sobota, 23 listopada 2013

Słoneczne przebiegunowanie i kometarna katastrofa



Clas Svahn

To może mieć dramatyczny przebieg, choć w gruncie rzeczy jest to coś rutynowego. Nasze Słońce może wkrótce zmienić położenie swoich biegunów. Biegun Północny Słońca stanie się Biegunem Południowym i vice-versa. Cos takiego dzieje się co 11 lat, a teraz może to nastąpić za 1-2 tygodni w grudniu br. Dla nas na Ziemi oznacza to, że możemy zobaczyć więcej wspaniałych zórz polarnych, ale jednocześnie mieć więcej problemów z łącznością radiową i mieć kłopoty z satelitami na orbicie wokółziemskiej.
Kiedy nastąpi zamiana Biegunów, tego nikt nie wie, ale sam proces już się zaczął i na początku sierpnia Biegun Północny Słońca zmienił kierunek magnetyczny – pisze NASA
Zgodnie z przewidywaniami NASA, zmiana Biegunów nastąpi w czasie 3-4 miesięcy. Naukowcy ze Wilcox Solar Observatory Uniwersytetu Stanforda twierdzą, że nastąpi to w czasie najbliższych tygodni.

To, co się dzieje ma już miejsce po raz czwarty, ponieważ pomiary słonecznego pola magnetycznego rozpoczęto w 1976 roku, ale oczywiście miało miejsce już wielokrotnie wcześniej. I nie ma jakiegokolwiek zagrożenia dla Ziemian.

Trzeba po prostu patrzeć na niebo

Jeżeli będziemy mieli szczęście, to będziemy mogli obserwować wspaniałe zorze polarne (także na naszej szerokości geograficznej – uwaga tłum.) jak i wielka kometę na początku przyszłego miesiąca. Ostatnie doniesienia o komecie ISON mówią o wielkim warkoczu, który rozwinęła już na 7° na niebie, (stan na 18.XI br. – uwaga tłum.) czyli jest dłuższa niż wynosi rozstaw dwóch tylnych kół Wielkiego Wozu (Wielkiej Niedźwiedzicy), a to jest tylko 5°.

Ale duży warkocz może pochodzić z pewnego problemu, a mianowicie – ISON naraz rozwinęła warkocz długi na 15.000.000 km, co może wskazywać na to, że jej głowa może się rozpaść (jak było to w przypadku komety Westa czy Bieli – przyp. tłum), a biorąc pod uwagę, że kometa w locie wokół Słońca może zostać rozerwana przez jego grawitację, istnieje więc ryzyko, iż ISON wyleci z drugiej strony Słońca znacznie słabsza i bledsza, niż to zakładano.

I byłoby bardzo nudno…

Można zaryzykować, i wyjść na godzinę przed wschodem Słońca, by ja zobaczyć. W ciągu kilku dni może osiągnąć jasność planety Wenus (czyli -4,7 mag. – przyp. tłum.) i będzie widoczna dla nieuzbrojonego oka. Więcej można zobaczyć na ruchomej grafice tutaj: http://www.solarsystemscope.com/ison/



Źródło – „DN” z dnia 18.XI.2013 r.
Przekład z j. szwedzkiego – Robert K. Leśniakiewicz ©