czwartek, 28 maja 2015

Kod BROKEN ARROW: Pewnego czasu omal nie zrzuciliśmy bomby H na Północną Karolinę


- i inne straszne wydarzenia w arsenale atomowym USA



Josh Harkinson


Dzięki stromo wznoszącej się krzywej jakości projektowania i obsługi broni jądrowej, mimo tego, że wciąż kładzie się nacisk na bezpieczeństwo przed niegospodarnością, amerykańska armia miała przerażającą liczbę wypadków z bronią jądrową i termojądrową, które omal nie skończyły się niekontrolowaną eksplozją. Oto skrócone kalendarium wypadków i skandali związanych z broniami A i H z mediów i źródeł wojskowych oraz z książki Erica Schlossera pt. „Command and Control”, która jest kroniką opisującą przerażające szczegóły tego, jak blisko staliśmy od krawędzi przepaści. A oto skrót tej kroniki:
·        21.VI.1947 roku – incydent nad Maury Island k./Tacoma, WA. (Ten incydent wprawdzie nie dotyczy broni jądrowej, ale dotyczy topienia odpadów jądrowych z zakładów przetwarzania i produkcji plutonu w Hanford, WA, w głębinach Pacyfiku. Później stworzono do niego legendę o katastrofie UFO, co opisał J. A. Keel – przyp. tłum.)
·        1956 – bombowiec B-47 wypadł z pasa startowego i uderzył rozwalając magazyn broni A zawierający bomby Mark-6, które omal nie eksplodowały;
·        Styczeń 1958 – na pasie startowym w Morocco, samolot B-47 zapalił się, pożar strawił maszynę wraz z bombą H Mark-36 tworząc 4 tony radioaktywnego popiołu;
·        5.II.1958 roku – incydent nad Tybee Island. (Tego incydentu nie ma w artykule, został on dopisany przeze mnie. Ten temat będzie poruszony w innym artykule poświęconym niewyjaśnionym katastrofom nuklearnym – przyp. tłum.)
·        Marzec 1958 roku – przelatując nad Mars Bluff, SC, pilot B-47 zrzuca przez pomyłkę bombę Mark-6 na podwórze domu mieszkalnego. Chociaż bomba była pozbawiona swego ładunku zasadniczego, jej ładunek konwencjonalnego materiału wybuchowego roznosi dom, rani sześcioosobową rodzinę i pozostawia po sobie krater głęboki na 11,6 m;
·        Listopad 1958 – samolot B-47 z bombą wodorową Mark-39 rozbija się w okolicy Abilene, TX. Eksploduje ładunek konwencjonalnego materiału wybuchowego nie powodując wybuchu termojądrowego.
·        1958 rok – wymieniono ładunki jądrowe wszystkich bomb Mark-28 po testach które dowiodły, że katastrofa lotnicza może spowodować wybuch jądrowy;
·        1959 rok – bombowiec B-52 zderza się z latającym tankowcem i rozpada się nad Kentucky. Dwa nuklearne ładunki zostały znalezione leżące na stosie silnych materiałów wybuchowych.
·        1960 rok – eksperci do spraw uzbrojenia wizytujący bazę NATO widzieli niemieckiego myśliwca przenoszącego bomby jądrowe będącego strzeżonym przez tylko jednego amerykańskiego żołnierza uzbrojonego w zwyczajny karabin z II Wojny Światowej!
·        1961 rok - cztery dni po objęciu władzy przez prezydenta J. F. Kennedy’ego, bombowiec B-52 wpadł w korkociąg w okolicach Goldsboro, NC, wyrzucając bombę wodorową Mark-39 i tylko wyłącznik w kokpicie nie dopuścił do detonacji bomby. Drugi Mark-39 spadł na ziemię nieuzbrojony, zaś odłamki bomby wbiły się głęboko w błotnisty grunt (zob. zdjęcie) zaś jego uranowy ładunek zasadniczy nie został znaleziony.
·        1965 rok – spawacz pracujące w silosie ICBM Titan II w Arkansasie spowodował pożar, który udusił dymem 53 osoby;
·        1966 rok – bombowiec B-52 mający na pokładzie 4 bomby H (i ponoć 2 rakiety klasy powietrze-ziemia z głowicami nuklearnymi – przyp. tłum.) Mark-28 eksplodował wraz z latającą cysterną KC-135 nad miejscowością Palomares, Hiszpania. W dwóch bombach doszło do detonacji ładunku materiałów wybuchowych, co doprowadziło do rozrzucenia ładunków zasadniczego i inicjującego na znacznej powierzchni, co spowodowało zerwanie i wywiezienia do mogilnika 4000 ciężarówek ziemi i roślinności – w tym upraw pomidorów, dyni i in. jarzyn i warzyw.
