poniedziałek, 21 marca 2016

Kosmici: na Ziemi są przejazdem





Wadim Ilin


Niemiecki pisarz i myśliciel Johann Wolfgang Goethe (1794-1832) był przekonanym, że poprzednio żył on na przełomie I i II wieku, za panowania rzymskiego imperatora Hadriana, i dlatego interesuje go wszystko, co starorzymskie. 

Niedawno w amerykańskim czasopiśmie „UFO Magazine” opublikowano wywiad ze znanym w USA lekarzem-hipnoterapeutą dr med. Ellen Billings. Do tego czasu dr Billings – absolwentka Instytutu Hipnoterapii miasta Santa Rosa, CA, i kursów doskonalenia lekarzy w Instytucie Hipnoterapii i Psychofizjologii w mieście Lafayette, CA, przez wiele lat prowadziła praktykę lekarską w Mill Valley, CA. Niniejszy artykuł jest przekładem wspomnianego wywiadu z nieznacznymi skrótami.


Wspomnienia o kontaktach z Przybyszami


Pośród zadanych jej przez korespondenta pytań padło także i takie:

- Czy wśród pani pacjentów byli ludzie, którzy mieli kontakty z latającymi spodkami i ich załogantami? 

- Oczywiście, że byli!  - odpowiada Ellen – ale nierzadko człowiek, który przeżył kontakt z UFO i jego załogantami, pamięta tylko początek  i koniec tego incydentu: pojawienie się NOL-a i jego lądowanie (lub zawiśnięcie nad samą ziemią), wyjście Obcych, Ich podejście do delikwenta, a potem – już tylko swoje obserwacje tego, jak UFO wznosi się w górę i znika w niebie. Niekiedy pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami następuje kilkugodzinna przerwa, ale człowiek nawet nie podejrzewa, że coś takiego miało miejsce i nie wie, co się z nim działo w tych godzinach wyjętych mu z życiorysu.

Jedna z moich pierwszych klientek była 35-letnia urzędniczka zajmująca wysoką pozycję w US-Army. Często ją nawiedzały smutne wspomnienia z dalekiego dzieciństwa o spotkaniu z jakimś dziwnym obiektem. W czasie wstępnej rozmowy z nią stało się dla mnie jasne, że jest ona zdrowa psychicznie i można z nią pracować. Poddałam tą kobietę głębokiej recesji hipnotycznej, w rezultacie której wróciła ona do stanu psychicznego 12-letniej dziewczynki. Dziewczynka ta zobaczyła, jak naraz nad domem pojawiło się ogromne UFO, który okazał się być pozaziemskim statkiem kosmicznym, zaś w następnej chwili ona znalazła się na pokładzie tego statku, otoczona przez kilka niskich i bezwłosych stworzeń, o wzroście nie przekraczającym 1 m, o szarej skórze i wielkimi oczami. Oni rozebrali ja do naga i położyli na stole. Dziewczynka nie miała sił, by się sprzeciwić, w ogóle nie mogła się poruszać i strasznie się bała. 

W czasie naszego seansu ona głośno płakała, to milkła i krzyczała do swych prześladowców, że ich zabije. W sumie zachowywała się jak człowiek, który na nowo przeżywa dramatyczny epizod ze swego dzieciństwa, a nie tylko wspomina go. Tak więc w takim stanie wzburzenia moja pacjentka przebywała przez jakieś 20 minut, a kiedy się uspokoiła, to wróciłam ją do współczesności. Na pytanie o samopoczucie odpowiedziała, że czuje się doskonale, i zapytała o to, co właściwie się z nią stało. Okazało się, że ona niczego nie pamiętała. Ale miałam konkretny, „twardy” dowód zapis na taśmie magnetofonowej – wszystkie jej krzyki i odpowiedzi na moje pytania.

Opowiedziałam o tym zdarzeniu kilku moim znajomym specjalistom-ufologom. Ich poglądy były całkowicie zbieżne: w dzieciństwie ta kobieta przeżyła porwanie przez Szaraków (Bliskie Spotkanie 3 Rodzaju albo CE-III-G lub Bliskie Spotkanie 4 Rodzaju czyli CE4 – przyp. tłum.). Pod hipnozą człowiek nie może tak udawać strachu, bólu, gniewu, itd.



Oni z nami się krzyżują


Korespondent zapytał dr Billings, czy którykolwiek z jej pacjentów zetknął się z „programem hybrydyzacji” jakoby prowadzonym przez Pozaziemian.

- Tak, oczywiście – powiedziała ona – przede wszystkim poszkodowane były kobiety. Niektóre z moich klientek dokładnie wiedziały, że są w ciąży, a potem naraz się okazywało, że płody znikały z ich ciał, i co najciekawsze – nie było po nich żadnego śladu. Niektóre z takich przypadków zostały formalnie zarejestrowane i potwierdzone przez lekarzy. 

Jedna z moich pacjentek była już w piątym miesiącu ciąży i wiedziała, że ma urodzić bliźnięta. Ciążę przeżyła z trudnością, a jej zdrowie było nie najlepsze i dlatego znajdowała się pod ciągłą obserwacją lekarzy. I naraz, w czasie kolejnej wizyty w klinice dowiedziała się tego, że… jeden z embrionów znikł!  I jednocześnie, jakby za sprawą czarów, stan jej zdrowia od razu się polepszył. No i potem urodziła już najzupełniej normalne, zdrowe dziecko. Ale gdzie podział się drugi? Lekarze nie znaleźli odpowiedzi na to pytanie. Jednak ufolodzy uważają, że ojcem drugiego dziecka był Przybysz z Kosmosu, który po pewnym czasie zabrał swego potomka.


