Mars
Hand Lens Imager na łaziku marsjańskim Curiosity wykonał zdjęcie
przypominającego kwiat artefaktu skalnego w kraterze Gale na Marsie – ♂S o5°22’12”
– E 222°11’24” na Aeolis Planitia.
Curiosity, czwarty
łazik, który Stany Zjednoczone wysłały na Marsa, wystartował 26 listopada 2011
r. i wylądował na planecie 5 sierpnia 2012 r.
Misją kieruje JPL - Laboratorium
Napędów Odrzutowych NASA, w której bierze udział prawie 500 naukowców ze Stanów
Zjednoczonych i innych krajów na całym świecie.
Curiosity bada
krater Gale o szerokości 154 km (96 mil) i pobiera próbki skał, gleby i
powietrza do analizy na pokładzie.
Łazik wielkości samochodu jest
tak wysoki jak koszykarz i wykorzystuje ramię o długości 2,1 m (7 stóp), aby
umieścić narzędzia blisko skał wybranych do badań.
Jego duży rozmiar pozwala na
przenoszenie zaawansowanego zestawu instrumentów naukowych.
Jednym z nich jest Mars Hand Lens Imager (MAHLI), wersja
łazika powiększającego ręcznego obiektywu, który geolodzy zwykle noszą ze sobą
w terenie.
Obiekty te powstały w
zamierzchłej przeszłości, kiedy minerały niesione przez wodę cementowały skałę.
„Curiosity w przeszłości
odkryło różnorodny asortyment podobnych małych cech, które powstały, gdy płyny
mineralizujące przepływały przez przewody w skale” – powiedzieli członkowie
zespołu Curiosity.
„Zdjęcia takich obiektów pomagają
nam lepiej zrozumieć długą historię ciekłej wody w kraterze Gale”.
Moje
3 grosze
Rzeczywiście fajnie to wygląda i być
może tak właśnie jest, jak pisze autor tej notatki. Jednakże z oceną tej
informacji musimy się wstrzymać do czasu wykonania precyzyjnej analizy
biochemicznej tych tworów. Te twory mogą być śladami życia na Marsie, to jest
oczywiste, bowiem na Marsie istniały kiedyś oceany, to – jak twierdzą uczeni –
życie mogło tam startować od zera dwa, a może nawet trzy razy!
Po raz pierwszy startowało jakieś 4
mld lat temu, kiedy Mars już ostygł na tyle, by mogły w wodach jego oceanów
ruszyć procesy biochemiczne. Potem przyszła zagłada w postaci impaktu planety,
która zniekształciła kulistość Marsa. Po kilku milionach lat powstały oceany i
życie wystartowało ponownie. I wszystko było dobrze dopóki pracowała prądnica
jego płynnego jądra. Po jej zastopowaniu znikło pole magnetyczne i na Marsa
runęła lawina promieniowania słonecznego. Atmosfera znikła, oceany wyparowały,
życie zanikło. Tak mówi najnowsza hipoteza, ale czy słusznie?
Spójrzmy na zdjęcia Marsa ukazujące
wyżynę Tharsis i znajdujący się na nim gigantyczny masyw wulkanu tarczowego
Olympus Mons (d. Nix Olympica). Co na nim widzimy? Przede wszystkim ogromną
formację Olympus Mons, a na zachód od niej dziwne obszary jakże przypominające
ziemskie osuwiska wokół Hawajów. Przypominam, że Wyspy Hawajskie też są
wulkanami tarczowymi oblanymi wodami Pacyfiku. A zatem wygląda na to, że na
Marsie istniał ocean już po powstaniu struktury Nix Olympica, czyli jakieś 200
mln lat temu i musiał zniknąć całkiem niedawno! Ostatnie potoki lawy liczą tam
sobie tylko od 115 do 2 mln lat. To niewiele, oczywiście w geologicznej skali
czasu. Osuwiska te zwane Lycus Sulci sięgają bardzo daleko w głąb Amazonis
Planitia i do Acheron Fossae. Uważa się, że są to bruzdy tektoniczne, ale czy
słusznie? Chyba jednak nie, bo jaki proces byłby odpowiedzialny za ich
powstanie?
Jest jeszcze jedna możliwość, której nikt nie bierze pod uwagę, a mianowicie, że mamy do czynienia z przetrwalnikami życia poza-marsjańskiego, które spadło nań z Kosmosu. Przetrwalniki te kiedyś były istotami, które po desancie na żywą planetę zmieniły jej skład chemiczny w procesie – który teraz nazwalibyśmy terraformowaniem – i przystosowały go do swych potrzeb. Być może właśnie wtedy formowały się gigantyczne wulkany Tharsis i Elysium Planitia. Kiedy wulkany wygasły, życie zanikło, a mogło składać się z krzemianów i siarki – co wskazuje na jego przystosowanie do wysokich temperatur, a nie jak u nas z białek węglowych. I kto wie, czy coś podobnego nie znajdziemy na Wenus, na której panuje wulkanizm i efekt cieplarniany – który być może został tam wywołany sztucznie przez te istoty. Ale na to wszystko znajdziemy odpowiedź, kiedy dostaniemy je do ręki i będziemy mogli zbadać w laboratoriach…
Źródło – „Science News” - http://www.sci-news.com/space/mars-coral-10593.html
Opracował - ©R.K.F. Sas-Leśniakiewicz