Powered By Blogger

czwartek, 12 lutego 2015

Wizje przyszłości i eksperymenty naukowe w ośrodku badawczym CERN w Genewie…



Zofia Piepiórka (Eleonora)


Europa będzie wyspą!

Motto:  „Nikt nie może powiedzieć ze stuprocentową pewnością, że wie, jaki jest prawdziwy cel budowli zwanej LHC i miejmy nadzieje, że się kiedykolwiek dowiemy szczegółów tych eksperymentów. Niestety na tym poziomie naukowym laicy nie są w stanie właściwie oceniać postępów prac.”


W połowie marca 2015 roku ponownie zostanie uruchomiony Wielki Zderzacz Hadronów w CERN - Europejska Organizacja Badań Jądrowych. Wielu ludzi (szczególnie fizycy) zastanawia się czy dowiemy się prawdy do czego jest im potrzebna tak potężna moc? Nie bez powodu niepokoją się, że skutki tego eksperymentu mogą być dla nas tragiczne. Wypowiadają się fizycy na różnych forach oraz stronach Internetowych. Oto dla przykładu jeden z nich - „Prawdziwy cel istnienia Wielkiego Zderzacza Hadronów nadal nie jest znany”  http://innemedium.pl/wiadomosc/prawdziwy-cel-istnienia-wielkiego-zderzacza-hadronow-nadal-nie-jest-znany

Cyt. „LHC (Large Hadron Collider) to obecnie najpotężniejszy akcelerator cząstek na świecie. Znajduje się w ośrodku badawczym CERN w Genewie. Na głębokości około stu metrów zbudowano tam liczący 27 kilometrów pierścień, który wyposażono w najnowocześniejszą aparaturę do badań cząstek elementarnych. Od początku uruchomienia jednostki naukowej pojawiają się sugestie, że cel pracy LHC nie jest ujawniany publicznie.

Oficjalnie LHC powstał po to, aby zdołano potwierdzić obserwacjami słuszność hipotezy profesora Richarda Higgsa, który aby rozwiązać problem nieskończonych mas zaproponował istnienie cząstki ją nadającej. To słynna "boska cząsteczka" czy też bozon cechujący Higgsa była przedstawiana, jako główny cel tego najdroższego urządzenia na świecie.

 Wymyślili i stworzyli ten Zderzacz ludzie bardzo odważni, którzy nie boją się żadnego ryzyka, lub po prostu lekkomyślni. Eksperymentatorzy sami na jednej z pierwszych konferencji prasowych stwierdzili, że mieli okazję uczestniczyć po raz pierwszy w historii nauki, w eksperymencie, którego wyniki są "w zasadzie nieprzewidywalne". Laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki David Gross, wyraził pogląd, że zderzacz pozwoli na  "takiego odkrycia, których nawet się nie podejrzewa, włącznie z pokonaniem barier, które napotykają podstawy dzisiejszej fizyki"

 Nie sposób nie postawić sobie pytania o to, dlaczego skoro już trzykrotnie potwierdzono, że tak zwana "boska cząsteczka" rzeczywiście istnieje, to od grudnia 2012 LHC został wyłączony i dokłada się mu magnesów, aby zwiększyć jego moc niemal dwukrotnie. Oczywiste staje się, że cel może być zupełnie inny. Ktoś planuje zejść najniżej jak się da, ale to może prowadzić do zjawisk, których nawet nie umiemy sobie wyobrazić. To oznacza ryzyko wystąpienia anomalii czy osobliwości kwantowych, które po prostu mogłyby zniszczyć wszystko i nawet nikt by o tym nie wiedział, bo nic by nie zostało.

