Jonathan Chadwick
Wielki rekin
sześcioszpar szary – Hexanchus griseus,
został zauważony jak płynął u wybrzeży Irlandii – po raz pierwszy to
wyglądające prehistorycznie stworzenie zostało sfilmowane na płytkich wodach
Europy. Oceanolodzy sfilmowali długiego na 4,33 m sześcioszpara szarego u
wybrzeża hrabstwa Clare. Jest on szczytowym drapieżnikiem, który może osiągnąć
5 m długości i masę ~500 kg. Swoją nazwę zawdzięcza sześciu szparom skrzelowym,
podczas kiedy zwykłe rekiny mają ich tylko pięć.
Morscy biolodzy
sfilmowali tego rekina po raz pierwszy na płyciznach Europy, na zachodnim
wybrzeżu Irlandii, gdzie woda była głęboka tylko na 67 m. Rekiny te zamieszkują
zazwyczaj typowe ciemne wody poza szelfem kontynentalnym, na głębokościach co
najmniej 2500 m. Przebywają one wiele mil poza szelfem kontynentalnym, wskutek
czego rzadko popada w interakcję z człowiekiem i jego obserwacje są niezwykle
rzadkie. Uczeni nie wiedzą, gdzie dokładnie go sfilmowano – wiadomo jedynie że
było to w hrabstwie Clare.
Rekin sześcioskrzeli,
czasami znany jako rekin krowi, jest powszechnym gatunkiem rekina głębinowego.
Mają ostre jak brzytwa zęby i przypominają skamieniałe rekiny z okresu Triasu[1].
Nazywany po łacinie Hexanchus griseus, jest również jednym z
największych rekinów żywiących się zdobyczą inną niż plankton. Zjadają inne
ryby, w tym rekiny, płaszczki i raje, ryby kostne, kalmary i kraby. Znane są
również z padlinożerstwa martwych zwierząt, takich jak foki.
Rekiny żyją w głębokich wodach mil od brzegu,
w wyniku czego gatunek ten ma niewielką interakcję z ludźmi. W ciągu 500 lat
odnotowano tylko jeden atak na ludzi.
Zespół biologów z
Trinity College Dublin, Queen's University Belfast (QUB) i firmy Fjordstrong z
siedzibą w Belfaście sfilmował okaz za pomocą zmodyfikowanych „Auto-Release
Baited Underwater Video systems” (ABUV) – opatentowanych rejestratorów wideo do
identyfikacji ryb.
Podwodny materiał
filmowy pokazuje rekina spokojnie płynącego obok obiektywu przed torbą na
przynętę – drucianą siatką pełną posiekanych i zjełczałych makreli.
- O ile nam wiadomo, to po raz pierwszy sześcioskrzele zostały
sfilmowane w płytkiej wodzie w świetle dziennym na wodach europejskich - powiedział MailOnline dr Patrick C. Collins, wykładowca biologii
morskiej w QUB i członek projektu. - Zwykle uważa się je za gatunki głębinowe. To pokazuje, że
Irlandia jest gorącym miejscem bioróżnorodności dla wszystkich rekinów, łyżew i
płaszczek.
Eksperci wykorzystali
worek z przynętą, aby zwabić rekina, chociaż nie poszedł na to i mógł zostać
zwabiony przez światła, powiedział dr Collins.
- Zaobserwowaliśmy wiele mniejszych ryb (wargawek, kongerów,
molwy i rekinów) żerujących na przynęcie, która mogła również zwabić rekina - powiedział. — Przez chwilę krążył, a potem
zniknął.
Dr Collins powiedział,
że nie jest w stanie ujawnić dokładnej lokalizacji, w której został sfilmowany
– tylko, że widziano go na wodach w hrabstwie Clare.
Zespół dopiero zaczyna
odpowiadać na zagadkę, dlaczego sześcioskrzelowiec czai się w hrabstwie Clare.
W ciągu najbliższych 18 miesięcy rozszerzą swoje badania oceaniczne tego
obszaru.
Na zdjęciu rekin
przepływa obok soczewki przed torbą na przynętę - drucianą siatką pełną
posiekanej zjełczałej makreli
- Rekiny sześcioskrzelowe to niesamowity gatunek, a to
szczególne miejsce u irlandzkiego wybrzeża jest szczególnie interesujące,
ponieważ duże samice są regularnie widywane w płytkich wodach - mówi Haley Dolton,
biolog z Trinity College w Dublinie.
Sześciokrzewy w tej
lokalizacji to głównie samice, co sugeruje, że jest to ważny obszar do celów
reprodukcyjnych, dodał Dolton.
- Będziemy potrzebować większej łodzi, aby wrócić tutaj w
przyszłym roku i zebrać więcej danych - dopiero co zeszliśmy pod powierzchnię - powiedział dr Collins.
Rekiny sześcioskrzelowe
mogą urosnąć do 5 m długości i ważyć 500 kg.
Żywią się innymi
rybami, w tym rekinami, łyżwami i płaszczkami, rybami kostnymi, kalmarami i
krabami. Znane są również z padlinożerców martwych zwierząt, takich jak foki. Według
ekspertów Irlandia ma najbogatszą różnorodność w Europie, jeśli chodzi o elasmobranchię
– podklasę gigantycznych ryb.
Rekiny olbrzymie są
regularnie spotykane, a jest to również jedna z ostatnich schronień na świecie
dla krytycznie zagrożonej wrotki – największej łyżwy na świecie.
