Marek Hadrbolec
Co to ostatnio działo się na
niebie nad kanadyjską Wyspą Księcia Edwarda (N 46°30’ – W 63°26’, 35 m n.p.m.)?
Tego nie wie nawet sam obserwator dziwnych zjawisk Jim Bruce, który zwraca uwagę na dziwne zjawiska na niebie, a
który
zwrócił uwagę na dziwne odgłosy w niebie i prawdopodobnie nikt inny nie zwrócił
się do niego.
Do incydentu, który przykuł
jego uwagę, doszło w dniu 30 października, wieczorem. Kiedy stał przed swoim
domem, ujrzał w oddali na niebie szybko przemieszczający się obiekt. Początkowo
sądził, że widzi po prostu lecący samolot. Zmienił swe zdanie, kiedy światło
stanęło w miejscu i zawisło nieruchomo w powietrzu. Następnie obiekt poruszał
się ponownie z dużą prędkością, aby zatrzymać się znowu.
Jego ruch nie miał żadnego
logicznego sensu. Podobnie obiekt poruszał się jeszcze kilka razy, a potem
nagle odleciał i zniknął z pola widzenia.
- Zniknęło szybciej niż wszystko, co kiedykolwiek widziałem - powiedział Jim Bruce.
Dzień później Jim przybył do
pobliskiego miasta, ponieważ nie był jedynym, który widział dziwne światła na
nocnym niebie. I, według innych obserwatorów, nie pierwszy raz taki obiekt
pojawił się na tej samej stronie.
Kilka osób zdecydowało się
skontaktować z kanadyjskimi liniami lotniczymi i siłami lotniczymi, ale nie
otrzymały jeszcze satysfakcjonującej odpowiedzi. A dziwne widowisko na niebie wciąż
pozostaje tajemnicą.
Moje 3 grosze
Podobne zjawisko
zaobserwowano nad Kalifornią i sfilmowano w dniu 23.XII.2017 roku o godzinie
17:57 PST/01:57 GMT/02:57 CET – oczywiście u nas była już Wigilia Bożego
Narodzenia... - a oto seria kadrów z tego ujęcia filmowego:
Także i w tym przypadku
widzimy jakiś obiekt, który ciągnie za sobą welon gazów i od którego oddziela
się jakiś świetlisty punkt. Jest to najprawdopodobniej jakiś statek kosmiczny,
od którego oddzielił się I stopień rakiety, a który potem wpadł w atmosferę i
spłonął. Niestety, tego już filmik nie pokazuje, a szkoda, bo byłoby to
łatwiejsze do wyjaśnienia… - ale wygląda bardzo efektownie.
Podejrzewam, że za obserwacją
NL nad Wyspą Księcia Edwarda stoi to samo zjawisko, ale pewności nie mam. Podobne
zjawiska widziano nad Rosją, Norwegią, Australią i Ch.R.L., a więc tam, gdzie
maja miejsce eksperymenty z rakietami kosmicznymi czy międzykontynentalnymi pociskami
rakietowymi.
A tak nawiasem, to zdjęcia z Kanady bardzo przypominają zdjęcia z Kalifornii - czyżby chodziło o TO SAMO zjawisko czy o UFO-hoax?
No i okazuje się, że jest to start rakiety "Falcon 9" - https://noizz.pl/nauka-i-technologia/rakieta-spacex-w-kalifornii-nagrana-w-timelapse/8gxgd41?placement=WidgetSeeAlsoExtended&position=6...
No i okazuje się, że jest to start rakiety "Falcon 9" - https://noizz.pl/nauka-i-technologia/rakieta-spacex-w-kalifornii-nagrana-w-timelapse/8gxgd41?placement=WidgetSeeAlsoExtended&position=6...
Przekład z czeskiego - ©R.K.F.
Leśniakiewicz