Powered By Blogger

niedziela, 2 lipca 2017

W Göbekli Tepe odnotowano kometarną katastrofę



George A. Filer III (MUFON)


Pisze Sarah Knapton: Rzeźbione antyczne kamienie potwierdzają, że kometa uderzyła w Ziemię około roku 11.000 p.n.e. To przerażające wydarzenie wymazało z jej powierzchni wełniste mamuty i zaiskrzyło powstanie cywilizacji. Ekspertka z Uniwersytetu w Edynburgu analizowała tajemnicze symbole wycięte na kamiennych filarach Göbekli Tepe w południowej Turcji, w celu dowiedzenia się, jak one się mają do kształtów gwiazdozbiorów. Znaki wskazują na to, że rój kometarnych fragmentów uderzył w Ziemię i w tym samym czasie skończyła się Epoka Lodowa dając szansę rozwoju cywilizacji. Naukowcy spekulują od dziesięcioleci, że to właśnie kometa może stać za nagłym spadkiem temperatury w czasie okresu zwanego Młodszym Dryasem. Jednakże ostatnio teoria ta wygląda na obaloną przez najnowsze datowania kraterów meteorytowych w Ameryce Północnej, gdzie jak się uważa, spadła ta kometa.


Jednakże kiedy inżynierowie przebadali płaskorzeźby zwierząt wyryte na filarze – znanym jako Kamień Sępa – w Göbekli Tepe odkryli oni, że stworzenia te są w rzeczywistości konturami gwiazdozbiorów i wizerunkami komet. Myśl ta została po raz pierwszy przedstawiona przez Grahama Hancocka w jego książce „Magicians of the Gods”.

Używając komputerowego programu do ukazania gdzie gwiazdozbiory ukazywały się na niebie Turcji tysiące lat temu, byli oni w stanie sprecyzować uderzenie komety na rok 10.950 p.n.e. – a to dokładny czas w którym zaczął się Młodszy Dryas – jak to wyliczono na podstawie danych uzyskanych z rdzeni lodowych wydobytych na Grenlandii.

Młodszy Dryas jest uważany za kluczowy punkt dla Ludzkości i jest on dokładnie zgodny z pojawieniem się rolnictwa i pierwszą cywilizacją Neolitu.

Przed impaktem, puste obszary dzikiej pszenicy i żyta pozwoliły wędrownym myśliwym na Bliskim Wschodzie posiadać podstawową i stałą bazę żywnościową. Ale trudne warunki klimatyczne, które nastąpiły po impakcie zmusiły społeczności do zebrania się i opracowania nowych sposobów uprawy zbóż poprzez sztuczne nawadnianie i selektywną hodowlę. Potem zaczęło się już regularne rolnictwo, które pozwoliło na powstanie i rozwój pierwszych miast.

Naukowcy z Edynburga powiedzieli, że ryty te mają przypominać ludności z Göbekli Tepe na tysiąclecia, że katastrofa i w jej następstwie chłodny klimat miało kiedyś miejsce.

Dr Martin Sweatman z Wyższej Szkoły Inżynierii Uniwersytetu w Edynburgu, który prowadził te badania powiedział:

Sądzę, że te badania, zgodne z ostatnimi odkryciami anomalnego rozprzestrzenienia się platyny w Ameryce Północnej definitywnie kończą sprawę kometarnego impaktu w Młodszym Dryasie.[1] Nasze prace pomagają nam odzyskać fizyczne dowody. To, co się teraz dzieje jest procesem zmiany paradygmatu. Wygląda na to, że kompleks w Göbekli Tepe jest przede wszystkim obserwatorium do monitorowania nocnego nieba. Jeden z jego filarów wygląda na to, że służył do upamiętnienia tego dewastującego wydarzenia – być może najgorszego dnia w historii id czasu końca Epoki Lodowej. Jak się uważa, Göbekli Tepe jest najstarszym kompleksem świątynnym, który datowany jest na 9000 lat p.n.e. Uczeni uważają, że mamy do czynienia z zapisem jakiegoś kataklizmu, a późniejsze wyobrażenia bezgłowych postaci ludzkich mogą wskazywać na katastrofę humanitarną i masową śmierć istot ludzkich.

Symbole na filarach także wskazują na długoterminowe zmiany konfiguracji osi ziemskiej, które zostały zapisane przy pomocy wczesnych form zapisu, i że Göbekli Tepe było obserwatorium meteorów i komet. Znaleziska także wspierają teorię, że Ziemia przeżyła okres zbombardowania jej przez kometę oraz to, że jej orbita przecięła się z orbitującymi resztkami tejże komety.  
    
Ale pomimo starego wieku tych filarów, dr Sweatman nie wierzy w to, że są to najstarsze przykłady astronomicznych i archeologicznych zapisów:
Wiele paleolitycznych jaskiniowych petroglifów i artefaktów z podobną zwierzęcą symboliką i innymi powtarzającymi się symbolami sugerują bardzo dawną astronomię. (Rezultaty badań opublikowano w „Mediterraean Archeology and Archaeometry”)

Nowe badania przyniosły dowody na to, że kometa, meteor lub obiekt o niskiej gęstości poleciał w stronę Ziemi, eksplodował w górnych warstwach atmosfery i puścił niszczący potok pyłu, szczątków i gazów, który wymazał z powierzchni naszej planety wielkie zwierzęta ziemskiej megafauny, ich środowisko i istoty ludzkie z tego okresu.

Detonacja albo usmażyła ich, albo po prostu zmiażdżyła falami uderzeniowymi. Była to mini zima poatomowa – powiedział prof. dr geologii Ted Bunch z NAU, Rapid City, SD – były naukowiec z NASA, który specjalizował się w kraterach impaktowych (astroblemach).


Obecność około 500.000 eliptycznych kraterów o średnicach od kilkudziesięciu metrów do 11 km, znajdujących się na całym wschodnim wybrzeżu USA – od New Jersey do Miami, FL, – są wyraźną wskazówką. Kometa, która wtargnęła w ziemską atmosferę z kierunku NW znad Alaski i rozpadła się na miliony fragmentów a potem eksplodowała nad powierzchnią ziemi, o wiele bardziej efektownie niż mała kometa, która spowodowała Katastrofę Tunguską na Syberii w czerwcu 1908 roku. Czy jest to przypadkiem, że ponad 2.000.000 dużych dziur powstało w ziemi, a wszystkie w tym samym czasie – około 12.000 lat temu w czasie zmiany biegunów magnetycznych?[2]

Prof. Alexander Tollmann z Instytutu Geologii Uniwersytetu Wiedeńskiego porównał wiele mitów o wielkiej powodzi, które odnotowało wiele antycznych i prehistorycznych cywilizacji z dowodami geologicznymi upadku komety w tym samym czasie. Wyspy i jaskinie są wypełnione starymi kośćmi wskazującymi na wielką katastrofę w odległej Przeszłości.[3] (Dzięki „Telegraph”)


Opinie z KKK


Uszanowanie! Całkowicie się zgadzam z teorią dot. komety sprzed 12,900 lat. Mam nawet jej szczątki znalezione w miąższu moreny dennej na Mazurach, uznane przez prof. Asish R. Basu z Uniwersytetu Rochester ...a zupełnie wyśmiane (ze mną razem) przez naszych naukowców. Prof. Basu badał moją próbkę i analogiczne fragmenty znalezione na terenie USA i Kanady. Tu trochę o tym pisałem   https://get.google.com/albumarchive/111365024773128475562/album/AF1QipMGVZ8GdgmcWzfPNe5QYpqMjKAwLaKERtovw-wX
Pozdrawiam – Avicenna

Powyższy fragment kłóci się z teorią, że ostatnie przebiegunowanie miało miejsce ponad 600 000 lat temu.
Czy jest to przypadkiem, że ponad 2.000.000 dużych dziur powstało w ziemi, a wszystkie w tym samym czasie – około 12.000 lat temu w czasie zmiany biegunów magnetycznych?
Powyższy fragment kłóci się z teorią, że ostatnie przebiegunowanie miało miejsce ponad 786.000 lat temu - http://losyziemi.pl/wedlug-najnowszych-badan-ostatnie-przebiegunowanie-ziemi-wystapilo-786-tysiecy-lat-temu-a-proces-trwal-okolo-wieku.  Smok Ogniotrwały

Według „Encyklopedii Fizyki”, w ciągu ostatnich 4,5 MA na Ziemi miały miejsce 22 epizody przebiegunowań. I jak widać, nic się nie stało, życie na Ziemi istnieje jak istniało. Wydaje mi się, że przebiegunowania są przereklamowane i żerują na tym różne żądne sensacji ½-mózgi w rodzaju Geryla i jemu podobnych. Poza tym nie było żadnego przebiegunowania 12.000 lat temu, więc autor pozwolił sobie na ściemę. Jak wynika z załączonego wykresu, od 0,78 MA mamy konfigurację biegunów magnetycznych N-S i być może wkrótce zmieni się ona na S-N, ale kiedy to będzie – nie wiadomo…  Pozdrawiam – Daniel Laskowski




Przekład z angielskiego – ©Robert K. F. Leśniakiewicz   




[2] Polecam Czytelnikowi monumentalną monografię prof. Ludwika Zajdlera – „Atlantyda”, w której dokładnie są omówione hipotezy meteorytowe dotyczące m.in. katastrofy Atlantydy i megafauny.
[3] Zob. Alexander & Edith Tollmannowie – „A jednak był potop”, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999.