Powered By Blogger

niedziela, 11 marca 2018

STUDNIA CZASÓW, OŚ ZIEMI I PRZYJŚCIE CHRYSTUSA… (1)





Motto: „Gonitwa myśli… To była niesamowita, zdumiewająca i piękna w swojej wymowie wizja.”


Na początku lat 90-tych ubiegłego wieku rozpoczęły się moje mozolne poszukiwania i badania tajemnic megalitów, wiary i religii Chrześcijańskiej. Jest to trudna i kontrowersyjna sprawa w tym zakłamanym świecie. Przebijanie się przez „beton” religijny, naukowy, psychotroniczny, itp. wymagało samozaparcia i determinacji w dążeniu do celu. Jakiego celu? Jaki jest sens i cel religii chrześcijańskiej? Jaki jest cel i sens nauki i postępu technicznego?

Moje wizje trwają od 1991 roku i stopniowo wskazywały różne zadania, które realizowałam. Jedna z ostatnich bardzo ważnych wizji była w połowie listopada 2017 roku, a potem kolejna  w grudniu 2017 roku. Są to kluczowe wizje jak zwykle przekazane w symbolu, dotyczą  przeszłości oraz  przyszłości. Gdy je przeanalizowałam postanowiłam o tym troszeczkę powiedzieć. Film został udostępniony na Yt dnia 23.01.2018 roku.

„Oś Ziemi i Zmartwychwstanie”     https://youtu.be/EshNgz1Fl-s

Dzięki wizjom odkrywałam stopniowo tajemnice naszej cywilizacji oraz wcześniejszych, które na skutek kataklizmów zostały starte z powierzchni ziemi, lecz coś po nich jeszcze pozostało. Potwierdza to opisana poniżej wizja. Oczywiście oprócz ostatnich wizji, dodatkowo były różne pomocnicze wizje i sny.

Zacznę od wizji z dnia 12.11.2017 r. ok. godz. 24.00.

„Studnia czasów cywilizacji, Oś Ziemi i Ryba”.

Obudziłam się koło północy i nagle zaczęła się wizja, tak realna jakbym oglądała film popularnonaukowy na kanale TV „Discovery”.
 W wizji była noc, ale w jednym miejscu zobaczyłam jasne światło. Była tam zwykła studnia z  betonowym kręgiem wystajacym ponad ziemią. Co to za światło i co ciekawego może być w tej studni? Podeszłam do studni i ktoś pokazywał mi jej wnętrze, aż do samego dna. Weszłam do jasno oświetlonej studni jakbym płynęła w dół. Początkowo studnia była wyłożona kilkoma szarymi betonowymi kręgami jakie używa się współcześnie w XX i XXI wieku. Światło reflektora stopniowo obniżało się i niżej zobaczyłam idealnie przycięte i ściśle ułożone jasne wapienne (?) bloki, które przypominały bloki w piramidzie w Gizie. Pomyślałam: Ależ precyzja! Kto to zrobił?

Światło nadal się obniżało i nagle warstwa jasnych bloków się skończyła, a zaczęły się równo i precyzyjnie ułożone prostokątne, ciemne kamienie, jak kamienne mury w Peru lub Meksyku. Im niżej tym kamienie były mniejsze, bardziej naturalne, niedbale dobierane, połączone jasną zaprawą.  Myślałam, że to już koniec studni, ale nagle zaczęła się kolejna jednolita warstwa, która sięgała dna. Na obwodzie studni zobaczyłam murowaną, szczelną, jasną zaprawę z której gdzieniegdzie wystawały drobne kamyki i tak było aż do samego dna. Był to rodzaj jasnego betonu, ale już mocno zwietrzałego. Długo patrzyłam na chropowate, owalne ściany studni. Okazało się, że była to najdłuższa część studni i było w tym coś dziwnego, zastanawiającego. Co kryje ta ściana? Wówczas pojawił się schemat przekroju ściany. Okazało się, że zaprawa na którą patrzyłam była wewnątrz i na zewnątrz, a w środku były okrągłe metalowe blachy różnej grubości. Po co? Co to jest?? Zobaczyłam w dużym przybliżeniu jak na rysunku technicznym blachy ukryte w środku. Na końcach miały wcięcia, jak w zamku, ale różnej wielkości, grubości i kształtu. Widziałam jak się poruszają, przesuwają. Zrozumiałam, że jest to jakiś bardzo ważny mechanizm, który gdy jest rozłączony nie działa, ale gdy zostanie połączony to wówczas się zamknie i zablokuje. Patrzyłam na chropowatą ścianę w szoku – bo co to jest i na jakiej zasadzie to działa? W odpowiedzi nagle na ścianie pojawiła się mała kierownica, jak w samochodzie. Ta kierownica po chwili szybko zaczęła się obracać zgodnie ze wskazówkami zegara i trwało to dość długo. Nagle się zatrzymała, cofnęła w lewo, usłyszałam jak coś się zatrzasnęło, zablokowało i kierownica zatrzymała się bez ruchu. Pomyślałam - Ach tak to działa… Ale kto tym kieruje i gdzie?? Nikogo nie widziałam.

W świetle reflektorów zaczęłam schodzić na dno studni. Spodziewałam się, że będzie tam woda, ale  zobaczyłam jasny suchy piasek, a na nim jakieś duże ciemne zwierzę. Zaczęłam się przyglądać i ku mojemu zdumieniu zobaczyłam, że to był krokodyl. Patrzył na mnie jednym okiem, ale otwarty pysk z którego wystawały zęby miał skierowany w przeciwną stronę. Pokazał, że mnie widzi i nie mam się zbliżać. Po chili obok niego pojawił się czarny smok z otwartą paszczą zwróconą w tym samym kierunku. Zobaczył mnie i jakby chciał mnie pożreć. Cały się odwrócił w moją stronę, stanął na łapach, rozłożył „skrzydła” i  wielkimi oczyma groźnie na mnie patrzył.

 Potem zobaczyłam jakieś małe zwierzątko zmierzające po jasnym piasku. Dotarł do kilku kamieni zniknął pod nimi jakby się zapadł.  Miał ciemny pancerz i był wielkości dużego raka. Pomyślałam - jakiś pancernik. Gdzie się schował?

Zamierzałam już wracać do góry, gdy nagle ponad nimi pojawiła się biała eteryczna ryba.  Wyglądała jak biały duszek… Pomyślałam, że tam nie ma wody więc to pewnie atrapa, symbol, ale ona delikatnie poruszała ogonkiem i płetwami i długo spoglądała na te zwierzaki z góry, jakby je pilnowała, obserwowała, a one pod jej spojrzeniem spłaszczyły się i leżały spokojnie jakby spały.

Wróciłam na powierzchnię studni do swojej rzeczywistości. Wizja trwała ok. pięć minut. Nie mogłam zasnąć do rana mając w oczach obrazy z wizji. I o co tu chodzi?

Analiza wizji

 Opisałam wizję, ale aby ją zrozumieć potrzebna jest rozległa wiedza współczesnego człowieka. Wizje zawsze są trudne do zrozumienia, a przykładem tego jest Proroctwo Apokalipsy w NT. Wizje są wielowymiarowymi symbolami, za którymi ukryta jest nasza rzeczywistość, dlatego muszą się potwierdzać na wiele sposobów gdyż wtedy są logiczne. Są trudne dla tych, którzy ograniczają się do obowiązującej zmanipulowanej wiedzy naukowej o pochodzeniu Człowieka i naszej cywilizacji. Są trudne dla każdego religijnego człowieka ograniczonego do obowiązujących, zmanipulowanych dogmatów religijnych. Ta wizja jest dla mnie zrozumiała, gdyż potwierdza moje wcześniejsze wizje w których pewne elementy się powtarzają, jak np. cztery poziomy, cztery cywilizacje. Tę wizje można zrozumieć w kontekście proroctw biblijnych, ale nie przepowiedni Majów, Inków, religii spod znaku Węża i Smoka. Przekaz jest zrozumiały dla Chrześcijaństwa, którego symbolem jest Ryba. Każdą wizję długo analizuję i tę również, a wnioski były i są daleko idące.
Czym jest światło reflektora w opisanej wizji? Światło reflektora oznacza współczesne poszukiwania i badania oraz penetracje w terenie. Historia moich badań kamiennych kręgów ustawionych w symbolach matematycznych, astronomicznych, fizycznych, technicznych, itp. nauczyła mnie patrzeć na symbole zawarte w wizjach w analogiczny sposób, co w konsekwencji zaowocowało  zrozumieniem. Poszukiwałam dowodów na różne sposoby i je znalazłam. Megalityczne zabytki Europy, Azji, Afryki i Ameryki są tego najlepszym dowodem. Napisano na ich temat tysiące artykułów, setki książek i filmów. Każdy kto interesuje się odkryciami doskonale wie o czym mówię.

