Gorzej niż na Marsie
Akwen na Oceanie Indyjskim, gdzie miało dojść do
zniknięcia lotu MH-370 należy do najmniej zbadanych zakątków naszej planety. Podczas
gdy naukowcy przygotowali bardziej szczegółową mapę, jej dokładność nie była
zbyt duża i przy całym szacunku dla ich pracy, nie można wybaczyć, że gdyby
utracony Boeing miał być przeszukany bezpośrednio na Marsie,
poszukiwacze mieliby lepsze narzędzie topograficzne pod ręką.
Chociaż brzmi to jak paradoks, wiemy znacznie więcej o
powierzchni Czerwonej Planety, oddalonej o 200 milionów kilometrów, dzięki
zdjęciom satelitarnym, niż o większości powierzchni ukrytej pod powierzchnią
oceanów świata. W południowym regionie Oceanu Indyjskiego mapowanie sonaru
płaskorzeźby morskiej miało miejsce w latach 60. XX wieku, na długo przed
uruchomieniem GPS. Pozycja statków była bardziej skomplikowana i nie tak
dokładna jak obecnie, podobnie jak w przypadku wyników pomiarów zapisanych na
papierze milimetrowym.
Aby pomóc w zlokalizowaniu lotu MH-370, Walter Smith i Karen Marks, eksperci z NOAA,[1] opracowali mapę o
powierzchni 1400 x 2000 kilometrów. Wykorzystali potoki danych ze sonarów statków
poszukiwawczych, a także dane z satelitów rejestrujących nawet niewielkie
zmiany poziomu morza. Ma to do pewnego stopnia wpływ na morfologię dna i
pozwala pośrednio zrekonstruować jego profil. Podmorskie łańcuchy górskie
tworzą małe anomalie grawitacyjne, więc więcej wody gromadzi się nad nimi,
tworząc lokalne „wybrzuszenia” na powierzchni.
Dokładność tej mapy jest nie mniejsza niż ćwierć mili,
ale wciąż była przydatna dla poszukiwacza. Rzeczywiście profil dna morskiego
jest ważny dla określenia kierunku prądów morskich wpływających na możliwą
migrację szczątków lub kadłuba utraconego samolotu, chociaż najlepszym sposobem
na wykrycie ich na głębokości ponad pół kilometra są nadal echoloty i sonary.
Fakt, że mimo wszystko poszukiwacze w tym obszarze zawiedli, być może z powodu
braku wysiłku; kompleksowe mapowanie dna oceanu zajęłoby zdaniem Waltera Smitha
i Karen Marks około dwóch stuleci i kosztowało setki milionów dolarów.[2]
Właśnie dlatego australijscy naukowcy z wdzięcznością
skorzystali z okazji na początku czerwca 2014 r., Aby nagrać niezwykły dźwięk o
niskiej częstotliwości wychwycony przez parę okrętów podwodnych na Oceanie
Indyjskim u zachodniego wybrzeża Australii w czasie lotu MH-370. Naukowcy z
Curtin University of Technology w Perth przeanalizowali sygnał, aby sprawdzić,
czy był to dźwięk samolotu wpadającego do oceanu.[3]
Jednak nawet tutaj pojawiła się „klątwa” zagubionego Boeinga-777.
Zakończyła się ona niepowodzeniem.
W czerwcu 2014 r. Rząd australijski zatrudnił prywatną niderlandzką
firmę Fugro Survey do największej i
najbardziej kosztownej eksploracji oceanów w historii po poprzednim
procesie selekcji. 60 milionów dolarów było uczciwą ceną za zbadanie 60.000
kilometrów kwadratowych oceanu, którego dno leży około sześciu kilometrów pod
powierzchnią. Statek oceanograficzny RV Fugro Equator dołączył zatem do
chińskiego statku RV Chu Kche Chen i amerykańskiego
MV Go
Phoenix, podczas gdy flota poszukiwawcza miała zrobotyzowane okręty
podwodne z sonarami i kamerami.
