Wadim Ilin
Niemiecki pisarz i myśliciel Johann Wolfgang Goethe (1794-1832) był
przekonanym, że poprzednio żył on na przełomie I i II wieku, za panowania
rzymskiego imperatora Hadriana, i dlatego interesuje go wszystko, co
starorzymskie.
Niedawno w amerykańskim
czasopiśmie „UFO Magazine” opublikowano wywiad ze znanym w USA
lekarzem-hipnoterapeutą dr med. Ellen
Billings. Do tego czasu dr Billings – absolwentka Instytutu Hipnoterapii
miasta Santa Rosa, CA, i kursów doskonalenia lekarzy w Instytucie Hipnoterapii
i Psychofizjologii w mieście Lafayette, CA, przez wiele lat prowadziła praktykę
lekarską w Mill Valley, CA. Niniejszy artykuł jest przekładem wspomnianego
wywiadu z nieznacznymi skrótami.
Wspomnienia
o kontaktach z Przybyszami
Pośród zadanych jej przez
korespondenta pytań padło także i takie:
- Czy wśród pani pacjentów
byli ludzie, którzy mieli kontakty z latającymi spodkami i ich załogantami?
-
Oczywiście,
że byli! - odpowiada Ellen – ale
nierzadko człowiek, który przeżył kontakt z UFO i jego załogantami, pamięta
tylko początek i koniec tego incydentu:
pojawienie się NOL-a i jego lądowanie (lub zawiśnięcie nad samą ziemią),
wyjście Obcych, Ich podejście do delikwenta, a potem – już tylko swoje
obserwacje tego, jak UFO wznosi się w górę i znika w niebie. Niekiedy pomiędzy
tymi dwoma wydarzeniami następuje kilkugodzinna przerwa, ale człowiek nawet nie
podejrzewa, że coś takiego miało miejsce i nie wie, co się z nim działo w tych
godzinach wyjętych mu z życiorysu.
Jedna z moich pierwszych
klientek była 35-letnia urzędniczka zajmująca wysoką pozycję w US-Army. Często
ją nawiedzały smutne wspomnienia z dalekiego dzieciństwa o spotkaniu z jakimś
dziwnym obiektem. W czasie wstępnej rozmowy z nią stało się dla mnie jasne, że
jest ona zdrowa psychicznie i można z nią pracować. Poddałam tą kobietę
głębokiej recesji hipnotycznej, w rezultacie której wróciła ona do stanu
psychicznego 12-letniej dziewczynki. Dziewczynka ta zobaczyła, jak naraz nad
domem pojawiło się ogromne UFO, który okazał się być pozaziemskim statkiem
kosmicznym, zaś w następnej chwili ona znalazła się na pokładzie tego statku,
otoczona przez kilka niskich i bezwłosych stworzeń, o wzroście nie
przekraczającym 1 m, o szarej skórze i wielkimi oczami. Oni rozebrali ja do
naga i położyli na stole. Dziewczynka nie miała sił, by się sprzeciwić, w ogóle
nie mogła się poruszać i strasznie się bała.
W czasie naszego seansu ona
głośno płakała, to milkła i krzyczała do swych prześladowców, że ich zabije. W
sumie zachowywała się jak człowiek, który na nowo przeżywa dramatyczny epizod
ze swego dzieciństwa, a nie tylko wspomina go. Tak więc w takim stanie
wzburzenia moja pacjentka przebywała przez jakieś 20 minut, a kiedy się
uspokoiła, to wróciłam ją do współczesności. Na pytanie o samopoczucie
odpowiedziała, że czuje się doskonale, i zapytała o to, co właściwie się z nią
stało. Okazało się, że ona niczego nie pamiętała. Ale miałam konkretny,
„twardy” dowód zapis na taśmie magnetofonowej – wszystkie jej krzyki i
odpowiedzi na moje pytania.
Opowiedziałam o tym zdarzeniu
kilku moim znajomym specjalistom-ufologom. Ich poglądy były całkowicie zbieżne:
w dzieciństwie ta kobieta przeżyła porwanie przez Szaraków (Bliskie Spotkanie 3
Rodzaju albo CE-III-G lub Bliskie Spotkanie 4 Rodzaju czyli CE4 – przyp.
tłum.). Pod hipnozą człowiek nie może tak udawać strachu, bólu, gniewu, itd.
Oni
z nami się krzyżują
Korespondent zapytał dr
Billings, czy którykolwiek z jej pacjentów zetknął się z „programem
hybrydyzacji” jakoby prowadzonym przez Pozaziemian.
- Tak, oczywiście –
powiedziała ona – przede wszystkim poszkodowane były kobiety. Niektóre z moich
klientek dokładnie wiedziały, że są w ciąży, a potem naraz się okazywało, że
płody znikały z ich ciał, i co najciekawsze – nie było po nich żadnego śladu.
Niektóre z takich przypadków zostały formalnie zarejestrowane i potwierdzone
przez lekarzy.
Jedna z moich pacjentek była
już w piątym miesiącu ciąży i wiedziała, że ma urodzić bliźnięta. Ciążę
przeżyła z trudnością, a jej zdrowie było nie najlepsze i dlatego znajdowała
się pod ciągłą obserwacją lekarzy. I naraz, w czasie kolejnej wizyty w klinice
dowiedziała się tego, że… jeden z embrionów znikł! I jednocześnie, jakby za sprawą czarów, stan
jej zdrowia od razu się polepszył. No i potem urodziła już najzupełniej
normalne, zdrowe dziecko. Ale gdzie podział się drugi? Lekarze nie znaleźli
odpowiedzi na to pytanie. Jednak ufolodzy uważają, że ojcem drugiego dziecka
był Przybysz z Kosmosu, który po pewnym czasie zabrał swego potomka.