Czym jest studnia? Normalna studnia jest ujęciem wody ze źródła samoistnie wypływającego na dnie. ŹRÓDŁO jest symbolem wiedzy i duchowości. W wizji jest symboliczna studnia czasów, która wskazuje ŹRÓDŁO – początek cywilizacji CZŁOWIEKA, a nie potomków małp – jak chcą „naukowcy”. Jest to STUDNIA CZASU TRWANIA CYWILIZACJI od początku, czyli historia cywilizacji Człowieka na Ziemi pokazana w przekroju.

Studnia Czasów składała się z czterech różnych poziomów - warstw, które symbolizują cztery cywilizacje. Mają one inny sposób budowy, który jest typowy dla charakterystycznych artefaktów odnajdywanych w wielu miejscach na Ziemi. Naukowcy nadal nie wiedzą do kogo i czego je zaliczyć oraz z jakiego okresu pochodzą. Analizując każdą warstwę studni zrozumiałam jakimi typowymi materiałami i metodami posługiwali się oraz jaki osiągnęli poziom technologiczny nasi przodkowie.

W ten sposób Studnia Czasów pokazuje w przekroju oraz systematyzuje czas istnienia czterech cywilizacji na Ziemi. Zrozumienie czym są poszczególne warstwy studni pozwala zrozumieć pozostałe symboliczne elementy wizji.

 Pierwsza Cywilizacja.

Najważniejsza część studni zawsze jest na dole, gdzie jest źródło. Tym ŻRÓDŁEM dla naszej cywilizacji jest Pierwsza Cywilizacja, która jest niezwykła pod każdym względem. Symboliczny, jasny, jednolity, zwietrzały ze starości mur, bez żadnego pęknięcia lub rysy mówi mi iż ta cywilizacja od początku do końca była jednolita, doskonała i niesamowicie rozwinięta technicznie pod każdym względem. Ta cywilizacja od początku jest zawansowana technicznie, gdyż przybyła z Kosmosu i jest na dole Studni Czasowej jako Pierwsza, a więc jest najstarsza. Ta część Studni jest proporcjonalnie największa – najdłuższa czasowo. Każda kolejna cywilizacja jest o połowę krótsza.

Skąd przybyła ta cywilizacja? Przybyła z bardzo odległej radiogalaktyki opisanej przez astronomów jako „Radioźródła 3c 123” pozornie na tle konstelacji Byka. Jest to cywilizacja CZŁOWIEKA, która tworzyła planetę do życia dla CZŁOWIEKA. Są to moje wnioski, które wyciągnęłam na podstawie długoletnich badań kamiennych kręgów i innych spraw.

Jak można było zniszczyć tak wysoko zaawansowaną technicznie cywilizację? Podpowiedź znalazłam w Biblii w opisie buntu części mistycznych aniołów na czele których stał Lucyfer. Przyczyna zagłady cywilizacji tkwi w ich zdradzie i zabiciu Króla Lajszla przez jego własnych ludzi  - przyjaciół, którzy przeszli na stronę Smoka. Król został zdradzony przez przyjaciela – Lucyfera oraz części armii inżynierów – „mistycznych aniołów”. Przeszli na stronę wrogich cywilizacji Smoka i Węża i stali się „upadłymi aniołami” czyli demonami. Morderstwa dokonano na terenie obecnej Gdyni w dzisiejszej Polsce, ale w czasach Pierwszej Cywilizacji. W Świętej Górze jest zasypana piramida, a pod nią znajduje się grobowiec zamordowanego Króla Lajszla.  Od tego czasu OBCY okupują planetę – to są symboliczne zwierzęta, które zobaczyłam na dnie studni.  Od tego czasu w bazach kosmicznych pilnują, aby nikt nie odkrył co tutaj naprawdę się działo i dzieje. Pisałam i mówiłam na ten temat dużo.

W każdej kolejnej cywilizacji Imię Króla, który stał się Bogiem Cywilizacji Człowieka ewoluowało: Lajszla, Laszla, Lahwe, Jahwe - JHWH.

Największą zagadką dla mnie był jednolity mur z jasnej zaprawy w którym jest ukryty mechanizm na całej długości tej warstwy, czyli trwania tej cywilizacji. Co to za dziwny mechanizm zrozumiałam dzięki wcześniejszym wizjom i poszukiwaniom w terenie. Pierwsza Cywilizacja była najbardziej zawansowana technicznie, jest najstarsza i jest dla nas ŹRÓDŁEM!

Symboliczna kierownica, która nagle się pojawiła na tle jasnego muru wskazała iż mechanizm ukryty w ścianie studni jest zdalnie sterowany, ale w rzeczywistości jest w innym miejscu i służy do ustawienia Osi Ziemi. W symbolu zrozumiałym dla mnie (!) zobaczyłam jak działa mechanizm, który ustawia OŚ ZIEMI. W rzeczywistości nie są to żadne koło zębate, bo to byłoby zbyt prymitywne nawet dla poziomu technicznego naszej niby inteligentnej cywilizacji. Jest to poziom zaawansowanej super technologii z czasów Pierwszej Cywilizacji. Tu odpowiedź jest w koncentrycznym układzie STREFY 3c 123 (tak to przed laty nazwałam) na obwodzie której znajdują się urządzenia (dyski) które otaczają Polskę i wychodzą daleko poza jej granice. Pisałam o tym i mówiłam wielokrotnie. Z wizji wynika, że TWORZĄ one „betonowy MUR” w Studni Czasów, a w środku są ułożone koliście (?) urządzenia do ustawiania Osi Ziemi.

 Zrozumiałam, że właśnie w tym czasie gdy na to patrzyłam w wizji, tego dnia i o tej godzinie został uruchomiony mechanizm, który ustawił OŚ ZIEMI do pierwotnego położenia. Spowoduje to, że ludzie z DUCHA Człowieka (ale nie hybrydy Obcych) zostaną wybudzeni i gotowi do pracy z Królem Lajszla. Wtedy będzie widać „kto jest kto” i co tutaj robi. Hybrydy Obcych wrócą do swoich cywilizacji.


 Po ostatnim kataklizmie Oś Ziemi została odchylona ok. 23,5 st. Wcześniej w Trzeciej Cywilizacji kąt nachylenia Osi Ziemi wynosił 17-18 stopni. W Drugiej Cywilizacji prawdopodobnie ok. 7 st. – różne wersje. Jaki był kąt nachylenia Osi Ziemi w Pierwszej Cywilizacji? Czy był bliski zera? To oznaczałoby iż nie było pór roku, a klimat był jak… w RAJU. Mechanizm ustawiania osi Ziemi jest ukryty w najstarszej części studni, a więc powstał w czasach Pierwszej Cywilizacji, gdy władcą był Król Lajszla – w naszej cywilizacji zwany Jahwe.

Czy nasza cywilizacja potrafi coś takiego skonstruować lub wykorzystać? Nawet nie wiedzą, że coś takiego jest możliwe. W świetle TEORII oraz badań naukowych jesteśmy potomkami małp, a więc nie mamy żadnej przeszłości jako cywilizacja. Jeżeli coś pozostało po wcześniejszych cywilizacjach to nie należy tego ruszać ani badać. Kim są naukowcy i ich fałszywe „dogmaty naukowe”?

W innej wizji (pomocniczej) zobaczyłam wiele wysokich studni – wież na tle ciemnego nieba. Nagle z tych wież pod niewielkim kątem wystrzeliły w kosmos snopy światła jak z reflektorów, gdzieś w kosmosie łącząc w jeden strumień Osi Ziemi. Zrozumiałam! Te studnie to cały system „wież”, które są połączone z Bazaltowymi  Piramidami w których jest ukryty mechanizm cofania czasu i ustawienia Osi Ziemi do pierwotnego położenia. Symboliczne studnie są jak kominy lub tory, przez które przechodzi promieniowanie w kosmos. To co zobaczyłam oznacza, że urządzenie zostało uruchomione. Zrozumiałam, że jasne pasma światła, to silne wiązki energii skierowane na konkretną konstelację gwiazd lub galaktykę, która pierwotnie współpracowała i chroniła planetę oraz miała wpływy – koniunkcje z naszą planetą i innymi cywilizacjami CZŁOWIEKA w Kosmosie. Oś Ziemi to nie pozorna prosta jak nas uczyli w szkole podstawowej lub czytamy np. w Wikipedii. W rzeczywistości są to silne skoncentrowane pasma energii, które pochodzą z Ziemi i idą w kosmos. Te pasma są jak kotwica na statku. Jeżeli takie pasma dochodzą do nas z gwiazdozbioru Smoka – jak wskazuje Precesja w Smoku, to oznacza, że jesteśmy pod wpływem Obcych GADZICH cywilizacji jako cywilizacja Człowieka mamy to co widać na co dzień i od „święta”. Duchowość i inteligencja Człowieka została zdegradowana i staliśmy się ich niewolnikami. „Uduchowione” hybrydy obcych mówią i piszą o miłości i poszukują duchowości w religii Smoka.

Co wiemy o Osi Ziemi?


