sobota, 25 lutego 2017

POWIETRZNA BATALIA NAD URALEM (1)




Jak zestrzelono szpiegowski samolot Lockheed U-2 w maju 1960 roku

Anatolij Dokuczajew


Wstęp


Samoloty Lockheed U-2 w pełnym tego słowa znaczeniu można było nazwać samolotami-widmami. Przez długi czas one bezkarnie naruszały przestrzeń powietrzną Związku Radzieckiego, fotografując tajne obiekty wojskowe i instalacje obronne na Syberii i Azji Środkowej, w Centralnej Rosji i Zakaukaziu, w republikach bałtyckich i na Dalekim Wschodzie. Amerykańscy piloci czuli się bezpiecznie, bowiem loty te miały miejsce na pułapie 20-22 tys. m. 

Dnia 1.V.1960 roku miała miejsce kolejna operacja rozpoznawczo-wywiadowcza pod kryptonimem Overflight (Przelot), która zakończyła się krachem. Jaki był przebieg dramatycznych wydarzeń nad Uralem? Kto i jak zestrzelił samolot-szpiega, w kabinie którego siedział lotnik Francis [Gary] Powers?


Zwyczajny lot zwiadowczy


W dniu 9.IV.1960 roku, obejrzawszy i sfotografowawszy ultrasekretne obiekty ZSRR – Semipałatyński Poligon Nuklearny, bazę strategicznych bombowców Tu-95 w jego pobliżu, Poligon Obrony Antyrakietowej w Sary-Szagan, Poligon Rakietowy Tiura-Tam/Kosmodrom Bajkonur, U-2 wyskoczył z przestrzeni powietrznej Związku Radzieckiego w rejonie na południe od miasta Mary. Strona radziecka w nocie protestacyjnej zawarła ostre oświadczenie. Amerykanie zbyli ja milczeniem: i tak niczego naruszycielowi granicy nie można było zrobić. Przemilczeli i kontynuowali zaplanowane operacje szpiegowskich lotów nad terytorium ZSRR.

Jednakże w połowie kwietnia 1960 roku, prezydent Stanów Zjednoczonych – Eisenhower opamiętał się i nie zatwierdził kolejnego lotu szpiegowskiego. A to wszystko dlatego, że w maju miało dojść do spotkania „Wielkiej Czwórki” – USA, ZSRR, Wielkiej Brytanii i Francji w Paryżu, gdzie miało dojść do nowego spotkania głowy amerykańskiego państwa z radzieckim przywódcą – Nikitą S. Chruszczowem. A na lipiec planowało się odwiedziny prezydenta USA w ZSRR (Chruszczow pojechał do USA w 1959 roku).
- Jeżeli jakiś samolot będzie stracony w chwili, kiedy my będziemy zajęci rozmowami, to sprawy mogą przyjąć nieoczekiwany obrót i może dojść do efektywnych działańoświadczył Eisenhower radzie konsultacyjnej ds. działalności wywiadowczej. Wybuchnie wielki skandal, jeżeli samolot spadnie na ziemię. Ale dyrektor CIA Allen Dulles był uparty i prezydent się poddał, on jedynie dał rozkaz nie podejmowania lotów przed dniem 1 maja, ustanowiwszy przed paryskim spotkaniem dwutygodniową „kwarantannę”. 

Według planów CIA, w kwietniu powinien mieć miejsce jeszcze jeden lot, ale wciąż go przekładano – przeszkadzało zachmurzenie. Dnia 1.V.1960 roku, por. USAF Francis Gary Powers znajdował się na lotnisku nieopodal pakistańskiego miasta Peszawar, gdzie przybył wraz ze swym partnerem z bazy w Indżirlik w Turcji. Pogoda sprzyjała i o godzinie 05:20 PKT, U-2 pilotowany przez Powersa wystartował i szybko wspiął się na pułap 20.000 m – Operacja Overflight weszła w aktywna fazę. O godzinie 05:36 PKT samolot przeleciał radziecką granicę. 

