poniedziałek, 7 maja 2018

Tajemnice Przełęczy Diatłowa (2)




I kolejna informacja na temat wydarzeń na Przełęczy Diatłowa:


Jekaterinburg, 14.IX.2017 (TASS) Badacze zajmujący się śmiercią grupy turystów na Przełęczy Diatłowa, która wydarzyła się w dniu 2.II.1959 roku opublikowali kolejną książkę zawierającą różne hipotezy na temat tej tragedii. Zgodnie z prezesem Fundacji Pamięci Grupy Diatłowa – Jurijem Kuncewiczem, książka ta podaje wszystkie wersje i hipotezy, jakie tylko można było znaleźć a także klucze do rozwiązania tej półwiecznej tajemnicy wedle jej czy jego gustu.

Książka ta pt. „Pieriewał Diatłowa” zawiera ponad 500 stron i pracowało nad nią 40 autorów (!!!) w tym badacze, ludzie obznajmieni z śledztwem w sprawie śmierci tych turystów i z ich znajomymi.
- Mam nadzieję, że po przeczytaniu tej książki, ludzie zrozumieją, że nie ma w tym żadnej tajemnicy. Każdego roku przybliżamy się do rozwiązania tej tajemnicy, bowiem coraz to nowsze materiały archiwalne i zeznania wychodzą na światło dzienne – powiedział Kuncewicz w czasie konferencji prasowej w regionalnym centrum TASS Ural.

On powiedział, że zebrany materiał w czasie opracowywania książki jest wystarczający do podsumowania oficjalnego dochodzenia.
- W sierpniu (2017 roku) znaleziono kawałek metalu, który mógłby być pociskiem lub częścią samolotu został znaleziony w odległości 55 km od miejsca znalezienia ciał turystów z grupy Diatłowa. To dowodzi, że w tym miejscu przeprowadzano doświadczenia nad sprzętem wojskowym. Czekamy na specjalistów, którzy orzekną dokładnie, co to właściwie było – powiedział prezes Fundacji.

Jak dotąd, wydano książkę w 200 egzemplarzach. Książka zawiera mapę marszruty grupy Diatłowa w dniach od 26.I do 1.II.1959 roku. Miejsce zagłady grupy jest zaznaczone na tej mapie. Książka wskazuje na kilka możliwych przyczyn tragedii takich jak: spadek pocisku rakietowego, katastrofa wywołana przez człowieka, eksplozja chemiczna, wojskowe czy atomowe ćwiczenia prowadzone przez Armię Radziecką na tym terenie. Jest to pierwsza z serii trzech książek – następna ukaże się w październiku br.
    

Nowe hipotezy będą oparte na dokumentach


Pisarz Oleg Archipow, który prowadził swe osobne śledztwo powiedział TASS, że jest za wcześnie by rysować jakieś konkluzje na temat śmierci członków grupy Diatłowa. Ostatnio w Jekaterinburgu dotarł on do nowego archiwum skompletowanego przez członka ekipy śledczej z Iwdiel (Swierdłowskij Region). Archiwum to zawiera 200 dokumentów.
- Nie dostałem się jeszcze do szczegółów. Poszukiwałem tego archiwum przez 4 lata, tam znajduje się ponad 200 oficjalnych dokumentów, których nie włączono do sprawy (dlaczego???). Teraz to archiwum będzie dostępne – mówi on.

Archipow wyjaśnia, że te dokumenty nie rzuciły światła na przyczynę śmierci tych ludzi.
- Nie możemy powiedzieć, że dokumenty te pozwolą nam na wyciągnięcie ostatecznych wniosków, ale poszukiwania w archiwach jest jedyną rzeczą, która ma sens. Archiwa swierdłowskiego KGB jest najważniejsze, ale są jeszcze wciąż zamknięte. O ile mi wiadomo, znajdują się tam dokumenty dotyczące tej sprawy, ale póki są one niedostępne dla publiczności, nie ma sensu stawiać jakieś hipotezy – powiedział on.   


Tragedia na górze Otorten


Dziewięcioro turystów zginęło na Północnym Uralu w okolicach góry Otorten (Otyrten) – co w przekładzie z języka Mansijczyków oznacza Góra Śmierci w nocy 1/2.II.1959 roku, w zagadkowych, niejasnych okolicznościach. Grupa ta składała się z narciarzy z Klubu Turysty Uralskiego Instytutu Politechnicznego w Swierdłowsku. Było tam 5 studentów, trzech inżynierów i instruktor turystyki campingowej. Szefem grupy był Igor Diatłow.

Kiedy członkowie grupy nie powrócili w określonym czasie, zorganizowano ekspedycję poszukiwawczo-ratowniczą. Ich ciała znaleziono w różnych miejscach, z dala od ich namiotu.

Zgodnie z raportami z sekcji zwłok, większość z nich zamarzła na śmierć. Jednakowoż niektóre ciała nosiły obrażenia, które także mogły być przyczyną ich śmierci. Zbadano wiele hipotez, w tym możliwość lawiny, która przysypała namiot, napad jakichś zbiegłych więźniów, napad dokonany przez zamieszkujących tam Mansyjczyków, rozdźwięki pomiędzy członkami grupy, eksplozja pocisku rakietowego lecącego nad przełęczą, i kilka innych teorii.


CDN.

Źródło – TASS - http://tass.com/society/899804
Przekład z angielskiego - ©R.K.F. Leśniakiewicz