- Tam wygląda jak wodny
Park Jurajski - mówi dr Nick Payne,
adiunkt w Szkole Nauk Przyrodniczych Trinity. - Irlandia jest bramą
do Atlantyku i coraz bardziej zdumiewa nas, jak ważne wydają się irlandzkie
wody dla tych ogromnych gatunków rekinów i płaszczek. Oznacza to, że my w
Irlandii mamy obowiązek opiekowania się nimi. Tylko współpracując z rybakami
komercyjnymi i sportowymi, organami ochrony przyrody i agencjami rządowymi,
przyrodnikami obywatelskimi i przemysłem technologii morskiej możemy zacząć
rozumieć i rozumieć naszą ogromną różnorodność morską – dziedzictwo wszystkich
mieszkańców Irlandii. Dzięki tej wiedzy jesteśmy lepiej przygotowani do
zarządzania 90 procentami naszego stanu, które obecnie znajdują się pod wodą,
tak aby przyszłe pokolenia mogły podziwiać olbrzymy pośród nas.
Na początku tego roku
grupa brytyjskich rybaków złowiła 14 rekinów sześcioskrzelowych w „sekretnym
miejscu” na północnym Atlantyku, zwanym Parkiem Jurajskim. Ze względu na swoją
wagę każdy rekin potrzebował średnio 40 minut, aby wciągnąć się do łodzi
rybackiej zarejestrowanej w Walii. Wszystkie rekiny wróciły do morza
bezpiecznie i szybko, ale nie wcześniej niż rybacy zrobili sobie zdjęcia, na
których je trzymali...
Trzy gatunki rekina
sześcioszpara
Rekiny
sześcioskrzelowe to grupa rekinów, które mają sześć skrzeli w przeciwieństwie
do typowych pięciu u innych rekinów.
Istnieją trzy gatunki
rekinów sześcioskrzelowych, które należą do rodzaju Hexanchus i charakteryzują się podobnymi do piły zębami dolnymi.
Początkowo uważano, że
rodzaj składa się tylko z dwóch gatunków: rekina sześcioskrzela (Hexanchus griseus) i wielkookiego
sześcioskrzela (Hexanchus nakamurai).
Zamieszkują one na
całym świecie w wodach tropikalnych i umiarkowanych.
Według badań
prowadzonych przez Toby’ego Daly-Engela,
badacza z Florida Institute of Technology, brakuje wielu zweryfikowanych danych
dotyczących tych gatunków, a błędna identyfikacja jest powszechna.
Nowo zidentyfikowany
gatunek rekina sześcioskrzelowego, rekina sześcioskrzelowego atlantyckiego (Hexanchus vitulus), rozstrzygnął debatę,
czy wielkookie sześcioskrzelowce z Atlantyku stanowią odrębny gatunek, w lutym
2018 r.
Trzy gatunki można opisać w następujący sposób:
·
Rekin sześcioskrzeli (Hexanchus griseus): Ten duży,
głębokowodny rekin ma grzebień, żółte dolne zęby, długi ogon i jest największym
z gatunków sześcioskrzeli, o średniej długości od 15 do 16 stóp (4,6 do 4,9
metra). Ma tępy, zaokrąglony pysk i pojedynczą płetwę grzbietową. Jego skóra
jest ciemna, od szarobrązowej do czarnej na grzbiecie i jaśniejsza w kierunku
brzucha. Jego oczy są jasnozielone i żeruje nocą, zaskakując swoją ofiarę.
Ponieważ żyje w głębokich wodach, niewiele o nim wiadomo.
·
Wielkooki sześcioskrzeli (Hexanchus nakamurai): Mało znany,
umiarkowanie duży rekin o długości do 5,9 stopy (1,8 metra). Jest on smukły i
ma małą płetwę grzbietową daleko wzdłuż grzbietu i duże, odbijające światło
zielone oczy. Na górze jest zwykle od ciemnego do jasnoszarego, pod spodem
blaknie do bieli.
·
Atlantycki rekin sześcioskrzeli (Hexanchus vitulus): Mierzy do 1,8 metra
długości i żyje na ekstremalnych głębokościach oceanu. Obecnie uważa się, że
ogranicza się do Atlantyku i wygląda bardzo podobnie do rekina wielkookiego.
Moje 3 grosze
Przekładając ten artykuł
wciąż myślałem o tym, że oto kolejny gatunek rekina mieszka sobie we Wszechoceanie
od bardzo dawna. A taki Megalodon wygasł 1-3 mln lat temu i już nie ma go na
tym świecie. Nie chce mi się w to wierzyć. Opisywane tu rekiny sześcioszparowe,
to w porównaniu z nim to niewinne bydlaczki – pisząc językiem Julisza Verne’a –
a przecież teraz są uważane za wielkie rekiny czy wręcz gigantyczne. A ja na
miejscu tych uczonych zadałbym jedno pytanie, a mianowicie: dlaczego te
głębinowe rekiny pokazały się u wybrzeży Irlandii i hrabstwa Clare? Co wygoniło
je z głębin Atlantyku? Przy czym pisanie o głębinach jest w tym przypadku
nadużyciem, bowiem w strefie szelfu kontynentalnego głębokość nie przekracza
200 m, przy czym najbliższa głębina znajduje się w odległości ok. 300 km na
zachód od wybrzeży Irlandii. A są to głębiny rzędu 3-4 tys. m.
A zatem co je mogło
wygonić? Może Megalodon?
Przekład z
angielskiego - ©R.K.F. Leśniakiewicz