środa, 10 stycznia 2024

CE5/CE-III-F ze zmiennokształtną Reptilianką

 


Albert Rosales

 

W całym zamieszaniu wokół kosmitów z Bayside Miami, przeglądając swoje akta, natknąłem się na dziwny incydent, o którym osobiście poinformowała mnie świadek:

Lokalizacja: Miami, Floryda

Data: 1983

Czas: późna noc

Opis incydentu:

W niezwykłym przypadku pozornej „zmiennokształtnej” lub przekształcającej się istoty świadek pamięta, jak obudziła się w środku nocy i stanęła twarzą w twarz z wysoką istotą, która przypominała potężną człekokształtną czarną kobietę. Istota komunikowała się ze świadkiem za pomocą telepatii. Gdy istota stanęła przed świadkiem, wydawało się, że przekształciła się w istotę typu gadziego - Reptiliankę z jaskrawoczerwonymi oczami i żółtymi źrenicami. Istota zdawała się przekazywać świadkowi jakąś informację, której nie była w stanie sobie przypomnieć. W pewnym świadek momencie stała przy oknie ze swoim synkiem i poinformowała, że widziała na zewnątrz ogromny, unoszący się w powietrzu jasny obiekt.

Dodatek HC nr 2016

Źródło: relacja osobista

Typ: C

 

Reptilianie

Moje 3 grosze

 

I to jest kolejna relacja o spotkaniu z gadzimi istotami, które nieodparcie kojarzą się z Dinozauroidami vel Neodinozaurami alias Reptilianami, które przeżyły asteroidalny Armagedon sprzed 65 MA i dotrwały do dziś dnia zamieszkując w jakiejś równoległej Rzeczywistości na naszej planecie.

A że to niemożliwe? A dlaczegóżby nie? Skoro zaurocyd przeżyły ptaki, węże, krokodyle i żółwie, to niby dlaczego miałyby nie przeżyć małe dinozaury? Uważam, że należy pójść tym tropem i być może nawiązać kontakt z Nimi – wszak to są istoty rozumne ergo będące w stanie się z nami dogadać. No, chyba że nie chcą, czemu wcale się nie dziwię. One nas obserwują i chyba czują się zagrożone przez nagie małpy z bronią jądrową w ręku…

 

Przekład z angielskiego - ©R.K.F. Sas - Leśniakiewicz