…Pozostawiwszy z tyłu Taszkient, minąwszy Syr-Darię U-2 poleciał wzdłuż brzegu Jeziora Aralskiego i skręcił w prawo. Przeleciał nad miastami Troick, Czelabińsk… Lot przebiegał bez żadnych problemów.


Alarm!


O locie obcego samolotu nad terytorium ZSRR wkrótce dowiedziała się Moskwa. O godzinie szóstej rano, sygnał alarmu poderwał oficerów i żołnierzy we wszystkich rakietowych, myśliwskich i radiolokacyjnych jednostkach i pododdziałach Azji Środkowej i Kazachstanu, Syberii, Uralu, europejskiej części ZSRR i Dalekiej Północy. Do Centralnego Stanowiska Dowodzenia (CSD) Wojsk Obrony Powietrznej Kraju zaczęli przybywać: ich głównodowodzący marszałek Związku Radzieckiego Siergiej Biriuzow, jego pierwszy zastępca marszałek artylerii Nikołaj Jakowlew, szef Głównego Sztabu WOPK gen. płk Piotr Demidow, dowódca lotnictwa myśliwskiego WOPK gen. por. Jewgienij Sawickij , dowódca wojsk rakietowych WOPK gen. płk Konstantin Kazakow i inni oficerowie z bojowego rozdzielnika. 

Biriuzow sporadycznie łącząc się z dowódcami podległych jednostek, uściślał położenie i rozkazał przerwać ten przelot. A gen. Sawickij wydał rozkaz dowódcom jednostek lotniczych: Zaatakować intruza wszystkimi dyżurnymi środkami w rejonie przelotu intruza, w razie potrzeby - staranować.

Według wspomnień gen. płk w st. spocz. Georgija Michajłowa i płk w st. spocz. Aleksandra Orłowa, którzy w tym czasie służyli w Głównym Sztabie WOPK, sytuacja panująca na CSD była dość nerwowa. Dzwonki telefonu od ministra obrony marszałka Związku Radzieckiego Rodiona Malinowskiego  z Kremla i od Nikity Chruszczowa dzwoniły jeden po drugim. Ich treść była mniej więcej taka: Baczność! Kraj zaopatrzył WOPK we wszystko, co niezbędne, a wy nie możecie zestrzelić samolotu poddźwiękowego! A na to Siergiej Biriuzow odpowiadał: Gdybym mógł być rakietą, to bym sam poleciał i zestrzelił tego przeklętego naruszyciela!

O godzinie 08:00 MSK, na CSD WOPK doszli do wniosku, że trasa lotu samolotu-szpiega przez rejon Swierdłowska wiedzie dalej ku Morzu Białemu, a U-2 wyląduje zapewne w bazie lotniczej w Bodø (Norwegia).  W związku ze startem myśliwców przechwytujących i zaistniała potrzeba wyczyszczenia nieba z wszystkich maszyn będących w powietrzu, na polecenie kierownictwa państwa wydano rozkaz „Kowier” („Dywan”). Zgodnie z nim wszystkie samoloty i helikoptery nie zaangażowane w unieszkodliwienie intruza miały siadać na najbliższych lotniskach. To pozwoliło stacjom radiolokacyjnym dokładniej prowadzić cel.

Czy można było przechwycić tego intruza przed Uralem? Marszałek Rodion Malinowskij w maju 1960 roku zauważył, że amerykański samolot zestrzelono w takim miejscu, żeby pilot nie mógł się tłumaczyć, że naruszył przez pomyłkę radziecką przestrzeń powietrzną. Oświadczenie ministra obrony było obliczone przede wszystkim dla krajowej opinii publicznej i zagranicy, i nie odpowiadało istocie sprawy. W istocie chodziło o to, że myśliwce przechwytujące nie dolatywały do wysokości lotu U-2, która wynosiła 21.000 m z prędkością 750 km/h. Dywizjony rakietowe OPLOT. nie strzelały z innej przyczyny – trajektoria lotu intruza do Uralu przebiegała poza sektorami i zasięgiem rażenia ich pocisków ziemia-powietrze.


CDN.