wtorek, 20 stycznia 2015

W przeczuciu III Wojny Światowej

Wizja III Wojny Światowej?


Marina Chwyłja


Niektórzy pątnicy po przybyciu do Jerozolimy zaczynają się zachowywać jak święci albo prorocy lub natchnięci Bożą mocą. Na coś takiego jest nawet specjalny termin – syndrom jerozolimski.

Ludzkość wojuje ze sobą od wieków – o terytoria, żywność, zasoby naturalne…  Ale do XX wieku wojenne ambicje ograniczały się tylko do lokalnych konfliktów. I i II Wojna Światowa otworzyły puszkę Pandory. Zgodnie z postulatami ezoteryków, jeżeli coś powtarza się dwa razy to tworzy normę i powtórzy się po raz trzeci. Stosy I i II Wojny Światowej rozpaliły się w Europie, a pożar Trzeciej – według astrologów i proroków wszystkich czasów – zapłonie na Wschodzie.


Dożyjemy do roku 2027


Interpretatorzy tekstów średniowiecznego (już renesansowego, bowiem Renesans we Francji zaczął się pod koniec XV wieku – przyp. tłum.) francuskiego astrologa Michaela de Nostre Dame alias Nostradamusa (1503-1566) naliczyli w jego pracach co najmniej 12 proroctw dotyczących III Wojny Światowej. W jednym z nich ukazano nawet datę jej początku:


W siódmym miesiącu roku 1999
Z nieba zstąpi wielki książę zgrozy
Obali on wielkiego króla Angolmois
Ale przedtem i potem szczęśliwie będzie rządził Mars


Dopatrują się oni w tym dwóch przepowiedni: pierwsze trzy linijki mówią o jakimś wydarzeniu, na glebie którego na świecie pojawi się jakaś osoba obarczona wielką misją. Ostatnia linijka mówi natomiast o wojnie (Mars to planeta wojny), która się zacznie przed i skończy po tym wydarzeniu.

[Problem polega na tym, że to proroctwo zawarte w „Centuriach” jest różnie tłumaczone, co daje szerokie pole interpretatorom tych przepowiedni, i tak u Leszka Szumana w „Tajemnicach astrologii” czytamy:

W roku 1999 i w siódmym miesiącu
Nadleci z nieba straszny król
Opanuje kraj terrorem
Będzie szczęśliwie rządził przed i po wojnie
Centuria X,72

U sir Brinsleya Le Poer Trencha w „Operacja Ziemia” zaś brzmi to tak:

W roku 1999 i w siódmym miesiącu
Z nieba przybędzie potężny Król
Ponownie powstanie wielki Król Jacquerii
Przed nim i po nim będzie rządził Mars.

Jak widać rozbieżności są znaczne i można je sobie interpretować, jak tylko dusza zapragnie. Według tłumaczy „Centurii” istnieje aż 14 wersji tego czterowiersza! I jest w czym wybierać… – uwaga tłum.]

Z punktu widzenia chronologii, proroctwo to można by było nazwać chybionym, ale jeżeli obejrzymy się wstecz i wspomnimy rok 1999, to wszystko staje na swoim miejscu.

11 sierpnia miało miejsce pełne zaćmienie Słońca. W kalendarzu juliańskim, którym posługiwał się jasnowidz, data ta brzmi 28 lipca – czyli siódmego miesiąca. A kim zatem jest król Angolmois? Większość badaczy skupia się na francuskim mieście Angôuleme. Jednakże jest małe „ale”, bowiem jego nazwa brzmi Angôuleme w odróżnieniu od Anglomois u Nostradamusa.

W związku z tym powstała hipoteza, że słowo to jest anagramem (przestawianką sylab) i w takim przypadku rozszyfrowuje się ono bardzo prosto: kiedy wstawi się literę M z szóstej pozycji na pierwszą w wyrazie – otrzymujemy słowo MongoloisMongolski.

W czasach Nostradamusa Mongolią albo Wielką Tatarią zwano we Francji Wielkie Księstwo Moskiewskie, znajdujące się wtedy na skraju cywilizowanego świata, które niedawno uwolniło się od tatarsko-mongolskiego jarzma.
Co więc takiego miało miejsce w 1999 roku w Rosji? Na dwa dni przed zaćmieniem słońca, w dniu 9.VIII.1999 roku, stanowisko premiera objął Władimir Putin. To pasuje do tematyki wojny: dwie wojny czeczeńskie przed i po jego dojściu do władzy.

