Powered By Blogger

poniedziałek, 23 sierpnia 2021

KGB, naziści i „Pusta Ziemia”

 


Nataša Slánská

 

Z archiwów KGB wyciekły tajne nazistowskie mapy z miejscem, w którym należy wejść do „Pustej Ziemi”.

Teoria, że ​​Ziemia jest w rzeczywistości pusta, z małym słońcem w centrum, które pozwala na przyjemne życie pod warstwą minerałów, była powszechna w XVIII i XIX wieku. Jednak są konspiratorzy, którzy nadal się tego trzymają. Uważa się, że Adolf Hitler również wierzył w pustą Ziemię. Mówi się, że jego naukowcy odkryli nawet miejsce w pobliżu bieguna południowego, gdzie można wejść do środka Ziemi. Dowodem na to mają wyciekłe dokumenty z archiwów KGB.

Mapy nazistowskie nie przedstawiają Antarktydy jako lodowatego, niezamieszkanego obszaru, ale jako tętniący życiem kontynent podzielony na kilka stref politycznych, w których znajdują się miasta. Oczywiście taka rzecz nie mogła istnieć na powierzchni, więc logicznie musi być reprezentacją podziemnego kontynentu.

Antarktyczny krajobraz

Niemieccy naukowcy tak, ale nie naziści

 

Całe to odkrycie ma jeden wielki haczyk. Informacje na jego temat zostały przekazane przez amerykańskiego autora, zwolennika teorii spiskowych Rodneya Cluffa, który jest odnoszącym sukcesy autorem książek opisujących atrakcyjne teorie na temat pustej Ziemi i Kosmitów, ale nie jest traktowany poważnie w świecie naukowym. Jego krytycy twierdzą, że rzekome nazistowskie mapy zostały sporządzone dopiero w latach 60. XX wieku.

Hitler wysłał ekspedycję na Biegun Południowy, ale najprawdopodobniej nie powierzył jej poszukiwań Agharty. Gdyby Pusta Ziemia naprawdę go zainteresowała, prawdopodobnie zebrałby inny zespół do jej zbadania.

Jedyny człowiek na niemieckim statku, który latem 1938 r. płynął na Antarktydę, był jedynym nazistą. Pozostali załoganci byli naukowcami, którzy nie przyłączyli się do partii nazistowskiej. Kapitan statku, sam Alfred Ritscher, był nawet żonaty z żydowską artystką i wyruszył na dobrowolną ekspedycję, aby wydobyć „świeże powietrze” z dusznego środowiska opętanych rasizmem Niemiec. Ostatecznie naziści umieścili w zespole przynajmniej jednego ze swoich ludzi, który funkcjonował tu jako rodzaj ideologicznego urzędnika. Na przykład z jego powodu załoga musiała w Boże Narodzenie słuchać audycji radiowych Adolfa Hitlera.

 

SS Schwabenland

Czego szukali Niemcy na Antarktydzie?

 

Cel wyprawy Ritschera był czysto prozaiczny. Na Antarktydzie istniało terytorium między strefami brytyjską i norweską, które jeszcze do nikogo nie należało. Hitler uznał za stosowne wziąć go dla Niemiec i oznaczyć nową kolonię metalowymi proporcami ze swastykami. Górzysty teren został faktycznie zbadany przez niemieckie samoloty, a obszar ten został nazwany Neu-Schwabenland od statku, który przywieźli tutaj naukowcy. Ale wrzucili do morza pudło z nazistowskimi odznakami. W samolocie rzekomo skończyło się paliwo i musiał się pozbyć ładunku…

Ponadto Ritscher otrzymał zadanie zmapowania akwenów dla wielorybnictwa, bo tłuszcz z wielorybów był używany do produkcji margaryny w Niemczech. Do tej pory cesarski olej wielorybi był importowany z Norwegii, co było nie tylko drogie, ale i ryzykowne. A jeśli wraz z nadejściem wojny Norwegia nie chce handlować z Niemcami? Niemcy po prostu wpadli na pomysł polowania na wieloryby osobiście i szukali do tego odpowiednich mórz. Jednak po powrocie ekspedycji do ojczyzny, Hitler stracił zainteresowanie Antarktydą. W 1939 roku skierował swoją uwagę w innym kierunku.

 

Moje 3 grosze

 

Czy aby na pewno? Na Antarktydzie powstała jednak nazistowska baza Kriegsmarine, o czym mówi się już od dawna. W bazie tej miano ukryć Führera III Rzeszy, ale klimat mu nie odpowiadał, więc zabunkrował się w pobliskiej (i cieplejszej) Argentynie. Tym niemniej należałoby dokładnie przeszukać wybrzeża Nowej Szwabii (Ziemia królowej Maud), bo tam mogłyby się znaleźć składy skarbów zrabowanych w Europie. Nie na Dolnym Śląsku, nie w Niemczech, ale właśnie tam, najbardziej bezpiecznym miejscu świata, gdzie nikt by ich nie szukał.

I tam należałoby szukać złotych pociągów, a raczej złotych U-bootów Hitlera…    

 

Źródła: www.history.com,  www.u.osu.edu i https://www.msn.com/cs-cz/zpravy/historie/z-archiv%c5%af-kgb-unikly-tajn%c3%a9-nacistick%c3%a9-mapy-s-m%c3%adstem-pro-vstup-do-%e2%80%9edut%c3%a9-zem%c4%9b%e2%80%9c/ar-AANnfVH?ocid=sf

Przekład z czeskiego – ©R.K.F. Leśniakiewicz