Nikt nie może powiedzieć ze stuprocentową pewnością, że wie, jaki jest prawdziwy cel budowli zwanej LHC i miejmy nadzieje, że się kiedykolwiek dowiemy szczegółów tych eksperymentów. Niestety na tym poziomie naukowym laicy nie są w stanie właściwie oceniać postępów prac.”
Źródło: public domain

Jestem wizjonerką i badaczka megalitów oraz ufologiem. Kilka lat temu napisałam art. w którym opisałam moje wizje i sny dotyczące przyszłości Europy. Chociaż jest to sprzeczne z logiką i wiedzą nauką - Europa będzie wyspą!

   „A jaka będzie przyszłość Europy?
 „We śnie zobaczyłam mapę Europy i Ktoś mówił, że Europa będzie wyspą.

USŁYSZAŁAM słowa: Kontynent oddali się od Azji.
- Jak to się oddali, w jaki sposób?
USŁYSZAŁAM: Trzęsienia ziemi.
-  Ale w którym miejscu?
USŁYSZAŁAM: Dziura.
We śnie pomyślałam: Jaka dziura? Dziura w ziemi? Gdzie może być taka dziura w ziemi? Na ziemi? Pomyślałam o Czarnobylu… Czyżby z powodu jakiegoś wybuchu atomowego? (Dlaczego we śnie pomyślałam o Czarnobylu? A więc może to być wybuch atomowy, który spowoduje dziurę w płycie kontynentalnej, a skutkiem tego będzie jej pęknięcie, a potem to już reakcja łańcuchowa...)
USŁYSZAŁAM: Tak.
We śnie patrzyłam na mapę Europy Wschodniej i szukałam takiego miejsca, ale nigdzie nie było żadnej wskazówki!
USŁYSZAŁAM: Płyta tektoniczna zacznie pękać i powoli będzie się oddalać. Będą trzęsienia ziemi, które spowodują potworne sztormy, tsunami, huragany, a w konsekwencji zmianę brzegów Europy.
Tym razem zobaczyłam zupełnie inną mapę Europy… z  p r z y s z ł o ś c i!”
Coś na skalę światową może wkrótce się wydarzyć…

Nieoczekiwanie powróciłam do tej sprawy ponieważ znajomy przysłał informację, cyt. „…dostałem bardzo ważną informację, że coś na skalę światową może wkrótce się wydarzyć już za około 2 miesiące (marzec  2015 r. – dopisek mój) i jest to związane ze zderzaczem hadronów w Szwajcarii. Zbadaj to proszę swoimi metodami…”

Skupiłam się i w wizji,  w symbolach zobaczyłam dziwną białą karetę zaprzężoną w dwa czarne konie. Wyjechała ze wschodu i skręciła na południe. Za nią następna, taka sama i w tym samym kierunku… Patrzyłam na to długo nic nie rozumiejąc. Dotarły słowa: płyta się oddziela.

To że płyta kontynentalna się oddziela wiedziałam już od wielu lat z wizji i snów oraz odkryć geologów! Jednak powtórzenie tego po kilku latach zabrzmiało to groźnie… Co oznacza dziwna biała kareta? Zobaczyłam, że miała kształt… Polski, a ciągnęły ją na południe dwa czarne konie. Czarne konie to dwie bazy gadzie, które to realizują. Dwie karety, a więc stanie się to w czasie dwóch lat.

 Niepokój i pytania naukowców o to co naprawdę dzieje się CERN w Szwajcarii pozwoliło mi zrozumieć, że przyczyną kataklizmu w Europie staną się eksperymenty naukowe w CERN!

Z moich wizji oraz snów wynika iż Europa stanie się wyspą z powodu oddzielania się naszej płyty tektonicznej od Azji. Ale dlaczego? Gdy to pisałam nikt w to nie wierzył, bo niby jakim cudem mogłoby się to zdarzyć?! Cudów nie ma, są tylko nieznane zjawiska fizyczne… Nie brałam pod uwagę tego, że ten „cud” zgotują nam sami naukowcy.