Tymczasem na arenie międzynarodowej miała miejsce operacja wojskowa NATO przeciwko Związkowej Republice Jugosławii, która trwała od 24.II do 10.VI.1999 roku. Być może to właśnie ona stała się iskrą, która zapaliła płomienie pożaru III Wojny Światowej.

[Trudno tej operacji nie nazwać konfliktem światowym, w który było zaangażowane 26 krajów z trzech kontynentów, na co już wskazywałem pisząc moja pracę „Projekt Tatry” w 2000 roku – uwaga tłum.]

Potem zapłonęły Irak, Libia i Syria…  

Podobnie jak w Mezopotamii – dzisiejsze terytorium Iraku – Nostradamus prorokował straszne wydarzenia: Dwadzieścia i siedem lat będzie się dłużyć krwawa wojna.

Sądząc z tego wszystkiego, sami tego nie wiedząc, żyjemy już w toku działań Trzeciej Wojny Światowej, i jeżeli założyć, że jej korzenie tkwią w przełomie XX i XXI wieku, to wedle Nostradamusa nie zakończy się ona do 2027 roku.


Przepowiednie Grigorija Rasputina


Można różnie odnosić się do postaci Grigorija Rasputina (1869-1916), ale w jego przepowiedniach i proroctwach można znaleźć różne świadectwa o nadchodzącej III Wojnie Światowej:

Po drogach Europy popełzną trzy głodne żmije pozostawiające po sobie popiół i dym, mają one jeden dom – i to miecz, i znają tylko jedno prawo – przemoc. Ale przeciągnąwszy Ludzkość przez kurz i krew, one same zginą od miecza.

Dwie żmije już przepełzły po Europie: I i II Wojna Światowa. Gdzieś przyczaiła się i czeka na swój czas ta Trzecia – najbardziej podstępna.
Być może będzie to – według tegoż Rasputina – na ziemiach pomiędzy dwoma rzekami (znów Irak), albo w palmowym ogrodzie (Egipt, Arabia Saudyjska) lub tam, gdzie kwitną lilie (Francja – ma trzy złote lilie na białym tle w swoim średniowiecznym herbie).

[Jak dotąd wszystkie wymienione wyżej miejsca są punktami zapalnymi islamskiego terroryzmu – czego dowodzą ostatnie wypadki we Francji i Belgii oraz powstanie ISIS – terrorystycznego państwa islamskiego – uwaga tłum.]

I jeszcze jedna wizja:

Z Zachodu przybędzie krwiożerczy książę, który ujarzmi ludzi bogactwem, a ze Wschodu – drugi książę, który ujarzmi ludzi ubóstwem. I będą wojny jak letnie burze, powalające drzewa i rozorujące wsi. I będzie tak do tego czasu, póki się nie okaże, że słowo Boże jest jedno, jedyne, choć napisano je w wielu językach. I od tej pory będzie jeden stół, tak jak jednym będzie chleb.


Syria jeszcze nie padła…


Bułgarska jasnowidząca Wanga także prorokowała wojnę pomiędzy wszystkimi narodami, przepowiedziała Ludzkości długie i ciężkie czasy konfliktów religijnych, a szczególnie wrogości pomiędzy muzułmańskim Wschodem a chrześcijańskim Zachodem.

Według prorokini, wojna zacznie się od padnięcia Syrii, a potem rozleje się ona na terytorium Rosji i Zachodniej Europy.

[Wygląda więc na to, że sprawdzi się wizja bezpiecznej Polski, którą przedstawił o. Klimuszko w 1980 roku. Twierdził on, że Polska będzie bezpieczna przez kolejnych 50 lat, czyli gdzieś do roku 2030 i to w czasach, w których wokół niej będą szalały wojny i katastrofy żywiołowe – uwaga tłum.]

Rolę zbawcy świata, podobnie jak w czasie II Wojny Światowej przeznaczona jest dla Rosji. Po tym zwycięstwie stanie się ona Supermocarstwem i będzie kierowała nowym światowym porządkiem. Po zakończeniu wojny na Ziemi zapanuje nowa religia i rozpocznie się tysiące pokojowego rozwoju i odrodzenia duchowego.

