedano w 1888 roku hrabiemu Władysławowi Zamoyskiemu. Zdecydował on o całkowitej likwidacji zakładu. Rozpoczęto wyburzanie obiektów przemysłowych, a ich wyposażenie sprzedano na złom.

W XIX wieku na obszarze Tatr znajdowały się także inne zakłady hutnicze. W Jaworzynie Spiskiej działał od 1759 roku zakład założony przez Ferenca Horvath-Palocsaya. W latach 60. XIX wieku hutę dzierżawili przez kilka lat Homolacsowie. Znajdował się tam wielki piec, fryszerki.

W 1873 roku zaniechano robót w hucie. W połowie XIX wieku w Dolinie Chochołowskiej (Huciska) i Lejowej (Huty Lejowe) wytapiano żelazo prymitywnymi metodami. W latach 1840-1858 huty prowadzili Kajetan i Hieronim Borowscy - zamknięto  je w połowie lat 60. XIX w.

 

Moje 3 grosze

 

Także na jordanowskim cmentarzu znajdowały się krzyże nagrobne wykonane w kuźnickiej hamerni, a w szopach i narzędziowniach znajdują się narzędzia rolnicze wykonane tamże. Wyroby te znajdują się jeszcze w ekspozycjach muzealnych Podhala i Podtatrza.

Dzisiaj na miejscu huty znajduje się m.in. elektrownia wodna o niewielkiej mocy. Co ciekawe, w dniu 17.I.1979 roku miało tam miejsce jedno z najciekawszych i najlepiej udokumentowanych CE2 czyli Bliskich Spotkań Drugiego Rodzaju z UFO w postaci kuli światła, o czym opowiem innym razem.