Albert Rosales
Lokalizacja: Parque
Urquiza, Parana, Argentyna
Data: lipiec
1989
Czas: noc
Opis
incydentu:
Pewnej zimnej lipcowej nocy (zima
jest odwrócona na półkuli południowej) student inżynierii Juan Carlos S. i jego dziewczyna Lorena zaparkowali na ciemnej ulicy tuż pod mostem zwanym „Puente
de los Suspiros” (Most Westchnień). Juan Carlos siedział tyłem do drzwi
kierowcy zwrócony twarzą do swojej Loreny, gdy nagle „poczuł”, że ktoś lub coś
ich obserwuje i poczuł czyjąś obecność za sobą, odwrócił się nagle i zobaczył
dziwne stworzenie oddzielone od niego tylko szybą okna samochodu. Na początku
pomyślał, że patrzy na bardzo dziwnego psa. Stworzenie miało długi pysk i było
całkowicie pokryte sierścią z dwoma dużymi oczami, które wpatrywały się w
świadka przenikliwym spojrzeniem. Jego jedyną reakcją było naciśnięcie klaksonu
i jednoczesne uświadomienie sobie, że to nie był duży pies, ponieważ stworzenie
nagle stanęło na dwóch tylnych łapach i pobiegło w górę pobliskiego wzgórza w
kierunku centralnej części parku.
Mimo przerażenia Juan Carlos
postanowił pójść za stworzeniem i zbadać, co to było (nie chciał, aby Lorena
uznała go za tchórza). Wjechał samochodem pod górę. Podjechał na parking obok
pomnika Justo Jose de Urquiza i był
zaskoczony, widząc mężczyznę świecącego latarką na czubek pobliskiego drzewa,
podczas gdy kobieta w samochodzie następnym razem krzyczała z przerażenia.
Podszedł do mężczyzny, który przedstawił się jako Pedro P., podczas gdy jego dziewczyna zajmowała się przyjacielem
Pedra w samochodzie. Pedro mówi Juanowi Carlosowi, że gdy parkowali przy
nasypie, wyraźnie zobaczyli, jak dziwne stworzenie biegnie w górę wzgórza w ich
kierunku, przeskakując maskę ich Fiata 128, a następnie wdrapując się na wspomniane
drzewo. Pedro natychmiast chwycił latarkę i próbował zlokalizować stworzenie,
ale najwyraźniej zniknęło.
Według Pedra stworzenie miało
około 2 m wysokości, biegało na dwóch dużych tylnych nogach i przednich
kończynach podobnych do ludzkich, przypominało dwunożnego wilka całkowicie
pokrytego sierścią i bardzo zwinnego, wpatrywało się również w Pedra i jego
dziewczynę przenikliwym wzrokiem, zanim zniknęło na drzewie. Późniejsza
inspekcja karoserii samochodu ujawniła to, co wyglądało na głębokie zadrapania
i małe wgniecenie.
Dodatek HC
Źródło:
„Enigmas” (http://www.enigmas.com.ar/investigaciones)
Typ: E
Komentarze: Uważa
się, że był to mityczny Lobizon lub
wilkołak z Ameryki Południowej.
Przekład z angielskiego - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz