Powered By Blogger

poniedziałek, 3 grudnia 2018

O paprykarzu szczecińskim




Stanisław Bednarz


Nigdy kulinaria nie gościły w moich postach. Dziś coś z kulinariów PRL. Dnia 1 grudnia 1968 roku szczecińska puszka paprykarza otrzymała znak międzynarodowej jakości Q. Paprykarz szczeciński został opracowany w połowie lat 60. XX w. przez pracowników laboratorium połowów dalekomorskich PPDiUR Gryf ze Szczecina. Paprykarz szczeciński był pomysłem racjonalizatorskim na zagospodarowanie odpadów po wykrawaniu zamrożonej kostki rybnej. Pierwowzorem paprykarza szczecińskiego była afrykańska potrawa czop-czop, której smakiem zachwycili się technolodzy z polskich statków-chłodni podczas pobytu w portach u wybrzeży Afryki Zachodniej.

Poza mięsem uzyskiwanym ze ścinków w ilości 50% z różnych gatunków afrykańskich ryb (m.in. gowik), w pierwotnym oryginalnym paprykarzu szczecińskim była pulpa pomidorowa sprowadzana z Bułgarii, ostra afrykańska papryczka pima, warzywa i przyprawy. Pierwsze puszki paprykarza zeszły z taśmy produkcyjnej w 1967 r.







Paprykarz szczeciński eksportowano do 32 krajów. W Kolumbii podrobiono paprykarz szczeciński i produkowano podobny wyrób, również na eksport. Po utracie przez Polskę łowisk afrykańskich do paprykarza trafiał atlantycki mintaj, a w latach 80 niedobry, falklandzki błękitek (niechętnie przyjmowany wśród konsumentów ze względu na znaczne skażenie tej ryby pasożytem Kudoa alliaria występującym w mięśniach, a przypominającym ziarna ryżu, które są w paprykarzach).

Podczas kryzysu gospodarczego w PRL w latach 80-tych paprykarz nie spełniał wymogu, a poza mięsem rybim trafiały do niego łuski, płetwy, ości i kręgosłupy. Od początku lat 90. paprykarz szczeciński nie jest produkowany w Szczecinie. Ponieważ nazwa nie była zastrzeżona, podobne wyroby rybne pod tą nazwą produkuje wiele różnych firm.

Pod koniec lipca 2010 Marszałek Województwa zwrócił się do Ministerstwa o wpisanie go na listę produktów regionalnych. 22 grudnia 2010 paprykarz stał się produktem tradycyjnym i jest naprawdę dobry! Szczecinianie kochają swój paprykarz. Różne jego wariacje można dostać w szczecińskich restauracjach, także tych z najwyższej półki.