„Oś ziemska - umowna prosta będąca osią obrotu własnego planety Ziemi. W uproszczeniu linia łącząca geograficzne bieguny Ziemi: północny z południowym. Oś ziemska jest odchylona od osi obrotu orbitalnego o 23°27', co powoduje, że płaszczyzna równika jest nachylona do płaszczyzny ekliptyki pod takim samym kątem. Inne ciała niebieskie mają swoje osie obrotu własnego definiowane analogicznie do ziemskiej. Innymi słowy mamy do czynienia z ruchem rocznym Ziemi wokół Słońca, dobowym wokół osi Ziemi, precesyjnym (powolnym ruchem samej osi).”

Wyjaśniam to również w art. „PRECESJA W SMOKU I JEJ WPŁYW NA CZŁOWIEKA ORAZ PRZYSZŁOŚĆ CYWILIZACJI…”

Cyt. „Czytając różne publikacje w Internecie na temat odkryć geologów, astronomów, fizyków nasuwają się  pytania, które zmuszają mnie do myślenia i szukania odpowiedzi…
- Ile razy zmieniała się oś Ziemi?
- Czy są dowody na to, że oś Ziemi była zawsze w tym sam miejscu i pod takim samym kątem nachylenia jak to jest obecnie, czyli precesja w Smoku?
- Jaki był kąt nachylenia osi Ziemi przed ostatnim kataklizmem, ok. 13 000 lat temu?
- Jakie było pierwotne nachylenie osi Ziemi oraz w jakim gwiazdozbiorze (galaktyka) była wówczas Precesja oraz Koniunkcja Stref?
Pytań jest oczywiście dużo więcej? Odpowiedzi są dla nas sprawą zasadniczą aby zrozumieć co tutaj się dzieje oraz w jaki sposób można zapobiec kolejnemu zniszczeniu cywilizacji.

Świadomość tego co się dzieje na Ziemi niepokoi wielu naukowców, ale również wszystkich myślących ludzi na tej planecie.”

Ustawienie Osi Ziemi do pierwotnego położenia będzie szybkie, gdyż w wizji kierownica szybko się obracała zgodnie ze wskazówkami zegara, a więc w prawo, a Ziemia obraca się w lewo. Oznacza to blokowanie wpływów cywilizacji Smoka. W przypadku globalnego kataklizmu skutki zmiany Osi Ziemi oznaczają całkowitą zagładę cywilizacji czyli koniec świata, lecz tym razem kataklizm będzie zminimalizowany… ale hybrydy OBCYCH muszą odejść, gdyż ich nie będzie w KOSMICZNYM KRÓLESTWIE CZŁOWIEKA.

Poszczególne warstwy STUDNI CZASÓW pokazały KIM są TWÓRCY. To inteligentne cywilizacje Człowieka, które po kolejnych kataklizmach odbudowywały cywilizację od nowa. Każdy kataklizm służył temu, aby nie pozostały ślady po żadnej z cywilizacji. Żyjemy w Czwartej Cywilizacji i wg TEORI „naukowej” pochodzimy od małp.

Przykładem dla dziwnych artefaktów zaawansowanych technicznie jest np. Boliwia - http://innemedium.pl/wiadomosc/puma-punku-dowodem-istnienie-nieznanej-obecnie-technologii-obrobki-kamienia

Cyt. „ Już na pierwszy rzut oka widać, że obecny stan wskazuje na to, iż musiało tam kiedyś dojść do katastrofy. Ale co mogło rozrzucić na wszystkie strony wielotonowe bloki? To tylko kolejna z wielu zagadek, jakie skrywa Puma Punku. Oficjalna nauka próbuje nam wmówić, że jest to obiekt kultu cywilizacji Inków stworzony mniej więcej 2500 lat temu, ale wiadomo to tylko na podstawie datowania radiowęglowego, które jest bardzo zawodne. Może to oznaczać, że jest to dużo starsza budowla. (…) Musimy zatem uznać, że jest to relikt innej, zapomnianej obecnie, cywilizacji technicznej w naszej historii, która posiadała zdolność zaawansowanej obróbki kamienia i mogła zostać zniszczona we wspominanym w tak wielu źródłach potopie. Tylko cóż to był za potop, który zniszczył niemal doszczętnie kilkusettonowy kompleks znajdujący się 3800 metrów nad poziomem morza?” Musiała to być straszliwa wojna, a jej konsekwencją był globalny kataklizm i zmiana Osi Ziemi na potrzeby OBCYCH.


Zofia Piepiórka - Eleonora
CDN.