 Do tej pory naukowcy sądzili, że płyta europejska nachodzi na płytę azjatycką i nic nie ma prawa się zdarzyć w czasie naszego pokolenia. Jednak po trzęsieniach ziemi które nawiedziły Europę okazało się, że nastąpiła nagła i niespodziewana zmiana kierunku przesuwania się naszej płyty na południe w kierunku płyty afrykańskiej. Gdy w Internecie przeczytałam te zdumiewające informacje dotyczące naszej płyty tektonicznej zrozumiałam, że wizje wyprzedzają zdarzenia i właśnie się realizują z powodu niebezpiecznych eksperymentów w CERN. Kolejne ich eksperymenty przyśpieszą nieuchronny kataklizm. Jest to odpowiedź na pytanie o prawdziwy cel istnienia Wielkiego Zderzacza Hadronów i eksperymentów naukowych.

Kto za tym stoi?

Pytanie internauty : „Aby pojąć co na tym świecie się wyprawia należy zacząć od pra-przyczyny, czyli zadać sobie pytania: Kim są stojący za kurtyną ludzie wprowadzający Nowy Porządek Świata? Kto ich założył i w jakim celu? No i najważniejsze - dla kogo oni pracują?”

Z różnych wizji wiem, że w Szwajcarii jest potężna baza SMOKA (jedna z wielu na Ziemi), dlatego w tych eksperymentach biorą udział nie tylko ludzie, lecz zaawansowane w wiedzy cywilizacje z gwiazdozbioru Smoka i Węża o których czytamy w Biblii. Te gadzie istoty wcielają się w ludzkie ciała i dzięki temu mają kontrolę nad całym eksperymentem. W taki sposób doprowadzili do zniszczenia pierwszej, drugiej i trzeciej cywilizacji, a teraz realizują swój morderczy program w naszej cywilizacji.

Z symulacji komputerowych naukowców wynika, że pierwotnie nasz kontynent był jednolity, nie było Morza Bałtyckiego, ani Morza Śródziemnego. Jak powstały te morza? Zrozumiałam, że tego typu eksperymenty „naukowcy” robili również we wcześniejszych cywilizacjach, aby w ten sposób doprowadzić do rozpadu lub zatopienia kontynentów i zagłady cywilizacji.  Dowodem tego jest np. legenda o Atlantydzie. Dowodem jest również wielka 300 metrowa dziura na wysokości Zatoki Gdańskiej. Skutki tego typu eksperymentów w poprzednich cywilizacjach widzimy na mapie Europy. Teraz w strategicznym miejscu Europy „naukowo” znowu rozdzielają płytę europejską. Jesteśmy czwartą Cywilizacja na tym kontynencie i ostatnią, która może zrozumieć do czego zmierzają GADZIE CYWILIZACJE aby zniszczyć CZŁOWIEKA!

„…od grudnia 2012 LHC został wyłączony i dokłada się mu magnesów, aby zwiększyć jego moc niemal dwukrotnie. Oczywiste staje się, że cel może być zupełnie inny. Ktoś planuje zejść najniżej jak się da, ale to może prowadzić do zjawisk, których nawet nie umiemy sobie wyobrazić. To oznacza ryzyko wystąpienia anomalii czy osobliwości kwantowych, które po prostu mogłyby zniszczyć wszystko i nawet nikt by o tym nie wiedział, bo nic by nie zostało.”
W 2000 roku w wizji widziałam wielki ośrodek i oślepiającą energię… Jeżeli w CERN zwiększają moc, to krótkim czasie w wyniku „eksperymentu” może dojść do kataklizmu i zagłady cywilizacji.

W czym tkwi „haczyk”?

Jestem wizjonerką a nie fizykiem, ale zastanowiło mnie jedno: w która stronę krążą cząsteczki w akceleratorze – w prawo zgodnie ze wskazówkami zegara czy w lewo? Krążą one w pierścieniu liczącym 27 km, na głębokości około stu metrów pod ziemią. Nikt ze znajomych nic na ten temat nie wiedział. Jak to sprawdzić? Można np. radiestezyjnie i okazuje się że krążą w prawo czyli zgodnie ze wskazówkami zegara.

