Błękitna Wstęga Atlantyku
Stanisław Bednarz
Ile czasu płynęło
się do „Hameryki”?
29 listopada 1897
roku parowiec niemiecki SS Kaiser Wilhelm ze stoczni Wulkan w
Szczecinie (cztero-fajkowiec) zdobył Błękitna Wstęgę Atlantyku przepływając w 5
dni 17 godzin 23 minuty ze średnią prędkością 22,3 węzła to jest 41,3 km/h.
SS Keiser Wilhelm
Na kanwie tego warto
przedstawić w jakim czasie w różnych okresach statki przepływały Atlantyk.
Trasa biegła od wylotu kanału La Manche - latarni Bishop Rock, do latarniowca Ambrose,
gdzie przyjmuje się pilota do Nowego Jorku. Po drodze statki muszą ominąć
płyciznę Nowofundlandzką. Całkowita długość trasy wynosiła 3150-3430 km.
Bocznokołowiec i scenka z jego pokładu
Rejs żaglowcem z
Europy do Ameryki Północnej w XIX wieku trwał 40-45 dni w zależności od
wiatrów. Pierwszym zdobywcą Błękitnej Wstęgi Atlantyku był w 1838 brytyjski PS Sirius
— bocznokołowiec parowo- żaglowy płynący ze średnią prędkością 12,4 km/h (6,7
węzłów) płynął 18 dni 14 godzin 22 minuty.
RMS Mauretania
Statki wyłącznie z
silnikiem parowym i śrubą wprowadzono dopiero w latach 60. XIX wieku. RMS Mauretania
(z turbiną parową) 5 grudnia 1907 przepłynął w 4 dni 22 godziny 33
minuty ze średnią prędkością 26,1 węzła to jest 48,3 kilometra na godzinę. 24
sierpnia 1936 roku brytyjski RMS Queen Mary przepłynął w 3 dni 23 godziny
57 minut z prędkością 30,1 węzła to jest 55,8 km/h. Ostatnim transatlantykiem
odznaczonym nagrodą był MS United States, który 7 lipca 1952
roku przepłynął Atlantyk w 3 dni 10 godzin 40 minut z prędkością 35,6 węzła to
jest 67,8 km/h.
Queen Mary i United States
Symbolem nagrody
była niebieska wstęga mocowana na maszcie. Rekordu United States nie pobito
do 1990 roku. Próba katamaranem brytyjskim Hoverspeed 1990, (choć poprawił
wynik o 3 h), nie została uznana, gdyż reguły nie zezwalają na tankowanie na
trasie i brak było kabin pasażerskich. 20 lipca 1998 norweski katamaran Cat-Link
V przepłynął Atlantyk w 2 dni 20 godzin 9 minut z prędkością 41,3 węzła
to jest 76 km/h. Rekordu nie uznano. Ile na tle tego płynął nasz MS Batory?. W
zależności od warunków pogodowych - od ośmiu do dziewięciu dni. Odejmując
odcinek do kanału La Manche 6-7 dni.
Batory i Stefan Batory
W mojej rodzinie jak
byłem mały twierdzili że 2 tygodnie, ale to chyba przesada W 1980 jego następca
TSS Stefan
Batory oraz Queen Elizabeth 2 zostały dwoma ostatnimi Atlantyckimi
Liniowcami. W 1982 Queen Eizabeth 2 został skierowany do wojny na Falklandach i
nie powrócił już do służby liniowej. TSS Stefan Batory ostatni Mohikanin transatlantyków
- odbył ostatni rejs z Gdyni do Montrealu i z powrotem w październiku 1987. Był
to koniec ery regularnych rejsów transatlantyckich. A jednak mi żal.
Moje 3 grosze
W latach 70-tych XX
wieku, w planach rozbudowy polskiej floty handlowej i pasażerskiej był – poza
statkami ro-ro takimi jak MF Pomerania i Silesia także MF Mazovia
oraz transatlantyk MS Polonia. Niestety kryzys lat 80-tych
położył kres tym marzeniom i do ich realizacji już nie doszło.
Dziś w tzw. „wolnej”
Polsce polskie statki pływają pod banderą Wysp Dziewiczych czy innych Kajmanów
i Bahamów, co uważam za skandal i hańbę dla naszego kraju! I dziwię się, że tak
wysoce „patriotyczne” rządy postsolidarnościowe nie zrobiły niczego, by tą
sytuację uzdrowić! Flota, która była dumą i chlubą Polski Ludowej dzisiaj
przeżywa swe chude dni. Polska dzięki głupocie tych rządów, odwróciła się od
morza, o które walczyła przez tyle lat. Ale teraz mało kto jest w stanie to zrozumieć…
Mały rozumek jest dobry
w książkach Milne’a, ale nie w
czasach rozwiniętego kapitalizmu, do którego nie dorośliśmy jako naród.
Komentarze
z KKK
Przeczytałem ostatni wpis na Pana blogu. Dopowiem od
siebie tylko tyle: Jak polska żegluga morska ma się mieć dobrze, skoro chcieli odkupić
od Australii stare złomy (chyba raczej wydobyć z dna albo z demobilu)? Tak
swoją droga, to chyba papieska barka będzie bronić polskiego wybrzeża... (M.K.)
To tak jak w tym kawale:
-Dlaczego polska flota nie płynie na pomoc Ukrainie?
- Bo nie wyraził na to zgody konserwator zabytków... (Daniel Laskowski)