František Kovár
Mityczna góra Sitno jest
jednym z najbardziej tajemniczych miejsc na Słowacji, z którym wiele legend,
legend lub pieśni ludowych jest od dawna kojarzonych. Być może najsłynniejsza
reputacja mówi o przeklętych rycerzach Sitnian. Sitno miało być bramą do Piekła.
Jedną z legend jest historia templariuszy w Sita.
Templariusze
mieli ukrywać swoje skarby i tajemnice w Sitnie
Legenda o Templariuszach w
Sitnie jest jedną z legendy Sitnian. Jej szczegóły i historyczne dowody są owiane
tajemnicą. Do dziś pobyt Templariuszy na terytorium dzisiejszej Słowacji nie
został oficjalnie udowodniony. Zakon Templariuszy powstał w XII wieku po
pierwszej wyprawie krzyżowców i stał się jednym z najpotężniejszych i
najbogatszych klas średniowiecznej Europy. Po ich zniesieniu w 1312 roku przez
króla Filipa IV. Francuscy urzędnicy
i papież Klemens V zaczęli
rozpowszechniać wiele legend o swoich skarbach i tajemnicach. Według legendy,
po zniesieniu Zakonu, niektórzy z jej członków uciekli na wschód Europy, gdzie
znaleźli schronienie na odległych obszarach, takich jak Sitno w Štiavnickich
vrchach. Według legendy Templariusze mieli ukrywać swoje skarby i tajemnice w
jaskiniach i tajnych tunelach pod zamkiem Sitno. Skarby te miały obejmować nie
tylko złoto i klejnoty, ale także rzadkie relikwie i dokumenty zawierające
tajną wiedzę o Zakonie. Templariusze w Sitnie podobno praktykowali różne
rytuały, powinni mieć tu tajne spotkania.
Templariusze
zostawili strażników na miejscu, aby chronić swoje skarby
Legenda głosi, że Templariusze
zostawili strażników na Sitnie, aby chronić swoje skarby przed ciekawskimi
ludźmi. Ci opiekunowie byli duchami lub demonami, które miały odstraszyć
każdego, kto próbowałby znaleźć skarby. Jedną z części tej legendy jest również
o bramie do piekła, które ma być wejściem do rozległego systemu podziemnego pod
Sitnem. Wejście to kojarzy się z różnymi tradycjami mistycznymi i okultystycznymi,
które przypisują Templariuszom. Historie o templariuszach w Sitnie są
prawdopodobnie produktem XIX wieku, kiedy to legendy i plotki zaczęły się
rozprzestrzeniać w okresie romantyzmu i narodowego odrodzenia, które miały
nadać miejscowemu zabytkom i zjawiskom przyrodniczym tajności i znaczenie
historyczne.
Historycy
i archeolodzy nie znaleźli dowodów na obecność Templariuszy
Sitno i jego legendy są
przykładem tego, jak może zyskać miejsce w mistyce i atrakcyjności dzięki
opowieściom, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie, chociaż dowody
historyczne są raczej sporadyczne lub nie istnieją. Historycy i archeolodzy nie
znaleźli bezpośrednich dowodów na to, że Templariusze byli obecni w Sitnie.
Legendy Sitna są przykładem tego, jak przecina się historia, mity i fantazja
ludowa.
Moje
3 grosze
Kilka lat temu zajmowałem się
badaniami nad pobytem i działalnością Templariuszy we wschodniej Słowacji i
jestem przekonany, że Templariusze tam zamieszkiwali i działali, co wynika m.in.
z prac dr. Miloša Jesenský’ego i
innych słowackich i czeskich historyków, a co podsumowano w czasie konferencji naukowej
w Bytčy w dniu 13.III.2013 roku. Według przedstawionych tam dokumentów jest
niemal pewne, że Templariusze tam byli i działali stanowiąc coś w rodzaju sił
pokojowych – takiego współczesnego IFOR czy SFOR… To oczywiście znów pomnażało
ich zasoby finansowe i materiałowe. Dlatego też nie podzielam zdania historyków
i archeologów – te ślady po Rycerzach Świątyni tam są, tylko nikt ich nie
potrafił zidentyfikować.