Tutaj możemy zaobserwować zbieżność z przepowiedniami astrologa Siergieja Wrońskiego, które ukazały się jeszcze w końcu lat 90. ub. wieku na nieuchronność Trzeciej Wojny Światowej, której ogniskiem stanie się rejon Zatoki Perskiej.

[Podobnie rzecz się ma z przepowiedniami astrologów i przepowiadaczy przyszłości z Europy Zachodniej, którzy przewidują III Wojnę Światową jako konflikt z islamem w Azji i Europie Zachodniej, i powstaniem po niej nowego systemu religijnego i rozwoju duchowego – nowego porządku świata w kolejnej epoce zodiakalnej – Epoce Wodnika. Polecam polskiemu Czytelnikowi pracę dr Leszka Szumana – „Tajemnice astrologii” (d. „Astrologia i polityka”, Warszawa 1992)  – uwaga tłum.]

On uważał, że Saddam Husain rozsiał w całym świecie arabskim bakterie czerwonej dżumy, która spowoduje wybuch wojny. No, ale po III Wojnie Światowej nastąpi tysiącletni okres pokoju


Na progu wojny


Według prognoz Pawła Głoby, światowy kryzys ekonomiczny rozpoczęty w 2008 roku będzie trwał do 2020 roku. Ten okres będzie najcięższym w czasie ostatnich 70 lat, a skumulowane naprężenia i napięcia mogą zakończyć się tylko wojną, a w 2014 roku Ludzkość stanie na jej progu. Nastąpi podstawowa zmiana politycznej mapy świata i zasadnicza zmiana geopolitycznego rozkładu sił.

Najbardziej niepokoi astrologa przebywanie Uranu z znaku Barana, co prowokuje permanentne wojny na Wschodzie i arabskie rewolucje. One rozpoczną stopniowe przenoszenie się w kierunku Rosji i w najbliższych latach także do Azji Środkowej.

A co się tyczy daty rozpoczęcia III Wojny Światowej, to wg wersji Pawła Głoby, to albo ją już przeskoczyliśmy, albo od marca 2014 roku (właśnie ta data często ukazywała się astrologom) ona już nadchodzi.

W związku z tym, staje się interesującą przepowiednia jednego z pierwszych rosyjskich astrologów Wasyla Niemczina, przepowiadającego wojnę światową po tym, jak 44 rządzącym zaoceanicznym mocarstwem będzie „czarny człowiek”. I został nim Barack Obama.


Apokalipsa


Petersburski astrolog Siergiej Szestopałow uważa, że aktualnie istniejący świat zbliża się do swego końca. Od 2014 do 2016 roku Ludzkości przyjdzie żyć pod panowaniem Plutona otwierającego Apokalipsę. Ale wbrew powszechnemu poglądowi, nie oznacza on końca świata, ale kres starego i powstanie nowego świata

Z ludzkich oczu spadnie wreszcie kurtyna, i ludzie zobaczą wszystko w prawdziwym świetle. Narody przestaną wierzyć politykom (już nie wierzą – sic!) oszukaństwo i pazerność elit stanie się widoczna dla ludzi, i nikt nie będzie się na to godził.

Jednocześnie nastąpi przejście od piątej – aryjskiej, do szóstej rasy człowieka – teosam. Praktycznie wszyscy ludzie nowej rasy będą mieli możliwości paranormalne, takie jak prekognicja i jasnowidzenie.

[Takie PSI-właściwości posiadało wielu ludzi, ale zostali oni wytępieni lub znacznie przetrzebieni przez zbrodniczą działalność Świętej Inkwizycji w Średniowieczu i Odrodzeniu, tak więc właściwie będzie to powrót do korzeni, od których usiłowało odciąć Ludzkość chrześcijaństwo – uwaga tłum.]

Zmiany nastąpią także w obszarach moralności i etyki. Rasa aryjska odznaczała się skłonnościami do wojowania i złożonym stosunkiem do moralności. Dla pokojowych ze swej natury teosów ideały moralności będą świętymi.

Nowa era w historii Ludzkości zacznie się w 2017 roku. Ogromną rolę w tym odegrają naukowe odkrycia tanich i praktycznie niewyczerpanych źródeł energii. To pozwali wreszcie zlikwidować problem głodu, świeżej wody i cały szereg problemów (bytowych). Zmieni się życie Ludzkości.

