Powered By Blogger

piątek, 18 marca 2022

Wolfram i jego dzieje

 


Stanisław Bednarz

 

Zajmijmy się pewnymi pierwiastkami rzadkimi. Dziś na tapecie wolfram. W skorupie ziemskiej  obecny jest w stężeniu 1.5 ppm, co oznacza, że na 1 tonę skały przypada 1.5 g wolframu.

Wojenne perypetie z wolframem. Co Salazar miał wspólnego z wolframem.  Wolfram (W) przeciętnemu człowiekowi kojarzy się z żarówką. Nic podobnego żarówka to margines  Wolfram stosowany jest jako dodatek stopowy do wysokogatunkowej stali. Węglik wolframu dzięki niezwykłej twardości służy do wyrobu materiałów ściernych. Ze względu na wysoką twardość i gęstość jest używany do rdzeni podkalibrowych pocisków przeciwpancernych. Rzecz w tym ze największe złoża wolframu podczas II wojny posiadała Portugalia - zapewniała 90% produkcji światowej.

Wolframowa gorączka, która utrzymała względny dostatek w Portugalii podczas wojny oraz długotrwałe panowanie Salazara bierze się z wolframu. Wolfram był niezbędny do utwardzania pancerza niemieckich czołgów, poszycia U-botów, luf armatnich i karabinów maszynowych.  Wolfram to jeden z najtwardszych metali w pokojowych czasach jego dodatek pozwala produkować świetne piły i wiertła.  Wcześniejsze próby z molibdenem sąsiadem w układzie okresowym  nie dawały tak  wspaniałych rezultatów utwardzania stali. Dlaczego? Wolfram posiada więcej od molibdenu elektronów i topi się dopiero w temperaturze 3422 stopni C. Atomy wolframu są cięższe od  atomów molibdenu i w siatce krystalicznej dają lepsze punkty zaczepienia dla atomów żelaza.   

Niemcy   nie posiadały złóż wolframu. Rozwój stosunków handlowych między Niemcami a Portugalią nastąpił w 1941 roku. Do tego momentu nazistowskie Niemcy importowały wolfram z Chin, gdzie ich pośrednikiem był Związku Sowiecki. Wraz z atakiem na państwo Stalina, jedynym znaczącym dostawcą  została Portugalia. Cena tony wolframu tylko w 1941 r. wzrosła blisko pięciokrotnie, z 1250 funtów szterlingów do 6000. W górach i na winnicach Portugalii wszyscy chłopi szukali rudy wolframowej – powstało określenie „wolframiarze”, a kto znalazł żyłę rudy, z dania na dzień stawał się bogatym. Wolframilionerzy zapalali cygara zwitkami banknotów. W latach 1940-1942 Bank Portugalii odkrył jednak, że Reichsbank płaci za wolfram fałszywymi funtami i dolarami wyprodukowanymi  przez pracownie SS.

W kwietniu 1942 r. z polecenia Salazara Portugalia skutecznie narzuciła Niemcom płatność wyłącznie złotem za pośrednictwem Szwajcarskiego Banku Narodowego w Bernie. Salazar wiedział, że Portugala musi zachować absolutną tajemnicę rozliczeń i zakazał bezpośrednich płatności III Rzeszy wobec Banku Portugalii.

W 1942 r., dzięki raportom swojego ambasadora w Berlinie, miał już świadomość sposobu pozyskiwania i wytapiania sztab złota z godłem III Rzeszy, jakim Niemcy płacili państwom neutralnym za wszelkie dostawy.  Złoto było po prostu obrabowywane Żydom, a niekiedy pochodziło z plomb zębowych Był to dla Salazara duży dylemat moralny, dlatego bez protestów udostępnił wyspy Azory armii USA, a emigranci mogli swobodnie przebywać w Portugalii.

Portugalia  zarobiła na handlu z Trzecią Rzeszą kilkaset ton złota. Bez znaczenia było, że Niemcy płacili kruszcem zrabowanym w krajach okupowanych. Na drodze z Pau do Saragossy, na granicy Francji z Hiszpanią, w Pirenejach, znajduje się opuszczona od kilkudziesięciu lat stacja kolejowa Canfranc. Mimo upływu czasu główny dworcowy budynek zachował urzekający styl…

Od 1941 roku granicę w Canfranc regularnie przekraczały bowiem pociągi ze złotem zrabowanym przez Niemców w krajach okupowanych. Za pośrednictwem szwajcarskich banków kupowały je Portugalia i Hiszpania… Złoty szlak prowadzący z Berlina przez Szwajcarię i Canfranc na Półwysep Iberyjski przestał istnieć dopiero po wyzwoleniu południa Francji spod niemieckiej okupacji. Tylko od czerwca 1942 roku do grudnia 1943 roku przez Canfranc przejechało 86 ton złota! 74 t przeładowano na ciężarówki i skierowano do Portugalii. W rezultacie Portugalia stała się drugim po Szwajcarii największym odbiorcą nazistowskiego złota.

Krętacz Salazar w Portugalii  dopiero po lądowaniu aliantów w Normandii 6 czerwca 1944 objął embargiem na wolfram Niemcy. Portugalia starała się też dbać o reputację państwa neutralnego, dlatego Niemcy przetapiali zrabowane złoto i sprzedawali je w Szwajcarii, żeby za sprowadzane z Portugalii surowce płacić w walucie tego kraju. Z kolei Portugalczycy kupowali za te franki – pochodzące z rabunku, ale w praktyce już szwajcarskie – złoto. Jednym słowem Szwajcaria wyprała Niemcom brudne, okrutne pożydowskie złoto.

Mało tego, Salazar, zawarł  z władzami Wlk. Brytanii 24 sierpnia 1942 roku porozumienie. Na jej mocy Portugalia zobowiązała się dostarczyć  Anglii  4000 ton wolframu rocznie. Ten przez następne lata stale napędzał obie strony wojny.  Interes okazał się dla mieszkańców Portugalii intratny.  W nowej, zimnowojennej rzeczywistości nikt nie zamierzał rozliczać Portugalczyków z podejrzanych, wojennych zysków. W 1949 roku Portugalia została członkiem NATO. Portugalią rządził Salazar aż do 1968 roku. Zmarł w 1970 roku. Ostateczny kres dyktatury przyniosła jednak dopiero rewolucja goździków w 1974 roku...