Powered By Blogger

niedziela, 16 sierpnia 2020

Ogromna eksplozja odnotowana na powierzchni Betelgeuse

 

Betelgeza

Betelgeuse/Betelgeza (α Ori) jest uważana za umierającą gwiazdę i jej wybuch jest kwestią krótkiego czasu. Obserwatorzy z NASA teleskopu kosmicznego Hubble (HST) stwierdzili nagłe pociemnienie supergigantycznej gwiazdy Betelgeuse, które jest najprawdopodobniej spowodowane przez nienormalną ilość materii wyrzuconej w przestrzeń kosmiczną, która uformowała chmurę pyłową, który zablokował jej światło emitowane z powierzchni (fotosfery) Betelgeuse.

Naukowcy przypuszczają, że obłok pyłu powstał, gdy super gorąca plazma uwolniona z przepływu w górę dużej komórki konwekcyjnej na powierzchni gwiazdy przeszła przez gorącą atmosferę do chłodniejszych warstw zewnętrznych, gdzie ochłodziła się i utworzyła cząsteczki pyłu. Powstały obłok pyłu blokował światło z około jednej czwartej powierzchni gwiazdy od końca 2019 roku. Do kwietnia 2020 roku gwiazda powróciła do normalnej jasności.

Betelgeuse to starzejący się czerwony nadolbrzym, którego rozmiar urósł w wyniku złożonych zmian ewolucyjnych w jej jądrze. Gwiazda jest teraz tak ogromna, że gdyby zastąpiła Słońce w środku naszego Układu Słonecznego, jej zewnętrzna powierzchnia sięgałaby poza orbitę Jowisza.

Zjawisko pociemnienia tej gwiazdy było widoczne gołym okiem, zaczęło się w październiku 2019 roku. W połowie lutego 2020 roku, ta monstrualna gwiazda straciła około 2/3 swego blasku. To nagłe zaćmienie blasku gwiazdy zadziwiło astronomów, którzy spróbowali stworzyć kilka hipotez na temat tego gwałtownego przygaśnięcia. HST odnotował ślady gęstej, gorącej materii poruszającej się poprzez atmosferę gwiazdy we wrześniu, październiku i listopadzie 2019 roku. Potem w grudniu, kilka naziemnych teleskopów z południowej półkuli Ziemi, zaobserwowało spadek jasności gwiazdy.

Wizualizacja wybuchu i powstania chmury pyłu na Betelgezie

- Przy pomocy HST widzimy materię opuszczającą widoczne warstwy gwiazdy i poruszającą się poprzez jej atmosferę zanim utworzył się pył, który spowodował, że gwiazda widocznie przyciemniała – powiedział Dupree. – Możemy powiedzieć, że ten efekt powstał na południowo-wschodniej części gwiazdy. Materiał ten był od 2 do 4 razy jaśniejszy od normalnego światła gwiazdy. A potem, około miesiąc później, południowa część Betelgeuse zauważalnie pociemniała, a cała gwiazda stała się ciemniejsza. Sądzimy, że stało się to za sprawą wystrzelonego w przestrzeń obłoku pyłu zaobserwowanego przez HST.

 

Moje 3 grosze

 

Od siebie dodam tylko tyle, że Betelgeuse jest kandydatka na Supernową i – jak twierdzą uczeni – jej wybuch jest możliwy każdego dnia! Co więcej, nie wiadomo, jaki będzie miał on wpływ na życie na Ziemi, bowiem nie znamy dobrze odległości do niej – waha się ona ok. 640 ly. Nie wiemy, jaki będzie przebieg tego zjawiska. A najgorsze jest to, że zobaczymy je dopiero, kiedy dobiegnie do nas rozbłysk jej eksplozji.

Nawiasem mówiąc, za jakieś 5-6 mld podobny los czeka nasze Słońce, co będzie końcem naszego układu planetarnego.

Ale to już temat z innej ballady.

 

Artykuł opublikowano w „Astrophysical Journal” w dniu 13.VIII.2020 r.

 

Źródło - https://www.soulask.com/a-giant-explosion-recorded-on-the-star-betelgeuse/?fbclid=IwAR2OT4KOUViVlVN9hlwyOIukOnIAcQkEzdEmMt4uJjWbKytkhl6awA2d_b8  

Przekład z angielskiego - ©R.K.F. Leśniakiewicz