środa, 2 lipca 2025

Peter Krassa - Największa zagadka stulecia (1)


  

Peter Krassa -

 

 

 

 

 

NAJWIĘKSZA ZAGADKA STULECIA

 

 

 

 

 

Przekład: Robert K. Leśniakiewicz ©

Tytuł oryginału: „Tunguska, das rätselhafte Jahrhundertereignis“

Wydawnictwo: Ullstein, Frankfurt/M.-Berlin, 1995

 

 

 

 

J o r d a n ó w   czerwiec 2000 – listopad 2003 roku

 


Spis treści:

 

0. Od tłumacza

 

1. Słowo wstępne Ericha von Dänikena

 

2. Wstęp

2.1. Światowy pożar w dniu X.

2.2. Sto milionów bomb atomowych.

2.3. Niebezpieczeństwo dla Ziemi.

2.4. „Próba generalna na Syberii”.

 

3. Odliczanie wsteczne

3.1. Rano, 6 sierpnia.

3.2. Śmiercionośna kula ognia.

3.3. Dawno temu, przed Hiroszimą.

3.4. Kiedy Ogda zstąpił z niebios.

 

4. Impakt

4.1. Zagadkowe fenomeny świetlne.

4.2. Pomyłki astronomów.

4.3. Koniec świata o 07:17.

4.4. Trzy noce jasne jak dzień.

 

5. Pionier

5.1. Na początku była kartka z kalendarza.

5.2. Cel podróży - Syberia.

5.3. Wielki szok.

5.4. Pogórze Chłodnyj.

5.5. Zagadkowe bagno.

5.6. Nowa hipoteza.

 

6. Spory i dyskusje

6.1. Jak bomba...

6.2. Sympatie i empatie.

6.3. Z Marsa do Bajkału?

6.4. Tunguski dogmat?

 

7. Tajga

7.1. „Uśpiona ziemia”.

7.2. Z dala od wszelkiej cywilizacji.

7.3. Ostrzeżenie z Kosmosu?

 

8. Meteoryt?

8.1. Przed 15 milionami lat.

8.2. Meteorytowa rewia.

8.3. Jak w Tunguskiej.

8.4. Ognista kula nad Florydą.

 

9. Antymateria?

9.1. „I stałem się śmiercią...”

9.2. Fragment z antyświata?    

9.3. Głos zabierają eksperci.

9.4. Szybciej niż światło?

 

10. Czarna dziura?

10.1. Rewelacyjna teza.

10.2. Kosmiczni kanibale.

10.3. Czarna mini-dziura?

10.4. Reakcja na pewien list pewnego czytelnika.

10.5. Pogląd przeciw poglądowi.

 

11. Kometa?

11.1. Kiedy Słońce nie zachodziło.

11.2. Immanuela Velikovsky’ego teoria kometarna.

11.3. Zbieżność z kometą P/Pons-Winnecke?

11.4. Co odkrył dr Javnel?

11.5. Specjaliści są zdumieni!

11.6. Czy może to była kometa P/Encke?

11.7. Rozmowa z prof. Pietrowem.

11.8. Czy obalono argumenty Zołotowa?

11.9. Fantaści tacy, jak Kazancew i Däniken...

11.10. ... i Zigiel jest na indeksie!

11.11. Jawnel: To nie był wybuch jądrowy!

 

12. Statek kosmiczny

12.1. Wiedza czy fantazja?

12.2. Wizyta u Kazancewa.

12.3. Co doprowadziło do katastrofy?

12.4. Cechy wspólne.

12.5. Podwyższona radioaktywność.

12.6. Niewyjaśnione...

12.7. Raporty naocznych świadków.

12.8. Skąd i dokąd?

12.9. Ognisty słup w kształcie oszczepu.

12.10. Szczątki statku kosmicznego?

12.11. Statek kosmiczny, a może głowa komety?...

 

13. Nie tylko hipotezy

13.1. O Tunguzce można bez ustanku.

13.2. Wiadomość z konstelacji Łabędzia?

13.3. Złota kula.

13.4. Kuliste gwiazdy z antymaterii.

13.5. Tajemnicze błyskawice.

13.6. Czy pioruny kuliste to UFO?

13.7. Nieudana próba?

13.8. Statek kosmiczny z... Chin?

13.9. Odkrycie Witalija Woronowa.

13.10. Teoria pozytywna i...

13.11. Ponura perspektywa.

 

14. Wybuch atomowy – Quod erat demonstrandum ...

14.1. Teza o wybuchu jądrowym.

14.2. Co naprawdę znaczy UFO?

14.3. Porównanie z testami jądrowymi.

14.4. Świetlne fenomeny wczoraj i dziś.