·        1968 rok – bombowiec B-52 lecący nad Grenlandią rozbił się (w okolicy Qaanaaq/Thule – przyp. tłum.) rozrzucając radioaktywne szczątki 4 bomb wodorowych (niekiedy mówi się o 6 lub 4 bombach H i 2 rakietach z głowicami nuklearnymi – przyp. tłum.) na obszarze 7,77 km².
·        1969 rok – dwudziestu członków załogi okrętu podwodnego SSBN USS Polaris zostało przyłapanych na używaniu narkotyków. Były załogant powiedział dziennikarzom, że haszysz był często popalany na okręcie w czasie rejsu. (Przerażające jest to, że los całego świata spoczywał w rękach jakichś ućpanych haszem czubków, którym w narkotycznym widzie mogła odbić jakaś szajba i mogli wystrzelić SLBM-y na nasze głowy, a tak już nawiasem mówiąc, to teraz nie dziwię się, że ućpani marynarze słyszeli jakieś głosy czy widzieli jakieś UFO czy USO… – uwaga tłum.)
·        1970 – dyrektor ds. bezpieczeństwa w Sandia National Laboratory przekazał Komisji Energii Atomowej – AEC notatkę służbową o tym, że przypuszczalnie bezpieczne w czasie awarii głowice nuklearne mogą eksplodować pod działaniem bardzo wysokich temperatur i nacisku. AEC nie podjęła żadnego działania. (Eksperymenty dotyczące tej problematyki wykonywano w Australii na Poligonie Maralinga – przyp. tłum.)
·        1974 rok – w liście do wysokiego urzędnika AEC, Sandia VP ostrzega, że wiele głowic może eksplodować samoczynnie w wyniku pożaru lub katastrofy lotniczej. Odpowiedzią było milczenie AEC.
·        1977 rok – doradca ds. bezpieczeństwa prezydenta Jimmy’ego Cartera gen. William E. Odom przedstawił SIOP czyli Narodowy Plan Wojny Atomowej, i oświadczył: Czasami po prostu nie jestem w stanie uwierzyć w to, co mi pokazano i powiedzianopowiedział później gen. Odomto był ogromny plan mechanicznej wojny, nakierowany na stworzenie jak najbardziej niszczycielskich skutków, bez brania pod uwagę politycznego kontekstu. A prezydent tylko będzie mógł wybrać dwie lub trzy bezsensowne opcje w czasie 10 minut, kiedy będzie obudzony z głębokiego snu pewnej nocy… (Takie właśnie były i nadal są realia Zimnej Wojny, której tak bardzo łakną różnej maści idioci po obu stronach oceanu i w naszym kraju. To oznacza również, że bez względu na sojusz, USA zrzucą nam na głowy głowice jądrowe, kiedy uznają, że są zagrożone ich interesy. Po prostu wybiorą mniejsze zło… – uwaga tłum.)  
·        1979 rok – technik władował przez pomyłkę bardzo realistyczną symulację gry wojennej do komputerów NORAD, która sygnalizowała masowe odpalenie rakiet z terytorium ZSRR. Decydenci poderwali bombowce i przygotowywali się do III Wojny Światowej. Dopiero kiedy fantomowe ICBM nie zmaterializowały się, oni uznali że był to fałszywy alarm. (Wypadek ten posłużył realizatorom filmu „Gry wojenne” z 1983 roku w reżyserii Johna Badhama, w którym młody haker włamuje się do komputera WOPR w NORAD i rozgrywa grę wojenną z użyciem broni rakietowo-jądrowej… Wystarczy, by w systemy komputerowe NORAD włamał się jakiś świr, i rozpoczął taką symulację, a wtedy mogłoby zabraknąć czasu na jakiekolwiek działanie. Coś takiego właśnie opisał Robert Stratton vel Wiesław Górnicki w powieści „Czas nietoperza” (Warszawa 1988) - przyp. tłum.)
·        1980 rok – doradca prezydenta Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego Zbigniew „Zbig” Brzeziński zostaje obudzony przez gen. Odoma o godzinie 02:30 EDT z powiadomieniem, że 220 SLBM zostało odpalonych z radzieckich okrętów podwodnych w kierunku USA. Brzeziński przygotował siły do nuklearnego kontruderzenia. Gen. Odom ponownie zadzwonił z meldunkiem o 2200 pociskach wystrzelonych z terytorium ZSRR. I podobnie jak wcześniej, winnym fałszywego alarmu był wadliwy chip komputerowy, którego wymiana kosztowała 46 centów. (I znowu widzimy, jak nasze życie zależy od jakiegoś chipa komputerowego, który podając fałszywe dane może doprowadzić do termonuklearnej masakry. Do czego mogłoby dojść, gdyby gen. Odom nie skontaktował się z Brzezińskim, a zaczął działać pod presją czasu i wydarzeń na własną rękę? Możemy powiedzieć tylko tyle, że po prostu mieliśmy szczęście, wielkie szczęście! Jak długo jeszcze? – przyp. tłum.)