Moje pytanie dotyczące wiru cząsteczek w akceleratorze wynika ze snu, który opisałam i analizowałam w art. zat. „Egzamin z fizyki czyli akcelerator, HAARP, bazy kosmiczne i złota flara!”


Ten proroczy sen w swojej prostocie jest genialny i ma wiele znaczeń! W symbolach została zawarta wiedza mistyczna, fizyczna, matematyczna oraz techniczna i wyjaśnia moje pytanie odnośnie wiru cząsteczek w lewo czy w prawo. „Pozwoliło mi to zrozumieć istotę sprawy, czyli moje poszukiwania oraz badania Baz Kosmicznych. Ma to znaczenie nie tylko dla mnie, ale dla Polski oraz przyszłości cywilizacji i dlatego muszę o tym napisać, aby zaliczyć swój egzamin dojrzałości duchowej oraz świadomości współczesnego człowieka” (…)
„O czym w rzeczywistości mówi drugi obraz z mojego snu?

To schemat instalacji w Bazach Kosmicznych! „Po chwili na skraju obwodu świetlistego kręgu pojawiły się dwa neonowe przeźroczyste pierścienie jak rury lub przewody w których powoli przesuwała się poprzeczna wiązka kolorowej energii jak w kodzie kreskowym. Ten kolorowy kod powtarzał się w rożnych odstępach w długich neonowych rurach (?), ale ich prędkość stopniowo wzrastała, tak że szybko migały mi przed oczami. Kolorowe kody w dwóch rurach wirowały w lewo lecz z inną prędkością. Wraz ze wzrostem szybkości wirowania kolory zlewały się ciągłą linię. Długo patrzyłam zaskoczona na to niezwykłe zjawisko myśląc – CO TO JEST?!” W końcu zrozumiałam, że dwie neonowe rury w których wirują jakieś zakodowane energie mają znaczenie fizyczne oraz techniczne i kojarzą mi się z akceleratorem.

Uproszczę sobie sprawę sięgając po odpowiednią wiedzę do „Wikipedii” gdzie precyzyjnie to zostało wyjaśnione.

Co to jest akcelerator cząstek? Akcelerator – urządzenie służące do przyspieszania cząstek elementarnych lub jonów do prędkości bliskich prędkości światła. Cząstki obdarzone ładunkiem elektrycznym są przyspieszane w polu elektrycznym. Do skupienia cząstek w wiązkę oraz do nadania im odpowiedniego kierunku używa się odpowiednio ukształtowanego, w niektórych konstrukcjach także zmieniającego się w czasie, pola magnetycznego lub elektrycznego.

Akceleratory mogą zostać wykorzystane do wytwarzania antymaterii.

We śnie wskazówką jest wir w lewo i kod kreskowy oraz prędkość ich obrotu – jedna wolniej druga szybciej. 

We śnie energia wiruje w lewo – czyli prawidłowo. Wg konwencji radiestetów wir w lewo jest negatywny, a wir w prawo pozytywny, więc ich interpretacja odnośnie snu oraz wiru energii cząstek w tej Bazie Kosmicznej w ziemi ma zupełnie inne znaczenie. I to samo dotyczy np. faktu jakim jest krążenie Ziemi wokół własnej osi i po orbicie wokół Słońca w lewo. W ich konwencji jest to zły, negatywny wir – wbrew logice i fizyce! Czy nie wiedzą, że zmiana kierunku obrotów Ziemi oznacza zagładę naszej cywilizacji? Na tym właśnie polega pułapka w jakiej tkwią psychotronicy! A może właśnie o to chodzi tym którzy nimi manipulują??”