14.5. Ślady ognia na drzewach.

14.6. Intensywny wzrost flory.

14.7. Dziwne choroby.

14.8. Dodatki od tłumacza.

 

15. Robert K. Leśniakiewicz - Literatura pomocnicza i uzupełniająca.

 

 

a

 

0. Od tłumacza

 

Mam niewątpliwą satysfakcję oddać w ręce Czytelników już drugą pracę poświęconą zagadce Meteorytu Tunguskiego - w dalszym ciągu będę używał skrótu TM. Pierwszą była kompilacja kilku autorów polskich, rosyjskich i słowackich pod moją redakcją pt. „Bolid Syberyjski”, ukazała się w wydaniu książkowym w 2024 roku co stało się możliwe dzięki pomocy i zaangażowaniu Kolegów: Marcina Mioduszewskiego z Krakowa i Bartosza Soczówki z Miechowa. Wydanie amerykańskie zawdzięczam wydawnictwu Royal Hawaiian Press.

Podobny los czeka także i tą publikację, bowiem pomimo tego, że Autor jest Austriakiem, trudno będzie znaleźć wydawcę, który opublikowałby to drukiem. Dlatego też ta praca pierwej pójdzie w Internet.

Niewątpliwą zasługę w przekładzie i publikacji w Polsce tej pracy ma nasz słowacki przyjaciel dr Miloš Jesenský z Krasna nad Kysucou, postać niezwykle barwna i uosabiająca wszystkie cnoty XIX-wiecznego uczonego z bohaterskiego okresu rozwoju nauk, postać, która jakby zeszła z kart powieści fantastyczno-podróżniczo-awanturniczo-naukowych pana Juliusza Verne’a. To właśnie od niego otrzymałem w prezencie czeski przekład tej pracy autorstwa dr. Rudolfa Režabka, i wydanej przez wydawnictwo „Dialog” w Libercu w 1997 roku.

W miarę swoich możliwości starałem się wiernie oddać ducha tekstu Autora, aczkolwiek życie i świat idą wciąż naprzód i trzeba było w przypisach dodać to, co się zmieniło od 1995 roku, kiedy tą książkę opublikowano w Niemczech. A zmieniło się wiele...

Sprawa impaktu Meteorytu Tunguskiego, to dla mnie osobiście jest kwestia rodzinna, a to za sprawą mojego dziadka ze strony matki Franciszka Baranowicza, który - gdym był jeszcze małym dzieckiem - opowiadał mi różne historie ze swojej burzliwej młodości, w tym dziwne opowieści o Meteorycie Tunguskim i Meteorycie Łowickim - których spadków był on naocznym świadkiem. Może dlatego właśnie dzięki temu zainteresowała mnie astronomia, astronautyka i... ufologia? Jeszcze będąc dzieckiem zacząłem marzyć o spotkaniu z Innymi - Kosmitami, tak że fakt istnienia UFO i innych towarzyszących im fenomenów od zarania cywilizacji nie był dla mnie szokiem, a wręcz odwrotnie - szokiem dla mnie był negatywny stosunek nauki i niedowiarstwo urzędów do możliwości Kontaktu z Obcymi! To było coś wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi, na który tak często powołują się w swych pracach uczeni i „uczeni”...

Mam nadzieję, że będziesz Czytelniku zadowolony z wykonanej przeze mnie pracy i życzę Ci zatem przyjemnej lektury, choć nie będzie ona łatwa. A na dokładkę w podrozdziale 14.8. dołożyłem garść informacji na temat wydarzenia, które przypomina swym obrazem spadek Meteorytu Tunguskiego – chodzi tutaj o spadek Meteorytu Witimskiego, który miał miejsce we wrześniu 2002 roku – informacje o tym wydarzeniu mam z prasy rosyjskiej i Internetu, a także najnowszą polską hipotezę na temat natury Tunguskiego Fenomenu.

