Czy przyczyną jest meteoryt?
Afza Fathima
Tajemniczy krąg lodowy został zauważony w zwyczajnie gładkim
lodzie Antarktydy Wschodniej, kiedy naukowcy prowadzili swe badania lecąc nad
tym regionem. Uczeni podejrzewają, że ten wielki krater mógł być utworzony
przez meteoryt, który jak się mówi, miał wielkość domu.
Naukowcy z stacji polarnej Davisa – stałej bazy australijskiej na
Antarktydzie – opublikowali raport, z którego wynika, że zaobserwowano smugę
pyłu w atmosferze, mniej więcej w tym samym czasie. Według ich oceny, obiekt
spadł na lód szelfowy.
Wszystkie te odkrycia wskazują na to, że meteoryt mógł przedrzeć
sie przez atmosferę, a potem wybił on kolisty astroblem w lodzie.
Dwukilometrowa szrama była otoczona przez kilka mniejszych kolistych formacji.
Naukowcy z Instytutu Alfreda Wegenera w Niemczech, instytucji
naukowej prowadzącej badania w regionach Antarktydy i Arktyki, lecieli Polarem
6, który jest samolotem typu Basler BT-67. Lecieli oni w dniu
24.XII.2014 roku, nad obszarem zwanym Wybrzeżem Księżniczki Ranghildy
(położonego pomiędzy 34°W a 20°E – przyp. tłum.) na Ziemi Królowej Maud, w celu
zbadania skał pod lodowcem.
W tym czasie, dr Christian
Müller – geofizyk z Fielax’u, prywatnej firmy, która oferuje obsługę
morskich technologii – zobaczył ten krater jako pierwszy. Później opowiadał, że
zauważył go jak przelatywali nad lodową gładzią. I dodał, ze kiedy wyjrzał
przez okno, to zobaczył kilka dziwnych struktur na powierzchni lodu. Były one
ze spękanego lodu i wyglądały jak góry lodowe ustawione w kolistą strukturę.
Lodowiec
Thwaites na Antarktydzie widziany na niedatowanym zdjęciu z NASA. Wydaje się,
że wszystkie lodowce Antarktydy Zachodniej zaczynają znikać nieodwracalnie, co
ma związek z Efektem Globalnego Ocieplenia, które może podnieść globalny poziom
Wszechoceanu na stulecia – stwierdzili uczeni z dniu 12.V.2014 roku. Sześć lodowców
w tym Thwaites Glacier podżerane powoli od spodu przez ciepłe wody oceaniczne
wokół Lodowego Kontynentu, wypływają bardzo szybko na Morze Amundsena, co
wynika z obserwacji satelitarnych poczynionych w latach 1992-2011.
Moje 3 grosze
Jednak w tym
wszystkim jest dla mnie coś niejasnego, a mianowicie: spadek i co za tym idzie
uderzenie w lody Antarktydy tak dużego obiektu kosmicznego powinno dać co
najmniej znaczący efekt w postaci trzęsienia ziemi a właściwie lądolodu. Od
biedy można wyjaśnić to tym, że woda wytłumiła eksplozję, ale z drugiej strony
jej fale uderzeniowe powinny dać się zafiksować przez odpowiednie przyrządy.
Poza tym
trochę dziwi mnie fakt, że zauważyła to tylko jedna stacja polarna – wszak jak
wynika to z załączonej mapki znajduje się tam 8 stacji stałych i 6 sezonowych -
a zatem albo nikt tego nie widział, albo… na tego rodzaju informacje jest
nałożona czapa.
Jest jedna
możliwość – komuś zachciało się wypróbować nową zabawkę i zrobił duże „bum!” na
Antarktydzie. Wszak spadek meteorytu i wybuch jądrowy dają podobny obraz… Stąd
knebel nałożony na tego newsa. Ciekawy jestem, jakie były wyniki pomiarów
radioaktywności na kontynencie antarktycznym we wrześniu ub. roku?
No i nie
zapominajmy, że to właśnie tam znajdowała się Nowa Szwabia, gdzie ponoć istniała
tajna baza dla U-bootów i nie tylko. Niby trudne do uwierzenia i
nieprawdopodobne, niby kłamstwa ludzi goniących za sensacjami, ale – jak to
mówią – strzeżonego warta strzeże…
Źródło – “International
Business Times” - http://au.ibtimes.com/articles/579006/20150114/mysterious-circle-ice-antarctica-meteorite.htm#.VLim-EeG_Tp
Przekład z j. angielskiego – Robert K. Leśniakiewicz ©