·        Wrzesień 1980 roku – gniazdko upuszczone przez jednego z pracowników uszkodziło pocisk Titan II w Arkansas. Doszło do wybuchu silnie toksycznego paliwa rakietowego, zginęła 1 osoba, a 21 zostało rannych, zaś głowica została wyrzucona na odległość 183 m i wylądowała w przydrożnym rowie.
·        Wrzesień 1980 roku – ekspert ds. bezpieczeństwa ze Sandii VP zademonstrował Generalnemu Inspektoratowi USAF, jak bomba Mark-28 może detonować w czasie katastrofy samolotu. GI USAF zamawia studium na ten temat.
·        1984 rok – w czasie próby mikrofonu przed radiowym przemówieniem do narodu prezydent Ronald Reagan zaimprowizował: Amerykanie, spieszę wam oznajmić, że dzisiaj podpisałem dekret o wymazaniu Rosji raz na zawsze. Zaczynamy bombardowanie za pięć minut. Kiedy rozeszła się wieść o tym gagu, świat nie był tym zachwycony. (Dla propagandy ZSRR i bloku wschodniego była to kolejna okazja do pokazania amerykańskiego nieodpowiedzialnego awanturnictwa zimnowojennego, czym zresztą to wystąpienie właśnie było – przyp. tłum.)
·        1990 rok – notatka służbowa mówiąca o „spostrzeżeniu, że niecelowe wybuchy nuklearne przedstawiają większe ryzyko, niż się to pierwotnie oceniało” znalazła się w raporcie House Armed Services Committee.
·        1995 rok – wystrzelenie małej norweskiej rakiety meteorologicznej przekonało Kreml, że to Amerykanie atakują Rosję z terytorium USA. Prezydent Borys Jelcyn przygotował swe siły do kontruderzenia, ale potem odwołał alarm.
·        2003 rok – połowa z jednostek USAF odpowiadających za broń jądrową nie przeszły przez inspekcję bezpieczeństwa pomimo trzydniowego ostrzeżenia.
·        2006 rok – zespoły bezpieczników z czepców balistycznych 4 pocisków Minuteman III zostały pomyłkowo wysłane z Utah do Tajwanu. Skrzynki te znajdowały się tam dwa lata, zanim USAF – naciskane przez chińskich urzędników – nie przyznały się do błędu i zabrały je z powrotem. (Czy to ma świadczyć o odpowiedzialności USAF? To jest kolejny przykład nieodpowiedzialności i niekompetencji ludzi, od których dosłownie i w przenośni, zależą losy tej planety - przyp. tłum.)
·        2007 rok – 6 pocisków nuklearnych znikło na 36 godzin po tym, jak załoga z Minot AFB, ND, przez pomyłkę załadowała je do samolotu i poleciała z nimi przez cały kraj. (Temu wypadkowi będzie poświęcony osobny materiał) (!!!)
·        Maj 2008 roku – pożar w silosie pocisku Minuteman III w Wyoming stopił część wyrzutni i zniszczył elektryczne kable podłączone do tego ICBM. Pożar nie został wykryty przez czujniki p.-pożarowe wykrywające dym. (!!!)
·        Październik 2008 roku – USAF uruchomiły program „podtrzymywania, modernizowania i rekapitulacji ich potencjału nuklearnego”. Reformatorskie wysiłki zawierały zupełnie nowe reżimy inspekcji i były „bardziej zagrożone karą niż rygorystyczne”, jak przyznał to później generał-porucznik James Kowalski – dowodzący działem broni jądrowej USAF.
·        2009 rok – w Malmstrom AFB, MO, zatrudniono specjalistę od pocisków rakietowych bez certyfikatu upoważniającego do wypełniania rozkazów w przypadku wojny.
·        Luty 2010 – obsługa magazynu broni jądrowej w Kirtland AFB, NM, została wydalona ze służby wskutek nie przejścia kontroli bezpieczeństwa.
·        Październik 2010 roku – uszkodzenie komputera wyłączyło z gotowości bojowej 50 ICBM Minuteman III na czas powyżej godziny i uszkodziło komunikację załóg z systemami uzbrojenia.
·        2011 rok – Defense Science Board donosi, że reformy inspekcji USAF są do niczego i „tworzą klimat nieufności”.