Jeżeli cząsteczki w akceleratorze CERN w Genewie krążą w lewo zgodnie z wirem Ziemi wokół własnej osi oraz wokół Słońca i Galaktyki to jest OK! Jeżeli w przeciwnym kierunku czyli w prawo to oznacza zagładę gdyż wyjaśnia to dlaczego nagle nasza płyta kontynentalna zmienił kierunek na południe i odrywa się od Azji.

„Na podstawie wielu publikacji o działaniu HARP doszłam do wniosku, że II obraz we śnie przedstawia schemat działania urządzenia istniejącego w wyposarzeniu tej (i wielu innych) Bazy Kosmicznej. Dwie symboliczne przezroczyste rury biegnące wokół Bazy Kosmicznej to system akceleratorów w których krążą zakodowane (w kolorach) cząstki energii. Jakiej??  Wprowadzone w ruch wytwarzają energię o niepojętej dla nas MOCY. Tak to rozumiem i wiem, że zrozumie to każdy fizyk z odpowiednią wiedzą i z odpowiednim sprzętem, który będzie badał to „święte miejsce MOCY”. Nie zrozumie tego psychotronik ograniczony do widzenia „światła” wysyłanego za pomocą różnych fal z baz kosmicznych OBCYCH lub wojskowych, bez zrozumienia jego istoty i wpływu na stan umysłu.”

Z informacji które otrzymałam ostatnio od znajomych, okazuje się iż w czasie trwania eksperymentu Wielkiego Zderzacza Hadronów nie można wykonać żadnych pomiarów gdyż urządzenia „szaleją” z powodu wytworzonego wielkiego pola elektromagnetycznego. Okoliczni mieszkańcy twierdzą iż ma to wpływ na pamięć oraz upływ czasu lecz nie mogą o tym publicznie mówić. Czy to jest pozytywny stan dla człowieka?

Już w szkole podstawowej uczyliśmy się że nasza planeta jest otoczona wielkim polem elektromagnetycznym, że od milionów lat wiruje w lewo. Jeżeli wielki Zderzacz Hadronów w czasie eksperymentów wiruje w prawo, to jak to działa na ludzi, na nasz kontynent, na Ziemię? Wir energii w prawo zamyka, blokuje, destabilizuje. Czy tego chcemy czy nie prawa fizyki działają na nasza duszę, umysł i ciało oraz planetę i na wszystko co wokół nas się dzieje.

Naukowcy - genetyczy już dawno odkryli, że niektórzy ludzie mają kod DNA lewoskrętny a inni prawoskrętni. Dlaczego? Oznacza to iż prawidłowy WZÓR wiru został zakodowany w DNA CZŁOWIEKA, planety, naszego Układu Słonecznego, Galaktyki. Ciała CZŁOWIEKA zostały zaprogramowane zgodnie z prawami fizyki oraz wiru planety i Galaktyki. Psychotronicy jakich znam  nie przyjmują tego faktu do wiadomości, w ten sposób ujawnią kim są.

W ich konwencji wir prawy jest pozytywny, a wir lewy negatywny. Miejsca „mocy” gdzie są prawe wiry energii wg ich konwencji są pozytywne, ale dla mnie są negatywne, bo niezgodne z wirem naszej planety. W takich miejscach są bazy kosmiczne OBCYCH oraz …  Sanktuaria Maryjne co wyjaśnia wiele.
Jako ufolog wiem że na Ziemi są różne bazy kosmiczne, które mają akceleratory dopracowane do perfekcji. Różnica polega na wirowaniu energii w akceleratorach kołowych i wielkości baz kosmicznych.

Miejscem Wielkiej Mocy jest również CERN w Genewie gdzie w czasie eksperymentów naukowych wśród okolicznych mieszkańców dochodzi do zmiany świadomości, a urządzenia pomiarowe  „wariują” przy tak silnym polu magnetycznym.

Częsta i zbyt mocna ingerencja w pole magnetyczne i grawitacyjne Ziemi powoduje, że płyty kontynentalne pękają lub zmieniają kierunek przesuwania. Gdyby nie było tego typu eksperymentów naukowych nasza płyta  przez miliony lat nachodziłaby na płytę azjatycką na wysokości Uralu.

