Sam Tonkin
Megalodony – Otodus/Carcharocles Megalodon były nawet
większe, niż to początkowo sądzono! Gigantyczne wymarłe rekiny mierzyły nawet
21,7 m - mniej więcej tyle, co boisko do
krykieta, jak to sugerują nowe oceny. Nowe oceny sugerują, że rekiny megalodony
mierzyły 21,7 m, a nie jak wcześniej sądzono że tylko nie więcej niż 16,7 m. Ta
nowa liczba pojawiła się po badaniach porównawczych kalifornijskich studentów. Uczniowie
przypadkowo stwierdzili, że równania użyte do obliczenia rozmiaru rekina były
błędne.
One rządziły w
morzach przez miliony lat i były jednymi z najbardziej przerażających
drapieżników na Ziemi. Jednakowoż najnowsze oceny sugerują, że gigantyczne
rekiny Megalodony były jeszcze większe, niż wcześniej sądzono – i mierzyły do
19,8 m długości, a nie jak zakładano 15,2 m.
Dorastając do
długości boiska do krykieta stawały się najbardziej masywnym gatunkiem rekina,
jaki kiedykolwiek istniał i był trzy razy dłuższy od żyjących dzisiaj rekinów,
żarłaczy białych – Carcharodon carcharias.
Nowe równania do
obliczania wielkości Megalodona na podstawie szerokości zębów rekina, a nie
wysokości, zostały opracowane po błędnym ćwiczeniu matematycznym dla uczniów
szkół średnich.
Jak wielki był Megalodon?
Największe
Megalodony miały najprawdopodobniej głowy o długości 5 m, płetwę grzbietową o
wysokości 1,9 m, zaś ogon był długi na 4,2 m – jak sugerują to badacze.
Z płetwą grzbietową
tak dużą jak w pełni dorosły człowiek i całkowitą długością do 22 m, Megalodon krewny
największego żyjącego dziś rekina, wielkiego białego, który osiąga długość od 3
do 4,7 m.
Ten oceaniczny
Behemot żył od 15 do 3 mln lat temu i pokazywano go w filmach z Hollywood, w
tym słynny „Meg” w reż. Jasona Stathama
wg powieści Steve’a Autena.
W poprzednich studiach, akademicy oceniali, że
miał on długość ciała wynoszącą 16 m. zwierzę o tej wielkości miałoby głowę o
długości 5 m, płetwę grzbietową o wysokości 190 cm oraz ogon długi na 4,2 m. to znaczy, że człowiek gdyby stanął na
grzbiecie Megalodona, to mógłby sięgnąć do koniuszka jego płetwy grzbietowej.
Jednakże nowe
studia sugerują, że obliczenia wielkości Megalodona były błędne. Nie mierzył on
16 m jak sądzono, ale aż 22 m!
Victor Perez – asystent kuratora
paleontologii przy Calvert Marine Museum w Maryland, był prowadzącym autorem
tych badań. Zmienione szacunki pojawiły się, gdy lekcja szkolna nie powiodła
się, co doprowadziło do stworzenia nowych równań opartych na szerokości zębów
megalodona, a nie na jego wysokości.
Victor Perez,
główny autor nowego badania, był doktorantem w Muzeum Historii Naturalnej na
Florydzie, kiedy wezwał grupę studentów z Kalifornii na ćwiczenie z matematyki.
Wykorzystano
wydrukowane w 3D repliki skamieniałych zębów prawdziwego Megalodona – który
dominował w oceanach od około 15 do 3,6 miliona lat temu – oraz zestaw
powszechnie używanych równań opartych na wysokości zębów, aby oszacować rozmiar
rekina.
Ale kiedy
obliczenia uczniów wahały się od około 12,1 metra do 45 metrów dla tego samego
rekina, Perez był zakłopotany.
- Chodziłem dookoła, sprawdzając, czy użyłeś niewłaściwego
równania? Zapomniałeś przeliczyć swoje jednostki? – powiedział on. - Ale bardzo szybko stało
się jasne, że to nie studenci popełnili błąd. Po prostu równania nie były tak
dokładne, jak przewidywaliśmy.
Chociaż naukowcy
szeroko stosowali równania od czasu ich publikacji w 2002 r., ćwiczenie w
klasie ujawniło, że prowadzą one do różnych szacunków wielkości rekina w
zależności od tego, który ząb jest mierzony.