·        Lipiec 2012 roku – 84-letnia zakonnica siostra Megan Rice i jej dwóch towarzyszy, aktywistów włamuje się do fabryki broni w zakładzie przetwarzania uranu, gdzie przebywali niewykryci przez ochronę ponad godzinę (!!!). Ten wyłom w ochronie zakładu odnotował Generalny Inspektor DOE, ukazał „kłopotliwy przykład nieudolności”.
·        Wrzesień 2012 roku – wyłączyły się urządzenia alarmowe w wyrzutniach rakietowych w Warren AFB, WY. Służby ochrony nie zareagowały na czas.
·        Grudzień 2012 roku – ponownie zatrudniono przez pomyłkę specjalistę bez certyfikatów w Malmstrom AFB, co wyszło po kontroli zabezpieczenia.
·        Styczeń 2013 roku – DSB ostrzega, że możliwości systemów nuklearnego dowodzenia i kontroli wytrzymania silnego ataku hakerskiego nie zostały dokładnie sprawdzone.
·        Kwiecień 2013 roku – 19 osób z obsługi z Minot AFB nie nadawało się do służby z różnych powodów.
·        Maj 2013 roku – zastępca kierownika zmiany zasnął w bunkrze startowym z otwartymi drzwiami do kanału odprowadzania gazów, co jest naruszeniem zasad bezpieczeństwa. To był drugi taki incydent w ciągu tego roku.
·        Lipiec 2013 roku – „Największym zagrożeniem dla mojego życia jest robienie głupiego roboty” – mówi gen. James Kowalski na forum obronnym w Waszyngtonie, DC.
·        Sierpień 2013 roku – skrzydło rakiet w Malmstrom AFB zawaliło inspekcję bezpieczeństwa i ochrony. Oficer ochrony został usunięty ze służby.
·        Sierpień 2013 roku – w Malmstrom AFB żandarmeria prowadziła sprawę przeciwko dwóm oficerom kontrolnym odpalania ICBM podejrzanych o użycie extasy i dopalaczy. Sprawdzenie ich telefonów doprowadziło śledczych do dowodów na fałszowanie wyników egzaminów kompetencyjnych i testów na obecność narkotyków. (Czy taki oficer będący na haju nie stanowi potencjalnego choćby zagrożenia dla życia na planecie Ziemia? Wystarczy jeden świr mający dostęp do ICBM, i który może rozpętać III Wojnę Światową, bo NIE MA takich zabezpieczeń, których nie można obejść… - uwaga tłum.)  
·        Wrzesień 2013 roku – wiceadmirał Tim Giardina – człowiek nr 2 w dowództwie sił nuklearnych, został zawieszony po znalezieniu u niego fałszywych sztonów pokerowych.
·        Wrzesień 2013 roku – dziennikarz śledczy Eric Schlosser publikuje „Command and Control”, expose podnoszące włosy na głowie, a mówiące o niekompetencji i wpadkach nuklearnego personelu USAF.
·        Październik 2013 roku – generał-major Michael Carey zostaje odsunięty od dowodzenia wydziałem programowania ICBM po jego podróży służbowej do Rosji, w czasie której „zaangażował się w niewłaściwe zachowania” w tym ciężkie pijaństwa, chamstwo w stosunku do swych gości i przebywanie w towarzystwie „podejrzanych kobiet”.
·        Listopad 2013 roku – Raport RAND ujawnia, że specjaliści od pocisków cierpią na syndrom „wypalenia” i mają wysokie wskaźniki przemocy małżeńskiej i sprawy w sądach wojskowych o wykroczenia dyscyplinarne.
·        Styczeń 2014 roku – więcej niż połowa ze 138 specjalistów od ICBM w Malmstrom AFB jest zamieszanych w oszukańcze machinacje i skandale.
·        Luty 2014 roku – siostra Megan Rice, starsza zakonnica, która włamała się do kompleksu produkcyjnego broni jądrowej została skazana na 36 miesięcy więzienia, a jej dwóch towarzyszy na 65 miesięcy każdy.
·        Marzec 2014 roku – 9 oficerów startowych zostaje usuniętych ze stanowiska, a płk Robert Stanley – dowódca Skrzydła Rakietowego w Malmstrom AFB – składa rezygnację. USAF ogłaszają zmiany w testach kompetencyjnych w celu eliminacji oszustw i podniesienia morale.
·        Listopad 2014 roku – USAF wyrzuca dwóch wysokiej rangi dowódców z Programu Minuteman i dyscyplinuje trzeciego za różne błędy dowodzenia, w tym za maltretowanie podwładnych.        


