środa, 2 kwietnia 2025

CE0/CE-III-E z wilkołakiem w Argentynie

 


 

Albert Rosales

 

Lokalizacja: Parque Urquiza, Parana, Argentyna

Data: lipiec 1989

Czas: noc

Opis incydentu:

Pewnej zimnej lipcowej nocy (zima jest odwrócona na półkuli południowej) student inżynierii Juan Carlos S. i jego dziewczyna Lorena zaparkowali na ciemnej ulicy tuż pod mostem zwanym „Puente de los Suspiros” (Most Westchnień). Juan Carlos siedział tyłem do drzwi kierowcy zwrócony twarzą do swojej Loreny, gdy nagle „poczuł”, że ktoś lub coś ich obserwuje i poczuł czyjąś obecność za sobą, odwrócił się nagle i zobaczył dziwne stworzenie oddzielone od niego tylko szybą okna samochodu. Na początku pomyślał, że patrzy na bardzo dziwnego psa. Stworzenie miało długi pysk i było całkowicie pokryte sierścią z dwoma dużymi oczami, które wpatrywały się w świadka przenikliwym spojrzeniem. Jego jedyną reakcją było naciśnięcie klaksonu i jednoczesne uświadomienie sobie, że to nie był duży pies, ponieważ stworzenie nagle stanęło na dwóch tylnych łapach i pobiegło w górę pobliskiego wzgórza w kierunku centralnej części parku.

Mimo przerażenia Juan Carlos postanowił pójść za stworzeniem i zbadać, co to było (nie chciał, aby Lorena uznała go za tchórza). Wjechał samochodem pod górę. Podjechał na parking obok pomnika Justo Jose de Urquiza i był zaskoczony, widząc mężczyznę świecącego latarką na czubek pobliskiego drzewa, podczas gdy kobieta w samochodzie następnym razem krzyczała z przerażenia. Podszedł do mężczyzny, który przedstawił się jako Pedro P., podczas gdy jego dziewczyna zajmowała się przyjacielem Pedra w samochodzie. Pedro mówi Juanowi Carlosowi, że gdy parkowali przy nasypie, wyraźnie zobaczyli, jak dziwne stworzenie biegnie w górę wzgórza w ich kierunku, przeskakując maskę ich Fiata 128, a następnie wdrapując się na wspomniane drzewo. Pedro natychmiast chwycił latarkę i próbował zlokalizować stworzenie, ale najwyraźniej zniknęło.

Według Pedra stworzenie miało około 2 m wysokości, biegało na dwóch dużych tylnych nogach i przednich kończynach podobnych do ludzkich, przypominało dwunożnego wilka całkowicie pokrytego sierścią i bardzo zwinnego, wpatrywało się również w Pedra i jego dziewczynę przenikliwym wzrokiem, zanim zniknęło na drzewie. Późniejsza inspekcja karoserii samochodu ujawniła to, co wyglądało na głębokie zadrapania i małe wgniecenie.

Dodatek HC

Źródło: „Enigmas” (http://www.enigmas.com.ar/investigaciones)  

Typ: E

Komentarze: Uważa się, że był to mityczny Lobizon lub wilkołak z Ameryki Południowej.

Przekład z angielskiego - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz