Powered By Blogger

sobota, 2 lipca 2016

Bolid nad Jordanowem?





Wczoraj miałem okazję zobaczyć bardzo spektakularne zjawisko przelotu bolidu nad naszym miastem. Nie wiem, czy to był tylko bolid, czy coś innego, bo równie dobrze mógł to być jakiś „kosmiczny śmieć”, który wpadł w atmosferę i spłonął, albo rosyjski statek kosmiczny Progress, który miał odbyć lot doświadczalny wokół MSK/ISS i wpaść w atmosferę Ziemi nad Pacyfikiem.

A oto metryczka tego incydentu:

TYP INCYDENTU: NL
MIEJSCE: Jordanów -  N 49°3857 - E 019°4948
DATA: 1.VII.2015 r.
CZAS: 22:45 CEST/20:45 GMT
CZAS TRWANIA: ok. 1 s
ILOŚĆ OBIEKTÓW: 1
ŚWIADKOWIE: 1
ZDJĘCIA: nie było
PRAWDOPODOBNE WYJAŚNIENIE: meteor lecący na tle konstelacji Orła z kierunku S na N z lekkim odchyleniem wschodnim.

Warunki pogodowe były następujące:

TEMPERATURA POWIETRZA: +16,7°C
WILGOTNOŚĆ POWIETRZA: 80%
WIATR: lekki wiatr z S
CIŚNIENIE ATMOSFERYCZNE: 946/1007 hPa
ZACHMURZENIE: 0,0
WIDZIALNOŚĆ: dobra, widoczny Mars, Saturn i najjaśniejsze gwiazdy. 

Obiekt nadleciał z południa i poleciał na północ, z lekkim odchyleniem na wschód. Na pewno nie był to samolot czy jakiś satelita z serii Irydium, ale coś znacznie szybszego. Jego jasność była nieco większa od jasności doskonale widocznego Marsa (-1,18 m), kolor emitowanego światła – biało żółty. 

Przelot tego obiektu był bezdźwięczny, ale o godzinie 22:58 usłyszałem odgłos jakby dalekiego grzmotu – być może były to odgłosy dalekiej burzy. Gdyby to był odgłos od tego bolidu, to musiałby się on znajdować w odległości ponad 200 km ode mnie. 

Jeżeli był to meteor, to mógł pochodzić on z roju: 


  • Arietydów,
  • Sagittarydów,
  • tau-Cetydów,
  • tau-Akwarydów,
  • theta-Ophiuchidów, 


które promieniowały w tym czasie.