środa, 28 lipca 2021

Kolejne tajemnice praskiego Oroloja

 


Kateřina Rakúsová

 

Kilkanaście lat temu na łamach „Nieznanego Świata” i w Internecie zamieściłem artykuł dr. Miloša Jesenský’ego na temat słynnego praskiego Zegara Astronomicznego – vel Zegara Końca Świata – czyli Oroloja.[1] Nazwa ta jest sczechizowaną formą łacińskiej nazwy Horologium. Oroloj jest jednym z najciekawszych zabytków czeskiej Pragi i stanowił natchnienie nie dla jednego artysty. A oto notatka prasowa o kolejnych tajemnicach tej niezwykłej maszyny do odmierzania Czasu:

 

Konserwatorzy znaleźli tajny list ukryty w posągu z zegara astronomicznego - Oroloja. Nie byli tym zachwyceni.

Podczas odbudowy Ratusza Staromiejskiego w 2018 roku eksperci odkryli, że drewniana figura św. Lucerna przechowywana w zegarze astronomicznym przez dziesięciolecia skrywała tajemnice. Konserwatorom udało się znaleźć tajną wiadomość napisaną przez rzeźbiarza Vojtěcha Suchardę. I to nie jedyna tajemnica, jaką ujawnił Staromiejski Zegar Astronomiczny. Znaleziono także tajemnicze posągi zwierząt.

Od kwietnia 2017 r. do 28 września 2018 r. w Pradze zrekonstruowano jeden z naszych najsłynniejszych zabytków, Staromiejski Zegar Astronomiczny. Był kilkakrotnie restaurowany, więc nikt nie spodziewał się, że znajdzie się w nim coś nowego. Jednak w 2018 roku konserwatorzy natrafili na dwie ciekawe rzeczy.

 

Praski zegar astronomiczny na Rynku Starego Miasta jest zwykle oblegany przez turystów

 

Tajemnica Apostoła Tomasza

 

Pierwszym odkryciem była tajna wiadomość od rzeźbiarza Vojtěcha Suchardy w posągu św. Apostoła Tomasza.

- Po usunięciu wszystkich 12 apostołów i umieszczeniu ich w warsztatach konserwatorskich, przeszli oni dokładne badanie, prześwietlenie, pełną strukturę i mapowanie. Po postawieniu na wadze jeden posąg ważył inaczej niż pozostałe - powiedział o odkryciu radny ds. kultury Jan Wolf.

- Podczas manipulacji posąg św. Tomasza okazał się być lżejszy zaczęliśmy go przewracać na różne sposoby, bo to było dla nas dziwne, a potem usłyszeliśmy kliknięcie w środku… - dodaje konserwator Jiří Matějíček. Posąg został następnie poddany prześwietleniu rentgenowskiemu, po którym stwierdzono, że wewnątrz znajduje się duża wnęka z aluminiową obudową. Zawierał egzemplarz ówczesnej gazety i 18-stronicowy list.[2]

W liście znajdowała się informacja o modyfikacjach zegara astronomicznego w 1948 roku.

- Ponadto rzeźbiarz Sucharda zaprojektował, jak wyobraża sobie nowy zegar astronomiczny – opisał Matějíček.

Autor listu był także twórcą nowych drewnianych rzeźb apostołów i innych posągów, które po pożarze w maju 1945 r. zainstalowano w zegarze astronomicznym. Nie pozwolono mu jednak przerobić Oroloja według swoich wyobrażeń, kiedy chciał pominąć posągi w turbanie.

Václav Vojtíšek skrytykował swoją koncepcję wyglądu posągów:

- Nadaje to Judaszowi wyrazu twarzy przypominającego Spejbla, mówi się, że jest zdradzieckim ministrem protektoratu Czech i Moraw.[3] Pod koniec swojego długiego listu Suchard dokończył nawet satyryczną bajkę przedstawiającą jego i konserwatora zabytków, który zabronił mu renowacji. Opisał go jako „syna małego, słabego i z głową łysą jak ziemniak”.[4]

 




Tajemnice posągów zwierząt

 

Posągi zwierząt pojawiły się wówczas na zegarze astronomicznym w obszarze Oroloja za leżącymi półpostaciami. Pomieszczenia, w których się znajdowały, zostały z niewyjaśnionych przyczyn zamurowane.

– Podobno są tam od momentu powstania Ratusza Staromiejskiego – skomentował odkrycie Jan Wolf.

Posągi mogły znajdować się tu już od XIV, a prawdopodobnie od początku XV wieku. Wśród nich jest pies, drapieżnik z opadającą głową, a nad nimi sowa z gołębiem. Według średniowiecznych symboli ostatnia grupa rzeźbiarska może przedstawiać przeciwieństwo światła i ciemności. Gołąb jest symbolem Ducha Świętego.

- Kiedy wydaje nam się, że wiemy już wszystko o takim zabytku jak Ratusz Staromiejski, będziemy zaskoczeni nowym znaleziskiem – powiedział zadowolony Wolf. - Byłem bardzo zadowolony. To ekscytujące, że wciąż jest coś do odkrycia i poszerzenia naszej wiedzy historycznej. Kto wie, co jeszcze odkryjemy - dodał na końcu.[5]

Teraz w posągu jest nowa wiadomość. Konserwatorzy umieścili w nim list przeznaczony na późniejszą regenerację. Oceniali obecny stan kraju i społeczeństwo.

 

Źródło - https://www.msn.com/cs-cz/zpravy/historie/restaur%c3%a1to%c5%99i-na%c5%a1li-v-jedn%c3%a9-so%c5%a1e-orloje-ukryt%c3%bd-tajn%c3%bd-dopis-nebyli-z-n%c4%9bj-nad%c5%a1eni/ar-AAMBiRk?ocid=sf

Przekład z czeskiego - ©R.K.F. Leśniakiewicz