Powered By Blogger

niedziela, 23 lutego 2020

Pancernikami dookoła świata




Stanisław Bednarz


Osobliwy pochód pancerników USA dookoła świata

Z historii marynistyki - pancerniki przeżywały swoje 5 minut na początku XX wieku. W II wojnie światowej były już przestarzałe i spychane do roli baterii przeciwlotniczych oraz eskorty konwojów. Ale wtedy w 1909 były synonimem potęgi 22 lutego 1909 zakończyły wielki spektakularny pokaz swej siły, czyli rejs dookoła świata.
U schyłku prezydentury Theodore Roosevelt wysłał szesnaście pancerników wraz z eskortą w podróż dookoła świata. Podróż trwała od 16 grudnia 1907 r. do 22 lutego 1909 r. Na początku rejsu kadłuby były pomalowane prawie w całości na biało.



Wielka Biała Flota…


…przepłynęła ponad 43.000 mil (69.200 km). Rejs miał przesłanie dla świata, że marynarka amerykańska jest zdolna do operowania globalnego. Kanał Panamski nie był jeszcze ukończony i flota musiała przepłynąć przez Cieśninę Magellana. Okręty płynęły według kompasu i poruszały się zgodnie z zaplanowanym rozkładem. W każdym kolejnym porcie mieszkańcy tysiącami wychodzili oglądać i witać formację. Gdy flota dotarła do Jokohamy Japończycy niby wrogowie wylegli na plaże dziesiątkami tysięcy.

Czternastomiesięczna podróż była wielkim testem dla amerykańskiej floty. Formacja była obsadzona przez 14 tys. marynarzy. Flota była wizualnie imponująca, ale przestarzała. W tym czasie w służbie brytyjskiej znajdowało się już kilka nowej generacji pancerników tzw. drednotów, ale najnowszy amerykański USS South Carolina nie był jeszcze zwodowany. To pancerniki z lat 1900-1903 wzięły udział w tym pochodzie. Dwa najstarsze USS Kearsarge i USS Kentucky pochodziły z XIX wieku i były już nieprzystające do ówczesnego pola walki.






Obierając USS Connecticut jako jednostkę flagową, formacja pod dowództwem kontradmirała Robleya D. Evansa wypłynęła z Hampton Road 16 grudnia 1907. Udała się przez Trynidad, Rio de Janeiro, Punta Arenas, Callao, Zatokę Magdaleny, Meksyk do San Francisco. Do tego ostatniego portu okręty dotarły 6 maja 1908. 

W San Francisco kontradmirał Charles S. Sperry przejął dowództwo po chorym poprzedniku. 7 lipca 1908 Flota Atlantyku opuściła port i udała się do Honolulu, a później do Auckland w Nowej Zelandii, Sydney i Melbourne w Australii. Następnie okręty odwiedziły Manilę na Filipinach, Jokohamę w Japonii, Colombo na Cejlonie.

3 stycznia 1909 jednostki dotarły do Suezu w Egipcie. Wtedy dotarła do floty wiadomość o strasznym trzęsieniu ziemi na Sycylii. W geście przyjaźni zaoferowano poszkodowanym Włochom pomoc. USS Connecticut, Illinois, Culgoa i Yankton udały się do Messyny. Załoga pancernika Illinois wydobyła z ruin ciało amerykańskiego konsula i jego żony.

9 stycznia 1909, po opuszczeniu Messyny, flota zatrzymała się w Neapolu. Później odwiedziła Gibraltar i 22 lutego 1909, dotarła do Hampton Road. Tam prezydent Roosevelt uroczyście powitał ją.


Moje 3 grosze


Bardzo ciekawy epizod. Przypomina mi wakacje 1986 roku, kiedy to na Bałtyk wpłynęła amerykańska grupa uderzeniowa pancernika USS Iowa w tym krążownik przeciwlotniczy USS Fort Ticonderoga i 10 jednostek asysty. Miałem okazję zobaczyć Iowę jak płynął do Rønne na Bornholmie i potem jak szedł przez Cieśniny Duńskie z Århus do Oslo. To było coś niesamowitego - stalowa góra najeżona lufami dział - 9 x 406 mm. W czasie remontu w 1984 zdjęto mu baterie oerlikonów i boforsów (20 i 40 mm) oraz 127-ek, ale za to dano 32 BGM-109 Tomahawki z czego 4 z głowicami jądrowymi i 4 wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych RGM-84 Harpoon oraz plot. Terrier. Poza tym okręty te miały współpracować z innymi jednostkami w ramach programów SDI/NMD. NB, od tych okrętów większe były tylko japońskie Yamato i Musashi, które były uzbrojone m.in. w działa 9 x 460 mm i o zasięgu 40 km.

 USS Iowa w na wodach duńskich w okolicy Aarhus
USS Iowa - widok ogólny od strony dziobu

Poza USS Iowa był jeszcze w służbie USS Missouri oraz USS New Yersey a ich zadaniem było artyleryjskie wsparcie desantów piechoty morskiej, konwojowanie statków w Cieśninie Ormuz i ochrona grup uderzeniowych lotniskowców. Od 2012 roku są to okręty-muzea i to był koniec pancerników na wodach Wszechoceanu.