…i prowokują konflikty rodzinne


Wracając do tematu zaników pamięci u ofiar CE4, dr Ellen Billings wspomina pewne kuriozalne wydarzenie:

- Przyszedł do mnie pewien mężczyzna, którego żona podejrzewała o zdradę. A powód tego był taki: pewnej nocy przyszła do jego sypialni stwierdziła, że pokój był pusty. Pomyślała zatem, że po prostu poszedł sobie do innej kobiety. On pojawił się w swojej sypialni po dwóch godzinach, tak nagle, jak nagle znikł. Kiedy żona go zapytała, gdzie był, odpowiedział, że dziwnym było to pytanie, bowiem nigdzie nie wychodził i przez cały czas znajdował się w swoim pokoju. No i wybuchła awantura. 

W trakcie regresji hipnotycznej „podejrzany” wspomniał, że Obcy zabrali go na pokład statku kosmicznego, gdzie trzymali go około 2 godzin, a potem dostarczyli z powrotem do domu. Epizod ten został całkowicie wymazany z jego pamięci.



Wspomnienia o przeszłych inkarnacjach


Ellen opowiedziała także i o tym, jak jej pacjenci w czasie regresji hipnotycznej wspominali swe poprzednie życia (inkarnacje) i tak ta procedura czasami pozwala im na wyleczenie się z chronicznych chorób. 

- Jedna z moich pacjentek chorowała na ciężką odmianę astmy odoskrzelowej, która była alergiczną odmianą tej choroby. Postanowiłyśmy poszukać w jej Przeszłości przyczyny tej alergii. Dwukrotnie pogrążyłam ja w głębokiej regresji hipnotycznej, ona „przebywała” w swym dzieciństwie i młodości, a nawet cofnęłyśmy się do wczesnego dzieciństwa, ale tam nie znaleźliśmy źródła tej alergii. Trzecim razem uzgodniłyśmy, że cofniemy się do jej ostatniej inkarnacji. 

I oto widzi ona siebie we wnętrzu statku międzygwiezdnego, a jej ciało opina egzotycznie wyglądający skafander kosmiczny. Jej włosy są białe, a oczy złociste. Zapytałam jej, czy rzeczywiście znajdujemy się w jej Przeszłości? Potwierdziła. Zapytałam ją, czy jest mieszkanką Ziemi? Odpowiedziała „nie”! w tamtej Rzeczywistości była ona lekarzem pozaziemskiej kosmicznej ekspedycji, a jej mąż – członkiem załogi tego statku kosmicznego. Naraz na statku miała miejsce awaria. Doszło do dehermetyzacji i kobieta zaczęła się dusić… 

To właśnie tutaj kryła się przyczyna jej astmy.

Od tego czasu moja pacjentka z każdym dniem czuła się coraz lepiej i wkrótce jej astma całkiem znikła. 

Dziennikarza zainteresowało w tym epizodzie wcielenie się członkini  ekspedycji międzyplanetarnej Obcych w ciało Ziemianki i zapytał, czy w swej praktyce dr Billings miała podobne przypadki?

A oto, co usłyszał:

- Moich dwóch pacjentów wspomniało, że w jednej ze swych inkarnacji należeli oni do rasy rozumnych gadów (czyżby Reptilian??? – przyp. tłum.). Teraz są oni miłymi, przyjaznymi ludźmi. Jeden z nich – nazwijmy go Abe – będąc w stanie głębokiej regresji hipnotycznej, tak opisał swój wygląd zewnętrzny:
Moje nogi pokrywa łuska i mają szarozielony kolor, zakończone są dwoma dużymi palcami. Całe moje ciało jest podobne do ciała gada. Ale moja twarz nie przypomina gadziego pyska – przypomina płaską twarz człowieka. 

W odpowiedzi na pytanie, jakie ma on odczucia wewnętrzne ma on w takim ciele, Abe odpowiedział, że ma doskonałe samopoczucie i jest szczęśliwa istotą. Przenika go muzyka, którą może słuchać, a także może wypełniać nią swe wnętrze, dobierając ja wedle swego gustu. Muzyka i podobne jej dźwięki są organiczna częścią bytu podobnych mu istot, które zamieszkują w jego środowisku. Celem życia tych istot jest cieszyć się życiem i dawać tą radość innym.  

W czasie innego seansu Abe powiedział, że jest mu trudno być człowiekiem i że żyć wśród ludzi jest mu bardzo ciężko. 

- Z pewnością – stwierdził on – to dzieje się wskutek utraty przez ludzi serdeczności, uczucia wielkiej i spolegliwej miłości bliźniego.
 
Żyjąc w ludzkiej skórze, Abe wciąż czuje się obco wśród ludzi. on czuje się obco, jakby znalazł się na Ziemi z jakiegoś innego świata. 

Abe nie jest jedną jedyną istotą tego rodzaju. W medycznym dossier dr Ellen Billings są i inni pacjenci, którzy pod wpływem regresji hipnotycznej twierdzą, że pochodzą oni z innych światów i cały czas mają wrażenie, że na Ziemi są oni tylko „przejazdem”…  


Tekst i ilustracje – „Tajny XX wieka” nr 33/2015, ss.32-33
Przekład z j. rosyjskiego – Robert K. Leśniakiewicz ©