CERN w Genewie jest w strategicznym miejscu w Europie. „… od grudnia 2012 LHC został wyłączony i dokłada się mu magnesów, aby zwiększyć jego moc niemal dwukrotnie. Oczywiste staje się, że cel może być zupełnie inny. Ktoś planuje zejść najniżej jak się da, ale to może prowadzić do zjawisk, których nawet nie umiemy sobie wyobrazić. To oznacza ryzyko wystąpienia anomalii czy osobliwości kwantowych, które po prostu mogłyby zniszczyć wszystko i nawet nikt by o tym nie wiedział, bo nic by nie zostało.” Czyli zbrodnia doskonała?

Kim są ludzie którzy stoją za tym eksperymentem?

 Odpowiedź na to pytanie podała Kiara i wyjaśniam w reportażu z sesji plenerowej w Gdyni z członkami Niezależnego Forum Cheops w dniach 11-16 lipca 2014 roku.

„Piramida Prawdy przy AM w Gdyni”    http://youtu.be/fh7Ac-Ie4cc

„Puenta sesji plenerowej była na tej górze, dlatego relacja filmowa z sesji zaczyna się od ostatniego dnia nagrań. Właśnie tam Kiara nieoczekiwanie powiedziała o wyższości cywilizacji Gadów nad CZŁOWIEKIEM lecz nie zostało to nagrane. Następnego dnia przed pożegnaniem rozwinęła temat: cyt. "Nie bójmy się określenia iż jesteśmy CYWILIZACJĄ SMOKA I WĘŻA, bo to jest nasz zaszczyt umożliwiający nam LUDZIOM ewolucję”.  Te same słowa napisała na  Forum, gdzie przez 24 godziny była cisza, gdyż nikt nie spodziewali się takiego wyznania oraz zakończenia sesji plenerowej. Jakie wnioski wyciągnęli członkowie Niezależnego Forum Cheops? Każdy kto ma czas może przeczytać komentarze przed i po sesji oraz opowiedzieć się po tej stronie z którą czuje się emocjonalnie związany - tak jak to się stało na ich Forum.”  http://www.cheops.org.pl/viewtopic.php?f=21&t=201

System działania cywilizacji GADÓW w ludzkich ciałach nazwałam system KONIA TROJAŃSKIEGO, którego celem jest zniszczenie cywilizacji od środka, na wszelkie sposoby!

Akceleratory mogą zostać wykorzystane do wytwarzania antymaterii oraz wielkiej dziury od której zacznie się kataklizm. Od nas zależy czy zrozumiemy do czego to wszystko zmierza i czy zdążymy się przygotować.

Przepowiednie dziadka…

Przypomniałam sobie co mój dziadek (Kaszub) powtarzał gdy byłam dzieckiem. Były to różne przepowiednie m.in. dotyczące  Rosji oraz Niemiec.  Dziadek powtarzał, że Niemcy pękną i przestaną istnieć. Jako dziecko pytałam - jak pękną? Dziadek nie umiał na to odpowiedzieć. Jasnowidz - ksiądz Klimuszko napisał, że Szwajcaria przestanie istnieć. Dlaczego?? Tego też nikt nie potrafił zrozumieć.

W świetle tego co robią naukowcy w CERN w Szwajcarii jest to oczywiste i wszystko może się zdarzyć, a konsekwencje ich eksperymentów dotyczą całej Europy i nie tylko... To co tutaj będzie się działo będzie miało wpływ na inne kontynenty. Pamiętajcie, że nasza płyta kontynentalna już zmieniła kierunek przesuwania na południe! 

