Albert Rosales
Lokalizacja: Rafaela,
Santa Fé, Argentyna
Data: 28.VI.1980
r.
Godzina: rano
Opis
incydentu:
Poprzedniej nocy (27 czerwca 1980
r.) członkowie rodziny Carelli byli
już w łóżkach z powodu ekstremalnie niskich temperatur, gdy jedna z nich, Malvina, usłyszała hałasy dochodzące
zza okna. Obudziła panią Carelli i obie usłyszały coś, co przypominało
„powolne, ciężkie kroki” dochodzące z klatki schodowej na patio, a później z
tarasu. Kilka minut później Malvina zobaczyła jasne światło poruszające się za
oknem, które przenikało przez zasłony w sypialni. Pani Carelli również
zauważyła to światło. Nie wyszli na zewnątrz, aby to sprawdzić. Rankiem 28
czerwca pani Carelli wieszała pranie na zewnątrz i zauważyła, że jest
bardzo zimno. Towarzyszył jej pies
Esteban. Podczas pracy zauważyła, że około 20 metrów dalej
kobieta, której towarzyszyło dwoje dzieci, jest w towarzystwie. Dwoje
dzieci, opisane jako blondynki i ubrane w bardzo lekkie ubrania jak na tę
pogodę, bawiło się wokół ogromnego kaktusa. Kobieta miała na sobie obcisły,
brązowy strój, również dość jasny jak na tę pogodę. Miała długie
blond-platynowe włosy i duże, piękne, przenikliwe, niebiesko-zielone oczy.
Podeszła do nieznajomej i ostrzegła ją przed psem, ale kobieta wydawała się
niewzruszona i powiedziała: „On nas nie ugryzie”. Świadek opisuje kobietę jako
bardzo delikatną i „piękną”, o szczupłej, zmysłowej sylwetce. Pani Carelli
zapytała kobietę, czy jest jej zimno, ale ta odpowiedziała przecząco.
Chwilę później pani Carelli,
nieco zakłopotana, wróciła do kuchni; z tego miejsca nie mogła już dostrzec
nieznajomej kobiety i dzieci. Godzinę później Malvina wyszła na zewnątrz, żeby
sprawdzić, co się dzieje, i zobaczyła kobietę, tym razem karmiącą piersią
dziecko, siedzącą obok kaktusa, podczas gdy dwójka pozostałych dzieci bawiła
się w pobliżu. W pobliżu nie było widocznego środka transportu (pojazdów itp.).
Malwina podeszła i również zaczęła rozmawiać z kobietą, która spojrzała na nią
przenikliwym wzrokiem z nutą pogardy. Pies krążył wokół nieznajomych,
szczekając, ale nie odważył się podejść. (Pies został później zauważony w
kuchni, a następnie najwyraźniej zniknął i nigdy więcej go tam nie widziano).
Tego samego ranka na pobliskim boisku sportowym świadkowie znaleźli dziwne
ślady na ziemi, przypominające trójkąt równoramienny. Co więcej, w
niewytłumaczalny sposób poziom wody w basenie sportowym znacznie się obniżył.
Dodatek
HC
Źródło:
Eduardo Adrian Ficaretti FAECE-ONIFE
Typ: E albo
C?
Opracował - ©R.K.Fr. Sas - Leśniakiewicz