[Początek Ery Wodnika według różnych astrologów zaczyna się – wg Wikipedii - od:
·        roku 1844 (David Williams),
·        początku ery industrialnej w XIX wieku (Marcia Moore, Mark Douglas),
·        przejęcia całkowitej kontroli nad planetą (Vera Reid),
·        ekspansji religii podobnej do tej ze Średniowiecza (Robert Zoller),
·        wykorzystania energii jądrowej w II połowie XX wieku (Neil Spencer),
·        powstanie nowych rewelacyjnych technologii i wynalazków (Louis MacNeice),
·        kluczowych punktów historii jak np. Rewolucja Francuska (1789) czy rewolucja obyczajowa lat 60. (Ray Grasse),
·        roku 3573 (Rudolf Steiner),
·        roku 1433 (Terry Mac Kinnel),
·        dnia 11.XI.1991 roku (Śri Singh Sahib Harbhajan Singh Khalsa Yogiji),
·        i wreszcie dnia 26.II.1890 (August Vandekerkhove).
Jak więc widać – rozrzut jest dość znaczny i obejmuje niemal 2000 lat – uwaga tłum.]

I jeszcze jedna wizja Siergieja Szestopałowa. Nie wolno mieszać Apokalipsy (z greckiego: objawianie, odkrywanie, ujawnianie) z Armagedonem (ostateczną wojną pomiędzy światłem a ciemnością, dobrem a złem). Armagedon zaczął się 31.X.1931 roku, zaś 5 grudnia tegoż roku w Moskwie wysadzono w powietrze Cerkwię Chrystusa Zbawiciela. II Wojna Światowa i obozy koncentracyjne stały się efektem wydarzeń zachodzących na cienkim planie. Główne i decydujące starcie wygrały siły światła w październiku 1949 roku. Po tym wszystkim wojen w skali globalnej być nie powinno. Możliwe są lokalne starcia, polowania na oddzielne „wilcze stada”.

Pomnik Nostradamusa w Salon-de-Province


Cała nadzieja w kosmicznych siłach?


W tym także kluczu dotyczącym Trzeciej Wojny Światowej, wypowiadała się także filozofka religii Elena Roerich. W jednym ze swych listów z 1950 roku, stwierdziła ona, że nie będą użyte bomby atomowe, bo oznaczałoby to koniec naszej planety. Jej zdaniem, od wojny światowej odwiodą Ludzkość wpływy kosmicznych sił. Rosja będzie chroniona i będzie krajem zwycięskim: tak jest zapowiedziane i nakreślone w gwiezdnych runach. I wszyscy ci, którzy podzielą jej zwycięstwo.

Być może jest i nadzieja, która pozostaje w puszce Pandory? Przecież zgodnie z starogreckim mitem, po wyjściu z niej wszystkich plag i biedy, puszka zamknęła się – i pozostała w niej tylko Nadzieja.

A na zakończenie powrócimy do tego, od czegośmy zaczęli – do proroctw Nostradamusa. Zainteresowanym jego twórczością dotyczącym Trzeciej Wojny Światowej polecam jeszcze jeden jego mistyczny czterowiersz, w którym on wykorzystując astrologiczną symbolikę wieszczy:

Kosa zjednoczy się ze stawem w Strzelcu
W jego najwyższym punkcie
Dżuma, głód i śmierć ze zbrojnych rąk,
Wiek zbliża się do swego odnowienia.

Udało się rozszyfrować to proroctwo. Sądząc z tego wszystkiego, chodzi tutaj o koniunkcję Saturna (atrybut: kosa, sierp) i Uranu (staw), w samym końcu konstelacji Strzelca. Taka sytuacja panowała w dniu 13.II.1988 roku, i nie powtórzy się w ciągu następnych 500 lat.

[Według innej interpretacji podanej przez dr Leszka Szumana w „Astrologii i polityce”, chodzi tutaj koniunkcję Saturna i Uranu w północnych sektorach Skorpiona i taka sytuacja będzie miała miejsce latem 2016 roku, co jednocześnie wyznacza początek Ery Wodnika – uwaga tłum.] 


Tekst i ilustracje – „Tajny XX wieka” nr 33/2014, ss. 20-21

Przekład z j. rosyjskiego – Robert K. Leśniakiewicz ©