wtorek, 19 listopada 2024

CE3/CE-III-A z kosmicznym samochodem?

 


Albert Rosales

 

Lokalizacja: w pobliżu miasta Gotemba, prefektura Shizuoka, Japonia

Data: czerwiec 1979 r.

Godzina: 03:00 JST

Opis incydentu:

Świadkowie, pan M. w wieku 41 lat i jego przyjaciel, pan S., w wieku 67 lat, jechali na wyprawę wędkarską do Numazu, skorzystali ze skrótu i ​​byli na drodze prowadzącej na południe do drogi 138. Gdy wjechali na ten łącznik, z tyłu nadjechał samochód. Reflektory tego pojazdu odbiły się w lusterku wstecznym. Samochód ten, jadący najwyraźniej z dużą prędkością, wkrótce dogonił samochód pana S. i najwyraźniej go wyprzedził. Jednak ponieważ droga ta jest dość wąska, nie było to łatwe. Pan M. cierpliwie trzymał kierownicę i czekał. Jednak szybko zbliżający się samochód zjechał na lewą stronę drogi, co zaskoczyło M., ponieważ po tej stronie nie było innych dróg, poza drzewami i krzakami. Samochód o białawym kolorze jechał równolegle do M. przez kilka sekund, po czym M. zobaczył dwóch pasażerów w pojeździe, obaj mężczyźni, ubrani na czarno. Co jeszcze dziwniejsze, ten dziwny „samochód” zaczął wspinać się po zboczach zbliżającej się góry, płynnie przedzierając się przez drzewa z włączonymi światłami. Pan M. i jego przyjaciel mogli zobaczyć białawy wydech wydobywający się z tyłu tego pseudosamochodu. Następnie samochód przyspieszył, uniósł się nad górę i zniknął, pozostawiając w powietrzu część białego wydechu. Pan M. dodał, że samochód przypominał białego sedana Nissan 510. Później M. i jego przyjaciel Pan S. zobaczyli błyszczące, świetliste ciało wielkości około ćwiartki pełni księżyca unoszące się na wysokości około jednej szóstej wysokości góry Fuji. Świeciło intensywnie pomarańczowym kolorem i wydawało się, że faluje.

Dodatek HC

Źródło: „UFO Contactee” (nr 99, zima 1987), Shimizu Minami, Japonia

Typ GAP: A?

 

Moje 3 grosze

 

Incydent ten przypomina mi zdarzenie opisane przez Brada Steigera, a które miało miejsce w USA w latach 70. Pod pewien dom podjechał policyjny radiowóz patrolowy, który – jak się później okazało – wcale nie był samochodem tylko latającym spodkiem.

Innym przypadkiem była obserwacja tajemniczego samochodu marki Żuk, który całkowicie bezgłośnie przemieszczał się pomiędzy Wysoką a Jordanowem. I co więcej – zostały przezeń porwane dwie osoby, które po prostu znikły, kiedy ten Żuk je mijał…

I jeszcze na zakończenie, to kto jechał/leciał tym pojazdem? Z opisu wynikałoby, że Ludzie w Czerni – MiB. Tylko kolor samochodu był nie ten, bowiem MiB-owie zawsze jeździli czarnym autem. No ale to było w USA, a być może w Japonii obowiązują ich inne przepisy?   

 

Opracował - ©R.K.Fr. Sas – Leśniakiewicz