Moje 3 grosze


To jest właśnie to, co nas przeraża – niefrasobliwość i niekompetencja, która może w każdej chwili zaowocować tym, że pojawią się śmiercionośne atomowe słońca nad każdym większym miastem naszego globu, a pozostała przy życiu ludność zostanie wydana na pastwę niewyobrażalnych cierpień i strasznej, powolnej śmierci. Życie na Ziemi zostanie starte z jej powierzchni, albo cofnie się do najprymitywniejszych form i 4,5 mld lat ewolucji materii żywej pójdzie na marne przez jeden błąd jakiegoś nieodpowiedzialnego czubka…

Miejmy tego świadomość.

No i sprawa UFO nad bazami ICBM, o których pisał Robert Hastings. Być może takowe latają, ale jak niedoszkolony personel jest w stanie stwierdzić, czy pociski są uszkodzone przez UFO czy wskutek własnego niedbalstwa. Napisałem w tej sprawie do Roberta Hastingsa i jak dotąd nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, co mnie raczej nie dziwi…


Komentarze Przyjaciół


No i jak tu żyć? (Włóczykij)

Witaj, nie wiem czy to znasz http://projectcamelot.org/barksdale.html ? Te fakty też są bardzo interesujące - dlaczego Ci ludzie zginęli - np. sprawa podejrzanej śmierci 25 naukowców firmy Marconi w latach 1982-88: http://projectcamelot.org/marconi.html i wielu, wielu innych w tym zaginięcie 6-ciu bomb atomowych w trakcie lotu przez USA w dniach 29/30 sierpnia 2007 roku i w następstwie czego podejrzanej śmierci 9 osób personelu wojskowego, którzy za dużo wiedzieli. Moim zdaniem Drogi Robercie te ładunki jądrowe są rozmieszczone w USA i gdzieś w Świecie do przygotowania operacji  ''False Flag'', aby zwalić to na terrorystów. Pozdrawiam serdecznie (Andrzej Kotowiecki)

Jeżeli to prawda, to chyba wiem, gdzie one są – te głowice. Pewnie się je rozmieszcza nad komorą magmową superwulkanu Yellowstone. Wybuch 6 głowic skruszy skały i zacznie się supererupcja tego wulkanu. Jakiż wdzięczny materiał literacki! (Daniel Laskowski)

Errare humanum est, nihil novi, sed insipientis in errore perseverare. Mundus plenus idiotarum est. Miejmy nadzieję, że się jeszcze wszystko odkręci… (Smok Ogniotrwały)

Ech.... Jaki my mamy wpływ na to? Żaden! Tak gdzie decyduje czynnik ludzki tam są błędy, sztuka polega na tym aby wprowadzić procedury pozwalające zminimalizować ryzyko. Zresztą nie tylko Amerykanie. U Rosjan jeszcze gorzej... Po iluś latach do opinii publicznej docierają "kwiatki" z Syberii... Ilu ludzi zmarło wskutek napromieniowania, a to jakieś miasteczko pomyłkowo sołdaty potraktowali bombą i miejscowość przestała istnieć...Dlatego wprowadzono między przywódcami mocarstw atomowych "gorące linie" telefoniczne czynne non stop aby na pomyłki reagować natychmiast, pamiętajmy że strona przeciwna ma na reakcję odwetową 7 do 8 minut.... Odpukać w malowane czy niemalowane drewno... (Józefg)

Przekład z j. angielskiego – Robert K. Leśniakiewicz ©


(1)Bomba H, która omal nie wybuchła na amerykańskiej ziemi w Goldsboro, NC (USAF)


(2)„Śmierć nosi królicze kapcie” w amerykańskich komiksach (Tavis Coburn)


(3)Bomba Mark-6 (Wikimedia)


(4)Robotnicy wydobywają szczątki drugiej bomby wodorowej zrzuconej na Północną Karolinę. (US Airforce/Wikimedia)


(5)Jedna z bomb wodorowych zgubionych w Palomares (US Navy/Wikimedia)


(6)Sandia National Laboratories (Wikimedia)


(7)ICBM MK6 Titan II (Departament Obrony/Wikimedia)