…i
prowokują konflikty rodzinne
Wracając do tematu zaników
pamięci u ofiar CE4, dr Ellen Billings wspomina pewne kuriozalne wydarzenie:
- Przyszedł do mnie pewien
mężczyzna, którego żona podejrzewała o zdradę. A powód tego był taki: pewnej
nocy przyszła do jego sypialni stwierdziła, że pokój był pusty. Pomyślała
zatem, że po prostu poszedł sobie do innej kobiety. On pojawił się w swojej
sypialni po dwóch godzinach, tak nagle, jak nagle znikł. Kiedy żona go
zapytała, gdzie był, odpowiedział, że dziwnym było to pytanie, bowiem nigdzie
nie wychodził i przez cały czas znajdował się w swoim pokoju. No i wybuchła
awantura.
W trakcie regresji
hipnotycznej „podejrzany” wspomniał, że Obcy zabrali go na pokład statku
kosmicznego, gdzie trzymali go około 2 godzin, a potem dostarczyli z powrotem
do domu. Epizod ten został całkowicie wymazany z jego pamięci.
Wspomnienia
o przeszłych inkarnacjach
Ellen opowiedziała także i o
tym, jak jej pacjenci w czasie regresji hipnotycznej wspominali swe poprzednie
życia (inkarnacje) i tak ta procedura czasami pozwala im na wyleczenie się z
chronicznych chorób.
- Jedna z moich pacjentek
chorowała na ciężką odmianę astmy odoskrzelowej, która była alergiczną odmianą
tej choroby. Postanowiłyśmy poszukać w jej Przeszłości przyczyny tej alergii.
Dwukrotnie pogrążyłam ja w głębokiej regresji hipnotycznej, ona „przebywała” w
swym dzieciństwie i młodości, a nawet cofnęłyśmy się do wczesnego dzieciństwa,
ale tam nie znaleźliśmy źródła tej alergii. Trzecim razem uzgodniłyśmy, że
cofniemy się do jej ostatniej inkarnacji.
I oto widzi ona siebie we
wnętrzu statku międzygwiezdnego, a jej ciało opina egzotycznie wyglądający
skafander kosmiczny. Jej włosy są białe, a oczy złociste. Zapytałam jej, czy
rzeczywiście znajdujemy się w jej Przeszłości? Potwierdziła. Zapytałam ją, czy
jest mieszkanką Ziemi? Odpowiedziała „nie”! w tamtej Rzeczywistości była ona
lekarzem pozaziemskiej kosmicznej ekspedycji, a jej mąż – członkiem załogi tego
statku kosmicznego. Naraz na statku miała miejsce awaria. Doszło do
dehermetyzacji i kobieta zaczęła się dusić…
To właśnie tutaj kryła się
przyczyna jej astmy.
Od tego czasu moja pacjentka z
każdym dniem czuła się coraz lepiej i wkrótce jej astma całkiem znikła.
Dziennikarza zainteresowało w
tym epizodzie wcielenie się członkini
ekspedycji międzyplanetarnej Obcych w ciało Ziemianki i zapytał, czy w
swej praktyce dr Billings miała podobne przypadki?
A oto, co usłyszał:
- Moich dwóch pacjentów
wspomniało, że w jednej ze swych inkarnacji należeli oni do rasy rozumnych
gadów (czyżby Reptilian??? – przyp.
tłum.). Teraz są oni miłymi, przyjaznymi ludźmi. Jeden z nich – nazwijmy go Abe – będąc w stanie głębokiej regresji
hipnotycznej, tak opisał swój wygląd zewnętrzny:
Moje
nogi pokrywa łuska i mają szarozielony kolor, zakończone są dwoma dużymi
palcami. Całe moje ciało jest podobne do ciała gada. Ale moja twarz nie
przypomina gadziego pyska – przypomina płaską twarz człowieka.
W odpowiedzi na pytanie, jakie
ma on odczucia wewnętrzne ma on w takim ciele, Abe odpowiedział, że ma
doskonałe samopoczucie i jest szczęśliwa istotą. Przenika go muzyka, którą może
słuchać, a także może wypełniać nią swe wnętrze, dobierając ja wedle swego
gustu. Muzyka i podobne jej dźwięki są organiczna częścią bytu podobnych mu
istot, które zamieszkują w jego środowisku. Celem życia tych istot jest cieszyć
się życiem i dawać tą radość innym.
W czasie innego seansu Abe
powiedział, że jest mu trudno być człowiekiem i że żyć wśród ludzi jest mu
bardzo ciężko.
-
Z pewnością – stwierdził on – to dzieje się wskutek utraty przez ludzi serdeczności, uczucia wielkiej
i spolegliwej miłości bliźniego.
Żyjąc w ludzkiej skórze, Abe
wciąż czuje się obco wśród ludzi. on czuje się obco, jakby znalazł się na Ziemi
z jakiegoś innego świata.
Abe nie jest jedną jedyną
istotą tego rodzaju. W medycznym dossier
dr Ellen Billings są i inni pacjenci, którzy pod wpływem regresji hipnotycznej
twierdzą, że pochodzą oni z innych światów i cały czas mają wrażenie, że na
Ziemi są oni tylko „przejazdem”…
Tekst i ilustracje – „Tajny XX
wieka” nr 33/2015, ss.32-33
Przekład z j. rosyjskiego –
Robert K. Leśniakiewicz ©