Powered By Blogger

wtorek, 1 sierpnia 2017

Tragedia Skopje



O tym trzęsieniu ziemi muszę napisać gdyż należało do najbardziej niszczących w Europie XX wieku.

 Mój kalendarz:  54 lata temu 26 lipca 1963  miało miejsce trzęsienie ziemi w Skopje  - Republika Macedonii wtedy w obrębie Jugosławii- jest i polski akcent… Nawiedziło ono górną część doliny Wardar z miastem Skopje. Mimo stosunkowo niewielkiej magnitudy, wstrząs z bardzo płytkim ogniskiem – bezpośrednio pod centrum miasta – spowodował niemal całkowite zniszczenie miasta.

 Zginęło tysiąc siedemdziesiąt osób, a trzy tysiące trzysta trzydzieści odniosło obrażenia. Ponad sto tysięcy osób straciło dach nad głową. Pierwszy wstrząs wystąpił o godzinie 5:17 czasu miejscowego i trwał około dwudziestu sekund. Do przemieszczenia skał doszło na głębokości zaledwie sześciu kilometrów, stąd na powierzchni wstrząs był tak mocno odczuwalny.

Najwyższe wartości przyspieszenia gruntu zarejestrowano w południowej części miasta (w epicentrum makrosejsmicznym) – intensywność wibracji oceniono tam na IX stopień w skali Mercallego-Cancaniego-Sieberga..

Wartość magnitudy, wahająca się w zależności od źródeł rodzimych, europejskich lub amerykańskich na 5.9 – 6.1 st. R także stanowi jedynie wartość oszacowaną gdyż w pobliżu nie było urządzeń pomiarowych…

Największe zniszczenia zanotowano w dolinie rzeki Wardar, gdzie mułowe gleby spowodowały dodatkową intensyfikację wstrząsów. To jednak właśnie tam ocalał jeden z ważniejszych zabytków miasta – piętnastowieczny, kamienny most. Zniszczeniu uległo w przybliżeniu 75% zabudowy miasta. Zawaliły się m.in. dwa kina, biblioteka, muzeum, siedziba Państwowego Banku Jugosławii i Banku Inwestycyjnego, a także dwa hotele: „Macedonia” i „Skopje”. Pierwszy, pełen gości (180 miejsc), zamienił się w sześciometrowej wysokości stertę gruzów – zginęła większość przebywających w nim ludzi. Z budynku poczty ostała się tylko jedna ściana. Dziesiątki pasażerów czekających na pociąg do Belgradu zginęło przygniecionych dachem hali głównej dworca kolejowego. Zapadły się też dwie pierwsze kondygnacje pięciopiętrowego biurowca „Kaaprus”. Zniszczeniu uległ też jeden z miejskich meczetów na lewym brzegu Wardaru.





Jedną z najdramatyczniejszych akcji po trzęsieniu ziemi prowadzono w gruzach dworca kolejowego. Po przebrnięciu przez ośmiometrową warstwę gruzu, wyposażeni w czułe, wykrywające dźwięki urządzenia, francuscy ratownicy dotarli do trzynastu ocalałych osób. Wszystkie uratowano po siedemdziesięciu dwóch godzinach od wstrząsu.

Pomocą w likwidacji skutków trzęsienia ziemi służyło 35 krajów – wśród nich Polska. Polscy architekci: Adolf Ciborowski i Stanisław Jankowski, wygrali wówczas konkurs zorganizowany przez ONZ na opracowanie koncepcji odbudowy Skopje. Dla upamiętnienia tragicznych wydarzeń zachowano w niezmienionym stanie budynek starego dworca kolejowego, zrujnowany w 1963 roku – z zegarem, który zatrzymał się w chwili trzęsienia ziemi. W budynku mieści się obecnie muzeum ze stałą wystawą opowiadającą o trzęsieniu ziemi oraz pomocy narodów w odbudowie Skopje. W pobliżu muzeum postawiono zaś pomnik wyobrażający umierającą kobietę.


Opracował – Stanisław Bednarz