- Sądzę, że wielu ludzi
widziało te wyliczenia i na ślepo zawierzyli tym równaniom – powiedział Perez z Muzeum
Morskiego Calverta w Maryland.
Uczeni próbowali i
nadal próbują wyliczyć wielkość Megalodonów od co najmniej wieku, ale jedynie
znają mikre pozostałości tych wymarłych (???) zwierząt w postaci zębów i kilku
kręgów. Podobnie jak u innych rekinów, ich szkielety są zbudowane z chrzęści, które
rozpadają się szybko po śmierci zwierzęcia.
- Jednakże zęby Megalodona – którego nazwa oznacza „wielki ząb”
– zachowane są bardzo dobrze – powiedział Perez, który w swym życiu przebadał tysiące zębów i
miał obfity materiał do przestudiowania.
Najbardziej
akceptowane metody szacowania długości Megalodonów wykorzystują żarłacza
białego jako nowoczesne porównanie, opierając się na relacji między wielkością
zęba a całkowitą długością ciała.
Naukowcy opracowali
nowy zestaw równań na podstawie szerokości zębów, a następnie przeanalizowali
skamieniałe zęby 11 pojedynczych rekinów, w tym Megalodona (na zdjęciu) i
współczesnych żarłaczy białych
Ale problem polega
na tym, że, podobnie jak u ludzi, rozmiar i kształt zębów rekina różni się w
zależności od tego, gdzie znajdują się w jamie ustnej, więc badacz musi
najpierw prawidłowo zidentyfikować poprzednie położenie skamieniałego zęba w
szczęce Megalodona.
Ponieważ większość
z nich znajduje się jako samodzielne skamieliny, może to być trudne.
Perez był w stanie
ominąć ten problem, gdy kolekcjoner skamielin Gordon Hubbell przekazał prawie kompletny zestaw zębów tego samego
Megalodona do Muzeum Florydy w 2015 roku, odcinając się od domysłów.
Naukowcy z muzeum
CT zeskanowali zęby, zanim Perez współpracował ze szkołą Academy of the Holy
Names w Tampa, FL i Delta Charter High School w Aptos, CA, aby stworzyć nowy
plan lekcji na ten temat.
Ale kiedy studenci
z Kalifornii przesłali swoje obliczenia, różniły się one o ponad 30,4 metra –
im dalej od przedniej części szczęki, tym większy oszacowany rozmiar.
Perez był zmieszany
i tak napisał o wynikach lekcji w biuletynie społeczności kopalnej. Następnie
otrzymał e-mail od Teddy'ego Badauta,
zawodowego paleontologa z Francji, który zasugerował, by mierzyć szerokość
zębów zamiast długości.
Wcześniejsze
badania sugerowały, że szerokość zęba była ograniczona wielkością szczęki
rekina, która byłaby proporcjonalna do długości jego ciała.
Obliczenia:
naukowcy byli w stanie oszacować rozmiar Megalodona na podstawie szerokości
jego zębów.
Nowe równania
Perez opracował
nowy zestaw równań opartych na szerokości zębów, zanim on i jego koledzy
badacze przeanalizowali zestawy skamieniałych zębów 11 pojedynczych rekinów,
reprezentujących pięć gatunków, w tym Megalodona, jego bliskich krewnych i
współczesne żarłacze białe.
Mierząc łączną
szerokość każdego zęba z rzędu, opracowali model określający szerokość
pojedynczego zęba w stosunku do szczęki dla danego gatunku.
Teraz, gdy paleontolog
odkrywa pojedynczy ząb Megalodona, może porównać jego szerokość ze średnią
uzyskaną w badaniu i oszacować, jak duży był rekin.
Jednak Perez
ostrzegł, że ponieważ poszczególne rekiny różnią się wielkością, metody zespołu
nadal wykazują błąd około 3 m w przypadku zastosowania do największych
gatunków.
Nie jest również jasne,
jak szeroka była szczęka Megalodona i trudno odgadnąć na podstawie samych zębów
– niektóre gatunki rekinów mają przerwy między zębami, podczas gdy inne
nakładają się na siebie.
- Chociaż to potencjalnie pogłębia nasze zrozumienie, tak naprawdę
nie rozstrzygnęliśmy kwestii, jak duży jest Megalodon – powiedział Perez. - Wciąż można zrobić więcej,
ale prawdopodobnie na tym etapie wymagałoby to znalezienia kompletnego
szkieletu.