Te zdarzenia zostały zapowiedziane przez wizjonerów oraz proroków biblijnych i jak widać dzieją się na naszych oczach, w naszym pokoleniu, ale nieliczni to rozumieją.  KONIEC ŚWIATA… ? Z moich wizji wynika że zginie ok.  50% ludzkości Europy, ale nie wszyscy  - tak jak to się stało w poprzednich cywilizacjach na tym kontynencie.


Moje 3 grosze


Kiedy przygotowywałem się do jednego z programów TVN z cyklu „Nie do wiary” a który to program był poświęcony bodaj czy nie kamlotom spadającym z nieba i inszym asteroidom, które w każdej chwili mogłyby spaść nam na głowy i skończyć egzystencję Hominis  (podobno) sapientis na tym globie, to przede wszystkim przestudiowałem sobie możliwe implikacje impaktu takiego kamlota w Europie. Wyszło na to, że w przypadku trafienia w Paryż czy Odessę – bo takie lokalizacje twórcy tego programu brali pod uwagę – może dojść – poza wszelkimi paskudnymi konsekwencjami, do pęknięcia Euroazjatyckiej Płyty Tektonicznej. 

Dlaczego tak? Ano dlatego, że Płyta Euroazjatycka jest pod silnym naporem Płyty Afrykańskiej od południa, dzięki czemu zaczyna ona pękać wzdłuż linii biegnącej od Turcji, poprzez Grecję do Włoch i dalej na północ via Szwajcaria i Niemcy do mniej więcej Hamburga, gdzie pęknięcie to rozgałęzia się na wschód ki płw. Sambia i zachód ku Wyspom Brytyjskim. Nacisk na Płytę Euroazjatycką od południa na Polskę spowoduje dalsze zmiany w rejonie Pienińskiego Pasa Skałkowego, gdzie będą miały miejsce silne trzęsienia ziemi spowodowane nasuwaniem się tatrzańskich płaszczowin na Małopolskę, a za jakieś 50 mln lat zniknie Bałtyk, a na jego miejscu będą się fałdowały potężne góry wyższe od dzisiejszych Himalajów! Wzdłuż pęknięć pojawią się wulkany i superwulkany.

Czy mogą się do tego przyczynić eksperymenty z LHC? Właściwie nie wiadomo, jakie to są eksperymenty i jaki jest ich cel. Mogą to być eksperymenty nad antymaterią – jak założył to Dan Brown w swym bestsellerze „Anioły i demony”. Antymateria wykorzystana militarnie byłaby straszliwą bronią. I rzecz ciekawa – bardzo mało się o niej mówi i pisze, co przypomina mi lata 30. i 40. XX wieku, kiedy to mało pisano o uranie i reakcjach łańcuchowych. A potem była Hiroszima…

Jest jeszcze jedna rzecz – LHC może być wykorzystany jako akcelerator, w którym cząstki elementarne będzie się rozpędzać do prędkości 0,99999…c, a co wtedy może się stać? Ano to, że przy tak wielkiej prędkości wystąpią efekty relatywistyczne, m.in. spowolnienie czasu, zagięcie metryki przestrzeni i wzrost masy cząsteczki – zgodnie zresztą z einsteinowską formułą:
E = mc²
Innymi słowy mówiąc, może dojść do stworzenia czegoś w rodzaju księżycowego dodatniego maskonu, ale o wiele silniejszego. I ten grawitacyjny biegun Ziemi może ściągnąć nam na głowy jakiegoś kosmicznego przybłędę, który trafi w naszą planetę… Coś takiego opisał Stanisław Lem we wczesnych latach 50., w swej powieści „Astronauci”, tylko że tam mieszkańcy Wenus opanowali w ten właśnie sposób antygrawitację. Wymaga to ogromnych ilości energii , jak na razie nie potrafimy ich wytworzyć, ale czy tak będzie zawsze? Jeżeli ten eksperyment wymknie się spod kontroli i coś pójdzie nie tak… Nie wiemy właściwie, jakie będą jego konsekwencje, bo to jest właśnie Nieznane.  


Graviora manet.