 

 Jordanów, dnia 11 listopada 2003 roku

 

Robert K.Fr. Sas - Leśniakiewicz

 

a

 

1. Słowo wstępne Ericha von Dänikena

 

Dnia 30 czerwca 1908 roku, około godziny 07:17.11 czasu lokalnego (IRKT), nad syberyjską tajgą w rejonie Podkamiennej Tunguzki doszło do zagadkowej eksplozji. Wybuch o energii wielu bomb wodorowych zniszczył rozległe lasy, poprzewracał drzewa i wywołał potężny wir powietrzny, który spowodował wiele ofiar wśród ludzi i zwierząt.

Podróżni jadący pociągami Kolei Transsyberyjskiej zauważyli świetliste ciało, które leciało z południa na północ. Pociągami wstrząsnął potężny huk, a potem wstrząsy odnotowane przez większość stacji sejsmicznych na całym świecie, jako ruchy skorupy ziemskiej o znacznym natężeniu.

 W Irkucku oddalonym o 900 km od areny wydarzeń, sejsmometry przez całą godzinę po eksplozji wskazywały jeszcze sejsmiczną aktywność skorupy ziemskiej. W promieniu 1000 km można było usłyszeć grzmoty i dudnienia. Zginęła większa ilość zwierzyny leśnej, w tym stada reniferów.

Dopiero w roku 1921, prof. geologii Leonid Kulik zaczął gromadzić zeznania naocznych świadków. W tym roku pierwsza ekspedycja naukowa dotarła w okolice rzeki Podkamienna Tunguzka, a jej członkowie mieli nadzieję ujrzeć krater wybity impaktem ogromnego meteorytu. Ich nadzieje jednak okazały się płonne.

A przecież właśnie w tym miejscu musiało znajdować się epicentrum zagadkowego wybuchu, który był widziany i słyszany przez tysiące ludzi!

W latach 1961 i 1963, pod auspicjami Akademii Nauk Związku Radzieckiego (AN ZSRR), w rejon Podkamiennej Tunguzki wyprawiły się dwie ekspedycje. Tej z 1963 roku przewodził geofizyk Zołotow. Jego ekipa posiadała już najnowocześniejsze przyrządy naukowe, dzięki czemu doszedł on do wniosku, że w przypadku eksplozji z 1908 roku chodzić mogło jedynie o wybuch atomowy.

Od tego czasu rozgorzały spory, dyskusje i spekulacje - i po dziś dzień   n i k t   nie jest w stanie podać wyjaśnienia, co właściwie stało się nad rzeką Podkamienna Tunguzka w ten pogodny poranek 30 czerwca 1908 roku?

Czy była to antymateria? A może żelazna   g ł o w a   jakiejś zabłąkanej komety? A może był to pozaziemski obiekt latający???...

Publikacje o tzw. Meteorycie Tunguskim zapełniłyby niejedną bibliotekę. A jeszcze jedna dziwna okoliczność wiąże się z tym wydarzeniem - otóż lokalnie radioaktywność gruntu okolic hipocentrum wybuchu jest   d w u k r o t n i e   w y ż s z a   niż reszta terenu! Dokładne badania przyrostu słoi drzew wskazuje na wyraźne działanie radioaktywności od roku 1908.

Peter Krassa założył, że tą zagadkę wyjaśni. Z niewiarygodną dokładnością zgromadził wszelkie dostępne informacje, pojechał do Moskwy, rozmawiał z uczonymi i członkami ekspedycji. Uzyskane w ten sposób informacje wykłada czytelnikowi wprost i stara się o to, by wnioski wyciągnął on samodzielnie. Wzywa on uczonych do prowadzenia dalszych badań. Mam nadzieję, że Autor w ten detektywistyczny sposób rozkłada na czynniki pierwsze możliwe przyczyny tej tajemniczej eksplozji i dojdzie do konkretnego wyniku.

 

a

 CDN.