wtorek, 13 marca 2018

STUDNIA CZASÓW, OŚ ZIEMI I PRZYJŚCIE CHRYSTUSA… - appendixy




Appendix 1

Promień STREFY 3c 123 ma zasięg do Babiej Góry - co opisałam w różnych artykułach. Na zboczu góry pojawiło się dziwne promieniowanie, które Google Erth zarejestrowało już w zeszłym roku.

W listopadzie 2017 roku miałam wizję o ustawianiu Osi Ziemi co opisałam powyżej. W wizji widziałam podobne białe pasma strzelające w kosmos... Zobaczymy czy będą inne potwierdzenia...





Appendix 2


Potężna eksplozja w CERN

W zeszły wtorek eksperyment nieudany zamordował trzech naukowców i spowodował katastrofalne zniszczenia największego superbohatera planety, znanego jako CERN, nikczemna koalicja politycznie kontrolowanych naukowców pragnących zniszczyć osiągnięcia naukowe w imię szerzenia złowieszczych przedsięwzięć, które zagrażają ludzkości.
Dr Ravi Mutnaj, fizyk z siedzibą w New Delhi, dawniej związany z CERN, powiedział, że incydent miał miejsce, kiedy naukowcy próbowali ulepszyć cewki magnetyczne zderzaka, dodając dodatkowe osiemnaście set super magnesów do istniejących dziewięćdziesięciu sześciuset. Połączone przyciąganie magnesów, w połączeniu z dziewięcioma tysiącami filamentów namagnesowanego kabla, generuje siłę ponad 100 000 razy silniejszą niż przyciąganie grawitacyjne Ziemi.
Dr Mutnaj powiedział, że wypadek miał miejsce, gdy naukowcy próbowali stworzyć międzywymiarową bramę - lub portal - do równoległego wszechświata. Kiedy protony wystrzeliły ponad siedemdziesięciokilometrowy okrągły tor o sześćset stóp pod ziemią, powiedział, że temperatury wzrosły do niespotykanych poziomów, co spowodowało kaskadową awarię systemu i detonację, które natychmiast zniszczyły pięć mil odcinka toru i spopieliły trio naukowcy pracujący nad projektem.
Wystąpiło ogromne uszkodzenie zderzacza hadronów" - powiedział dr Mutnaj. "Na razie CERN jest skutecznie zamknięty. Z tego co słyszę, naprawa zniszczonego odcinka zajmuje co najmniej siedem miesięcy. Ci ludzie są przebiegli i pomimo utraty życia, ludzkość jest lepsza w CERNie offline. Aby stworzyć swój portal, chcieli przyspieszyć i zderzyć trzy wiązki jonów. "
Portal, dodał, otworzył się na krótko przed temperaturami sięgającymi 10 000 stopni Fahrenheita, które wyparowały naukowców i część obiektu. Twórcy CERN-u uważają, że portale są niezbędne, na wypadek gdyby Ziemia stała się nie nadająca się do zamieszkania; bramy będą stanowić drogę wyjścia - i drogę ucieczki - do równoległego świata wolnego od chorób, głodu i cierpienia. Ale wcześniejsze próby otwierania portali, powiedział dr Mutnaj, miały przeciwny skutek - manifestowały punkty wejścia do światów wypełnionych nocnymi stworzeniami lub wytwarzających sztuczne osobliwości, które potencjalnie mogłyby unicestwić życie na Ziemi.
"Wszystko zależy od władzy. Czuli, zwiększając moc zderzacza, mieliby większe szanse na złagodzenie otwarcia do pożądanej lokalizacji. To się popsuło. Twierdzą, że robią to, aby uratować ludzkość, ale są zainteresowani jedynie ratowaniem siebie i elity. Nawet gdyby osiągnęli swój cel, przeciętni zwykli ludzie nie byliby mile widziani w jakimkolwiek zamieszkałym przez nich świecie. Ta porażka daje nam więcej czasu na znalezienie sposobu na przeciwdziałanie ich przebiegłym planom. Cieszę się, że nastąpił wybuch. "
Zapytany, dlaczego eksplozja mamuta nie spowodowała wykrycia trzęsienia ziemi w skali Richtera, dr Mutna powiedział, że zderzacz jest zamknięty w podziemnym bunkrze z grubymi ścianami o grubości piętnastu stóp ze wszystkich stron. Ten środek bezpieczeństwa zapewnia, że promieniowanie pozostaje zamknięte w obudowie i że nie można wykryć zdarzeń losowych przez świat zewnętrzny.
Kończąc, dr Mutnaj zachęca obywateli do składania petycji do rządów Francji i Szwajcarii w celu zakończenia dzierżawy Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych. Poza tworzeniem portali, CERN zaangażował się również w inne diabelskie programy, takie jak stukanie w ciemną materię i tworzenie boskiej cząstki, z których każda może zgasić życie w mgnieniu oka.

Eleonora