wtorek, 7 lutego 2012

UFO na dnie Bałtyku – afery ciąg dalszy?





Niedawno niektóre internetowe portale (Onet.pl) odgrzały sprawę sprzed pół roku, a dotyczącą znalezienia na dnie Bałtyku – a właściwie Zatoki Botnickiej – w pobliżu brzegów Finlandii, jakiegoś dziwnego obiektu, który swym niecodziennym kształtem przypominał nie tyle UFO, ile Falcon Millenium – statek kosmiczny Hana Solo z „Gwiezdnych Wojen” George’a Lucasa.

A oto, co na ten temat pisze „Daily Mail”:

* * *

Szwedzka firma ratownictwa morskiego Ocean Explorer odkryła przy pomocy sonaru niezidentyfikowany obiekt w pewnym sekretnym miejscu Morza Bałtyckiego. Z powodu braku środków i czasu, firma nie była w stanie posłać tam ludzi, by zbadać ten obiekt. Obrazy sonarowe wykazały, że obiekt ten jest masywnym cylindrem o średnicy co najmniej 60 m z długim na 400 m ogonem.

Drugi podobny dyskokształtny obiekt został znaleziony jakieś 200 m od niego. Uzyskany przez nich sonogram wskazuje na to, że obiekt ten jest podobny do statku kosmicznego Millenium Falcon z filmu „Star Wars”. Słyszeliśmy wiele rodzajów wyjaśnień: od statku kosmicznego George’a Lucasa do wrót wiodących do wewnętrznego świata czy samego Piekła – mówi Peter Lindberg nurek z tej firmy. Podczas gdy ludzie z Ocean Explorer są – co zrozumiałe – podnieceni swym odkryciem, które potencjalnie może wstrząsnąć całym światem, inni są bardziej sceptyczni i kwestionują precyzję technologii sonarowych. W przeszłości ta technologia już niejednokrotnie myliła obiekty podmorskie z niezwyczajnymi, ale naturalnymi formacjami skalnymi dna morskiego.

Dzisiaj, Ocean Explorer musi poczekać z poszukiwaniami w chaotycznych warunkach wodnych aż się uspokoją, co pozwoli im na kolejna ekspedycję na te wody. Poza tym firma rozgląda się za sponsorami, którzy pokryli by koszty tej naukowej wyprawy.

Częścią problemów, z jakimi się spotkali jest to, ze nie mają oni zielonego pojęcia, co znajduje się w środku tego prawdopodobnego cylindra, czy jest on wypełniony złotem i kosztownościami, czy po prostu morskimi sedymentami sprzed lat. maja nadzieję, ze jednak to będzie coś z tych pierwszych, bowiem Morze Bałtyckie jest prawdziwym rajem dla poszukiwaczy skarbów – szacuje się, że na jego dnie leży 100.000 obiektów godnych zainteresowania! Kompania ta stworzyła właśnie turystyczną łódź podwodną, którą zainteresują się na pewno turyści i łowcy skarbów, którzy będą chcieli popłynąć na dno Bałtyku by je sobie obejrzeć.


Sprawą zainteresowali się nawet… Chińczycy. A oto, co pisze jeden z chińskich portali internetowych telewizji CNTV:

Wrak w Morzu Bałtyckim? UFO? Tajemnica dla łowców skarbów

01.02.2012; godz. 09:26 BJT

Zhang Jianfeng

Ratownicy okrętowi znaleźli duży obiekt w głębinach Morza Bałtyckiego, ale zanim zaczęli świętować, chcieliby wiedzieć, co to właściwie jest.

Ankieta – Duży obiekt w Bałtyku
(odpowiedzi 176)

1.      Czy jesteś zainteresowany Nieznanymi Obiektami Latającymi (UFO)? TAK (52,27%), NIE (47,73%)
2.    Czy sądzisz, że Morze Bałtyckie jest pełne skarbów? TAK (43,18%), NIE (2,27%), NIE JESTEM PEWIEN (54,55%)
3.    Jak myślisz, czym ten obiekt w Morzu Bałtyckim może być? WRAKIEM (50%), UFO (15,91%), WROTAMI DO PIEKŁA (2,27%), CZYMŚ INNYM (31,82%)
4.    Jak myślisz, czy bardziej wartościowym dla Ludzkości jest eksploracja? KOSMOSU (36,36%), WSZECHOCEANU (45,45%), NIE WIEM (18,18%).   […]

I dalej powtarzana jest informacja znana już z „Daily Mail”, więc nie będę jej tu przytaczał. Najciekawsze z tego wszystkiego jest to, że jak się okazuje są tam dwa obiekty podobnego kształtu znajdujące się w odległości 200 m jeden od drugiego. Jednak najciekawsze jest to, że nie pokazano żadnego sonogramu tego pierwszego obiektu o0 średnicy 60 m, tylko wciąż pokazuje się sonogram obiektu podobnego do Millenium Falcona. Dlaczego? 

W poprzednich doniesieniach założyłem, że mamy tu do czynienia z astroblemem, który powstał wskutek spadku meteoroidu na dno Zatoki Botnickiej. Drugą ewentualnością jest możliwość powstania struktur kraterowych wskutek silnych eksplozji materiałów wybuchowych. Jedno jest pewne, będą dalej śledził tą sprawę i jej rozwój. Nasi szwedzcy koledzy traktują ja bardzo poważnie, więc na pewno wkrótce czegoś na ten temat dowiemy się od UFO Sverige.

W dniu 5 lutego wysłałem zapytanie w tej sprawie do Clasa Svahna z UFO Sverige i naczelnego magazynu „UFO-Aktuellt”, a oto jego odpowiedź:

Niczego nie słyszałem na temat drugiego podobnego obiektu na tym akwenie. I jestem bankowo przekonany o tym, że ten pierwszy nie jest niczym innym, jak jakąś formacją geologiczną. 

A zatem jednak astroblem? A może krater nieczynnego wulkanu? Tak czy owak, marne szanse, by było to jakieś UFO czy USO. 

Przekład z j. angielskiego i komentarz –
Robert K. Leśniakiewicz ©