Badanie zostało
opublikowane w czasopiśmie „Palaeontologia Electronica”.
Megalodon, co
oznacza duży ząb, żył między 15,9 a 2,6 miliona lat temu.
Jednak największy?
Otodus megalodon jest uważany za
jednego z największych i najpotężniejszych drapieżników w historii kręgowców, a
szczątki skamieniałości sugerują, że urósł do 19 metrów długości.
Uważa się, że
potwór wyglądał jak bardziej przysadzista wersja dzisiejszego budzącego
postrach wielkiego białego rekina i ważył do 100 ton.
Megalodon jest
znany ze skamieniałych kręgów i zębów, które są trójkątne i mierzą prawie 20 cm
długości przekątnej.
Słynny łowca
skamielin, Vito „Megalodon” Bertucci,
potrzebował prawie 20 lat na zrekonstruowanie szczęki Megalodona – największej,
jaką kiedykolwiek złożono – która ma 4 m średnicy i prawie 3 m wysokości.
Olbrzymia paszcza
Megalodona wytworzyłyby siłę od 10,8 do 18,2 Ton. Starożytny rekin był i jest opisywany jako super drapieżnik, ponieważ
potrafił pływać z dużą prędkością i szybko zabijać szeroką gamę zdobyczy,
takich jak żółwie morskie i wieloryby, swoimi silnymi szczękami.
Moje 3 grosze
Pozostaje wciąż
nieodpowiedziane jedno pytanie: czy Megalodony przeżyły swe wymieranie i
znajdują się teraz gdzieś w strefie hadalnej Wszechoceanu, jak to opisywał
Steve Auten? Być może, bo ze wszystkich akwenów Wszechoceanu (poza biegunowymi)
napływają informacje o spotkaniach z tymi ogromnymi rybami – pisałem już o tym
wcześniej na tym blogu i na łamach „Nieznanego Świata”.
Pozostaje kwestia, czy
Megalodony były największymi drapieżnikami we Wszechoceanie? Okazuje się, że
miały silną konkurencję w postaci pewnego gatunku kaszalota zwanego Lewiatanem.
Jak podaje Wikipedia: Livyatan – to wymarły
rodzaj walenia z grupy Physeteroidea,
obejmujący pojedynczy gatunek L.
melvillei. Jego nazwa rodzajowa inspirowana jest biblijnym potworem morskim
Lewiatanem, a gatunkowa – autorem powieści „Moby Dick” (1851) Hermanem Melvillem, który na
antagonistę wielorybników w swej książce obrał wielkiego kaszalota. Livyatan znaleziony został w
peruwiańskiej formacji Pisco i żył w Tortonie, około 9,9–8,9 miliona lat temu,
chociaż wielki ząb z Australii wskazuje, że jego bliski krewny mógł żyć jeszcze
w Pliocenie, jakieś 5 milionów lat temu. Zwierzę należało do absolutnych
drapieżników, żywiących się dużą zwierzyną i zajmowało zapewne miejsce
szczytowego drapieżnika polującego na walenie, płetwonogie itd. Co
charakterystyczne dla tej grupy, Livyatan
miał funkcjonalne, pokryte szkliwem zęby w szczęce i żuchwie, jak też inne
adaptacje do polowań na grubą zdobycz.
Całkowitą długość
zwierzęcia szacuje się na 13,5–17,5 m, podobnie jak w przypadku współczesnego
kaszalota spermacetowego, co czyni go jednym z największych drapieżników, jakie
kiedykolwiek istniały. Najdłuższy ząb mierzy 36,2 cm. Jest to największy ząb
jakiegokolwiek zwierzęcia, nie licząc ciosów słoni i mamutów. Od innych
drapieżnych kaszalotów wyróżnia się zagłębieniem w czaszce, zajmującym całą
długość pyska. Znajduje się w nim narząd spermacetowy, używany jako sonar oraz
do komunikacji, bądź też do taranowania zdobyczy i innych kaszalotów. Wieloryby
te mogły konkurować z olbrzymim wymarłym rekinem Megalodonem o podobne źródła pokarmu. Wymarcie spowodowane zostało
prawdopodobnie przez ochłodzenie pod koniec miocenu, które zredukowało
populacje ryb. Formacje, w których zachowały się szczątki tych waleni,
prezentowały również bogate zbiorowiska życia morskiego, w tym rekinów i
morskich ssaków.
