Powered By Blogger

wtorek, 27 grudnia 2016

Jak w Trójkącie Bermudzkim…




A oto kolejna relacja na temat dziwnego wypadku lotniczego, którą wyszperał Pan Stanisław Bednarz z archiwów Internetu. Wypadek ten jest bardzo ciekawy i przypomina podobne incydenty z przestrzeni powietrznej Trójkąta Bermudów. A oto relacja prasowa: 



Samolot z 18 pasażerami zaginął nad Atlantykiem koło Nowej Funlandii

St. John’s (AP) 11.IX.1990 r. g. 22:23 NST – Samolot Boeing 727 z 18 ludźmi na pokładzie najwidoczniej rozbił się na pd-wsch. od Nowej Funlandii we wtorek, po odejściu na kurs nad Oceanem Atlantyckim – powiedzieli oficjele.
Liniowiec należący do Faucett był w drodze z śródziemnomorskiej wyspy Malta do Miami z międzylądowaniem w Gander, na Nowej Funlandii – jak oświadczył dyrektor operacji lotniczych w Miami. 

Oficjele z Faucett powiedzieli, że wszystkie 18 osób były z Peru, gdzie znajduje się siedziba tej linii lotniczej, ale jeden z członków załogi mieszkał w Miami. 

Rzeczniczka prasowa Transport Canada Lily Abbass powiedziała, że odrzutowiec zszedł z kursu, i jak się uważa, spadł we wtorek po południu, ok. 250 mi/400 km na SE od St. John’s. Powiedziała ona, że załoga zgłosiła niski poziom paliwa na 30 minut, co było spowodowane w Gander. Ona powiedziała, że wiadomość ta była przekazana przez dwa amerykańskie samoloty. 

Rzecznik prasowy Centrum Koordynacyjnego Poszukiwań i Ratownictwa w Halifaksie powiedział we wtorek wieczorem, że bardzo słaby sygnał z nadajnika ratunkowego samolotu został przechwycony przez satelitę po tym, jak stracono kontakt radiowy z załogą. 

Jednakże funkcjonariusze z CKPiR powiedzieli, że za każdym razem, kiedy satelita wykonuje przelot nad tym akwenem, wyglądało na to, że sygnał nadchodził z coraz to innej lokalizacji – oddalonych od siebie o setki mil. 

Ratownicy założyli, że samolot wodował na oceanie i wysłali trzy samoloty ratownicze Aurora i trzy helikoptery Labrador nad akwen, gdzie ostatnio słyszano te sygnały. Warunki pogodowe opisano jako dobre a morze spokojne. 

Kilka maszyn przyleciało znad tego akwenu we wtorkowy wieczór, ale nie spotkały nikogo. Dwa okręty Straży Przybrzeżnej, dwa kutry patrolowe Straży Rybackiej i dwa niszczyciele zostały także wysłane na ten akwen w celu jego przeszukania.

Nie produkowany już Boeing 727 został zaprojektowany do wodowania i mógł unosić się na wodzie przez parę godzin – jak powiedział rzecznik prasowy firmy Boeing Tom Cole w wywiadzie z Renton, WA. 

Samolot ten zatrzymał się w Keflaviku na Islandii, ale szef tankowania w Keflaviku powiedział, że nie było żadnych problemów w czasie postoju.
Jens Gudmundsson – przełożony centrum kontroli lotów w Reykjaviku na Islandii - spekulował, że „pilot się zagubił”. 

- Nikt nie wie, dlaczego ten samolot zgubił drogę – powiedziała Betty McDaniel – rzeczniczka prasowa Faucetta z Miami.

Samolot ten był na kontrakcie Air Malta od maja i wracał do Miami na serwisowanie na letnie miesiące – jak powiedział Jose Lazaga – wiceprezes ds. marketingu linii lotniczej w Miami. On powiedział, że na pokładzie było 18 osób załogi i członkowie rodzin pracowników kompanii. Było tam jedno dziecko i cztery kobiety – powiedziała pani McDaniel. 

Faucett jest kompanią lotniczą z siedzibą w Limie, która obsługuje ruch towarowy i pasażerski.



Metryczka katastrofy


Katastrofa ta wydarzyła się w dniu 11.IX.1990 roku, przypuszczalnie o g. 15:30 NST i uległ jej samolot Boeing 727-247, numer rejestracyjny OB-1303, na trasie z Reykjaviku-Keflaviku, Islandia, (KEF) do Gander, NF, (YQF). Około g. 15:30 samolot nadał komunikat o niebezpieczeństwie, który został przejęty przez amerykański samolot linii TWA z lotu 851 oraz inną amerykańską maszynę. 

Samolotowi skończyło się paliwo i spadł do oceanu w odległości 350 mi/560 km na SE od Cape Race. Ostatnia wiadomość z jego pokładu brzmiała, że mają mało paliwa i załoga przygotowuje się do wodowania. Potem nie było już żadnej wiadomości. 

Rzecz ciekawa – nie we wszystkich spisach katastrof figuruje to wydarzenie. Przez niektórych autorów jest ono traktowane jako zaginięcie bez wieści… 


Przekład z angielskiego – ©R.Leśniakiewicz