Junji Numakawa
Kiyoshi Amamiya
W nawiązaniu do informacji na temat zaobserwowania dziwnego NOL-a nad elektrownią jądrową w Fukushima (zamieszczona stronie - http://cbza-jordanow.blog.onet.pl/UFO-a-moze-balon-sterowiec-alb,2,ID425903843,n) przedstawiamy naszą wersje wydarzeń, które pokazała nasza NHK i inne telewizje świata.
Jak udało się nam ustalić, rzeczony film został zrobiony nie z pojazdu powietrznego UAV – jak podano – ale ze statku płynącego w rejonie elektrowni. To jest oczywiste. Statek, na którym była zainstalowana kamera poruszał się od prawej do lewej, a co za tym idzie, na obrazie telewizyjnym budynki w tle poruszają się w lewo (zob. rys.). W pobliżu znajduje się wieża elektrowni jądrowej. Wskutek ruchu statku porusza się także tło za wieżą elektrowni, co daje złudzenie poruszania się obiektu. I tak naprawdę, to widoczne na filmie UFO jest niczym innym, jak długim, wąskim budynkiem położonym na przeciwległym stoku góry stanowiącym tło dla wież i zabudowań elektrowni.
* * *
A zatem to nie było UFO, ale zwykłe złudzenie powstałe wskutek użycia marnej kamery, filmowania w paskudnych warunkach świetlnych i na dodatek przez niedoświadczonego filmowca. Jeżeli to – co piszą obaj Autorzy – jest prawdą, to największą rolę w tej mistyfikacji odegrały media, które rozdmuchały legendę o tym UFO na cały świat. Trochę szkoda, że nie jest to UFO, ale uważam, że obaj Japończycy postąpili zgodnie z zasadą – „Amicus Plato sed magis amica verita est” – moim zdaniem całkiem słusznie.
Przekład z j. angielskiego –
Robert K. Leśniakiewicz (C)