Livyatan znany jest z Tortonu w Miocenie
późnym sprzed 9,9–8,9 miliona lat z formacji Pisco w Peru, znanej z dobrze
zachowanego zespołu kręgowców morskich. Wśród znalezionych tam wielorybów
najpowszechniejszy był nieopisany jeszcze gatunek z rodziny Cetotheriidae mierzący od 5 do 8 m
długości. Większość innych wielorybów znalezionych w tym miejscu osiągała
podobne rozmiary. Do odkrytych zębowców zaliczają się zyfiowate jak Messapicetus gregarius, Pontoporiidae (np. Brachydelphis mazeasi), delfinowate i drapieżne kaszaloty, np. Acrophyseter. Wszystkie szczątki
płetwonogich należą do fokowatych. Znaleziono także wielkiego żółwia morskiego Pacifichelys urbinai, którego obecność
wskazuje na obecność traw morskich na tym obszarze. Znaleziono też
fragmentaryczne kości krokodyli. Wśród ptaków morskich odkryto fragmentaryczne
kości kormoranów i burzykowatych, oraz dwa gatunki z rodzaju Sula. Pozostałości wielu ryb chrzęstnych
również odkryto w tej formacji, w tym ponad 3500 rekinich zębów. Mogły należeć
do żarłaczokształtnych, jak żarłaczowate czy młotowate. W mniejszej liczbie
znaleziono lamnokształtne, jak lamnowate, tawroszowate i Otodontidae. Wiele zębów wiązało się ze szczątkami Cosmopolitodus hastalis i Megalodona, a zęby tychże dwóch rekinów
znaleziono blisko pozostałości walenia i płetwonogiego. Z ryb chrzęstnych
występują też orleniowate, piłokształtne i Squatina.
Większość ryb kostnych należy do tuńczyków lub kulbinowatych. Livyatan i Megalodon były prawdopodobnie szczytowymi drapieżnikami w tym
ekosystemie.
Kaszlot z Beaumaris
pochodzi z Beaumaris Bay formacji Black Rock Sandstone w Australii w okolicy
Melbourne. Datuje się na 5 milionów lat, co oznacza Pliocen. Beaumaris Bay
należy do najzasobniejszych w skamieniałości morskiej megafauny miejsc w
Australii. Zęby rekinów tam znalezione reprezentują 20 różnych gatunków, jak
rekin wielorybi, Heterodontus
portusjacksoni, Cosmopolitodus
hastalis i Megalodon. Przykłady
waleni stanowią Długopłetwiec oceaniczny, Megaptera
miocaena, delfin Steno cudmorei i
kaszalot Physetodon baileyi. Inne
duże morskie ssaki reprezentują dawne mirungi, diugonie, towarzyszą im żółwie
morskie, pingwiny takie jak Pseudaptenodytes,
albatrosy Diomedea thyridata i Pelagornithidae z rodzaju Pelagornis.
Wymarcie Livyatan mogło być spowodowane
ochłodzeniem pod koniec Miocenu. Wywołało ono wzrost rozmiarów waleni i spadek
ich różnorodności. Wymarły małe fiszbinowce, którymi się żywił, i Livyatan wyginął wraz z nimi. Mniej
prawdopodobna hipoteza głosi, że zwierzę stało się zbyt wielkie, by efektywnie
polować na mniejsze stworzenia.
Tyle Wikipedia.
Istnieje jeszcze jedna
hipoteza dotycząca wymarcia tych wielkich drapieżników, a wiąże się ona z
istnieniem cywilizacji rozumnych istot wodnych, Aquamanów – Homo sapiens aquaticus, o czym też
pisałem w tym blogu oraz na łamach „Nieznanego Świata”. Po prostu te istoty
zapewniając sobie bezpieczeństwo po prostu wybiły je co do płetwy… Czy mogły to
zrobić? Oczywiście! Dysponując przemyślnością, inteligencją i instynktem
stadnym górowały nad tymi potworami i w końcu zepchnęły je do grobu, a może
drastycznie ograniczyły ich populację, tak że ludzie mogli widzieć od czasu do
czasu ich pojedyncze osobniki. Dlaczegóżby nie? Prędzej uwierzę w istnienie
rozumnej rasy Aquamanów niż w Kosmitów z UFO…