niedziela, 23 marca 2014

Galaktyczne sprostowanie

Najbliższe sąsiedztwo Galaktyki Drogi Mlecznej

Ostatnio jeden z moich Czytelników miał pretensję o to, że w artykule, którego przekład opublikowałem na łamach „Nieznanego Świata” popełniłem błąd, a który polegał na tym, że:

W zakończeniu artykułu „Raj asteroidów”, który przetłumaczony został przez Roberta Leśniakiewicza dowiadujemy się iż najbliższą nam galaktyką jest Mgławica Andromedy. Nie jest to prawdą – mgławica ta jest najbliższą nam galaktyką spiralną. O wiele bliżej znajdują się m.in. Wielki i Mały obłok Magellana oraz Galaktyka Barnarda.

No rzeczywiście. Wyjaśniam zatem dla niezorientowanych - Mgławica Andromedy czyli galaktyka M-31 albo NGC-224 jest galaktyką oddaloną od Ziemi o 2,52 mln lat świetlnych. Natomiast galaktyki o których pisze p. Siedlarz są satelitarnymi galaktykami karłowatymi i tak właśnie jest z Wielkim i Małym Obłokiem Magellana, SagDEG, galaktyką Karzeł Psów Gończych, Karzeł Wielkiego Psa,  galaktykami w Rzeźbiarzu, Piecu, Lwie (Leo I i Leo II) w Wielkiej Niedźwiedzicy i Smoku. Wszystkie one leżą w odległości <250 kpc od naszej Galaktyki.

Lokalna gromada galaktyk

Natomiast Galaktyka Barnarda (NGC6822, IC4895) jest małą galaktyką nieregularną i znajduje się w odległości 1,6 mln lat świetlnych. Ma ona ok. 10 mln gwiazd i jest galaktyką karłowatą we wczesnym stadium rozwojowym - jej gwiazdy dopiero sie tworzą i choćby dlatego nie można jej traktować jako „pełnoprawnej” galaktyki. Podobnie jak tu wymienione jest ona taką prawdziwą galaktyką, jak Pluton jest prawdziwą planetą. 

Nawiasem mówiąc w otoczeniu galaktyki M31 znajduje się również gromada 14 galaktyk satelitarnych.


Dziękuję Czytelnikom za uwagi!