Powered By Blogger

piątek, 19 sierpnia 2011

Powracają sterowce (1)



„Falcon”, hipersoniczny samolot DARPA zaginął…

George Filer (MUFON-East)

„Falcon” – wart 300 mln USD Hypersonic Technology Vehicle 2 – czyli Pojazd o Hipersonicznej Technologii 2 albo po prostu HTV-2 wydaje się, że zaginął. W dniu 11 sierpnia 2011 roku poruszający się z prędkością 13.000 mph/20.800 km/h samolot przyszłości wystartował w swój dziewiczy lot. W ciągu godziny zaginął i najwidoczniej rozbił się gdzieś nad Pacyfikiem. Leciał on z prędkością 20 Ma, czyli 20 razy szybciej od dźwięku, kiedy przestano otrzymywać od niego sygnały.

„Falcon”, hipersoniczny HTV-2 jest bezzałogowym, rakietowym, pojazdem manewrującym, który szybuje poprzez ziemską atmosferę, który został zaplanowany po to, by w ciągu godziny osiągnąć najdalszy punkt globu. Samolot jest wypuszczany w rakiecie, która odrzuca osłony aerodynamiczne po osiągnięciu żądanej wysokości.

„Falcon” jest częścią zaawansowanego programu obronnego zwanego CPGS (Coventional Prompt Globar Strike). Został on wystrzelony z kalifornijskiego kosmodromu wojskowego Vandenberg AFB o godzinie 07:45 czasu lokalnego przy pomocy rakiety nośnej Minotaur IV. W przeszłości, kilka testów rakietowych z Vandenberg AFB zostało przechwyconych lub zniszczonych przez UFO. Major USAF Chris Schulz – dyrektor programowy Programu DARPA HTV-2 twierdzi:
- Wiemy, jak wystrzelić taki pojazd w najbliższą przestrzeń kosmiczną. Wiemy, jak spowodować to, że samolot ten osiągnie hipersoniczne prędkości w atmosferze.

„Falcon” mierzy 4 m długości, waży 900 kg, i jest on wykonany z eksperymentalnego materiału, który jest w stanie wytrzymać temperaturę 3500˚F/2000˚C. Jego payload wynosi 12.000 funtów/ok. 6.000 kg. Jego pierwszy próbny lot miał miejsce w kwietniu 2010 roku i trwał 9 minut, a zakończył się także spadkiem do oceanu.

Fletcher Gray – dyrektor MUFON STAR i szef dochodzeniowców na Teksas czuje, że DARPA ujawniła informację o katastrofie już po podaniu przez MUFON CMS danych wskazujących na to, że pojazd ten mógł być wystrzelony jeszcze wcześniej, a mianowicie w dniu 9 sierpnia 2011, około godziny 22:40 czasu lokalnego.
- Doniesienia wskazują na to, że odpalenie tego pojazdu miało miejsce w Vandenberg AFB ponad Oceanem Spokojnym w kierunku atoli Kwajalein. To mogło doprowadzić do przelotu pojazdu nad Hawajami. Informacje uzyskane od świadków prowadzą naszych dochodzeniowców do wniosku, że DARPA nie wydała żadnego oświadczenia dla mediów przez dwa dni. Naoczny świadek jest w dalszym ciągu ważnym narzędziem w pracy ufologów.

Naoczny świadek przebywający na urlopie na Hawajach przesłał nam następujące oświadczenie:

MUFON
Przypadek nr 30796
Relacja świadka:

W dniu 9 sierpnia 2011 roku, około godziny 22:40, zauważyłem to, ponieważ patrzyłem na prawo, gdzie to pojawiło się w powietrzu. Była to kula światła, która przypominała jajowaty/owalny/pociskowaty obiekt ciągnący za sobą widoczny doskonale ślad świecący się za nim. Obserwowaliśmy, jak leciało to na niebie w ciągu 3-5 sekund, poczym obiekt przyspieszył stając się jaśniejszym a potem znikł.

 Inne projekty doświadczalne tego typu nazwane Black Swift i HTV-3 mogą być odpowiedzialne za wiele raportów z obserwacji NOL-i i od lat znajdują się w kartotekach MUFON. Próby te mogą być najwcześniejszymi i najdłużej trwającymi programami USAF tego rodzaju, mającymi na celu poprawę szybkości i stabilności lotu takich właśnie super- i hipersonicznych pojazdów. Nie jest wiadome na razie, czy HTV-2 może być umieszczony na LEO i manewrować w przestrzeni kosmicznej w locie do punktu docelowego. Wszystko wskazuje na to, że w czasie tego testu stracono kontrolę nad pojazdem poruszającym się z prędkością 20 Ma i spadł gdzieś w okolicy atoli Kwajalein. Nasz dochodzeniowiec będzie nas informował o postępach dochodzenia na bieżąco.

Dzięki F. Gray – WWW.examiner.com.

Tymczasem inne doniesienia na temat działalności DARPA są jeszcze bardziej interesujące:

Sterowiec DARPA spowodował wypadek

Akron, OH:

Jak powiedziała firma Lockheed-Martin sterowiec lub balon został wypuszczony z Akron, OH, o godzinie 05:47 i osiągnął pułap 32.000 stóp/10.660 m zanim „w nienormalny sposób” zatrzymał wznoszenie do punktu docelowego 60.000 stóp/30.000 m.
- Zatem podjęto decyzję sprowadzenia sterowca na ziemię i to zrobiliśmy. Sprowadziliśmy go na ziemię w pewnym odległym i bezludnym rejonie – powiedział Jim Gring z Lockheed-Martin.

Statek powietrzny spadł na ziemię w okolicach miasta New Freeport, PA, i zawiesił się na wierzchołkach drzew. Ten HALE-D (High Altitude Long Endurance-Demonstrator) jest wolnym (nie-umocowanym na uwięzi), bezzałogowym, lżejszym od powietrza pojazdem, który może operować powyżej strefy jet-streamu na geostacjonarnej pozycji stanowiąc stałą stację mogącą służyć jako platforma wywiadowczo-obserwacyjno-zwiadowcza, telekomunikacyjna, stacja przekaźnikowa czy meteorologiczna. HALE-D może także służyć wywiadowi, rozpoznaniu i zwiadowi wojskowemu oraz jako szybki środek komunikacji ponad teatrem działań wojennych. Nie udało się wyjaśnić anomalii, która nie pozwoliła na wzniesienie się sterowcowi na większą wysokość.

Bruce Maccabee             

* * *

No właśnie – czyli jak się okazuje cały czas trwają wojskowe przygotowania USA do panowania nad światem i przestrzenią kosmiczną. Nie mamy co się łudzić. Amerykanie pracuja nad takimi konstrukcjami od 1945 roku, odkąd tylko wpadły im w ręce niemieckie konstrukcje V w Europie…

Sterowce na teatrach działań wojennych na lądzie, wodzie, w powietrzu i przestrzeni kosmicznej mają zastosowanie większe, niż sobie możemy wyobrazić. Ale to już temat z innej ballady…

Przekład z j. angielskiego –
Robert K. Leśniakiewicz ©

CDN.