Jednocześnie bieżący obszar poszukiwań został oznaczony
bardziej na południe niż wcześniej. Dokonano tego poprzez ponowną analizę
danych satelitarnych dotyczących ruchu zaginionego samolotu. Przedefiniowany
obszar „siódmego łuku” został wyznaczony w odległości 1500 kilometrów na
południe od Perth w postaci wąskiego bumerangu o powierzchni 60.000 kilometrów
kwadratowych. Poszukiwania, które trwały trzy lata, nie przyniosły jednak
oczekiwanych rezultatów, chociaż inny zaangażowany rząd Malezji zatrudnił
prywatną firmę Ocean Infinity, a Ocean Indyjski wraku samolotu nie wydał. Pomimo wszystkich starań, najlepszej
dostępnej wiedzy naukowej, najnowocześniejszej technologii, modelowania i porad
wysoko wykwalifikowanych ekspertów, samolot nie został zlokalizowany -
stwierdzili we wspólnym oświadczeniu urzędnicy z Australii, Malezji i Chin.[4]
Zmaterializowane ślady duchów
Pod koniec czerwca 2015 r. Była to jednak wielka
niespodzianka, ponieważ na wybrzeżu francuskiej wyspy Reunion na Oceanie
Indyjskim, siedemset kilometrów na wschód od Madagaskaru, można było oczekiwać,
że przypływ samolotów wyrzuconych od samego początku należał do utraconego lotu
MH-370. Dwumetrowy metalowy artefakt wyglądający jak klapa do skrzydła Boeinga-777
został znaleziony przez personel firmy zajmującej się czyszczeniem plaż w
pobliżu Saint-Andre. Francuski Urząd Bezpieczeństwa Lotnictwa Cywilnego, we
współpracy z malezyjskimi i australijskimi kolegami, poinformował między
innymi, że numer BB670 odpowiadający kodowi obsługi technicznej został
zaznaczony po jednej stronie artefaktu, podczas gdy mechanik lotniczy Air
Australia działający na Reunionie podał 657-BB dla dziennikarzy. Jednak
eksperci byli tak zgodni co do interpretacji, że premier Australii Warren Truss
nie wahał się powiedzieć, że jest „prawie pewien” jego pochodzenia z lotu MH-370.[5] Naprawdę zmaterializowały
się ślady duchów.
Następnie transport lotniczy skrzydła do Francji w celu
przeprowadzenia dalszych badań w laboratorium Ministerstwa Obrony w Tuluzie z
pomocą ekspertów Boeinga i Australijskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa
Transportu. Znaleziona część zostanie
zbadana najnowocześniejszymi środkami, zwłaszcza za pomocą mikroskopu
elektronicznego. W ten sposób powinniśmy rozpoznać, jak pękła część -
powiedział francuski ekspert Pierre
Bascary.[6]
Jednak na podstawie tej analizy nie można
oczekiwać cudów - powiedział jego kolega Jean-Paul Troadec.
A jednak zdarzył się jakiś cud. W rzeczywistości jest prawie pewne, że jest to lot MH-370, ale
poszukuje się odpowiednich dowodów prawnych - powiedział Xavier Tytelman[7], francuski specjalista ds.
bezpieczeństwa lotnictwa, 5 sierpnia 2015 r. Zgodnie z oświadczeniem
malezyjskiego ministra transportu Liowa
Tionga Lai, wewnątrz pękniętej klapy, którą inżynierowie Malaysia Airlines
umieścili podczas kontroli, znaleziono pieczęć i wymienione zapisy dotyczące
konserwacji maszyny.[8] Tak więc kwestia identyfikacji
została rozwiązana w sposób zadowalający poprzez sprawdzenie znalezionego
numeru seryjnego, planów produkcji, zastosowanego materiału, procesu
produkcyjnego i analizy chromatograficznej śladu koloru.
Eksperci zbadali również kawałek pnia znaleziony w
pobliżu szczątków, w wyniku czego stwierdzono, że pochodzi on z tak poszukiwanego
samolotu. Nie można tego jednak powiedzieć o innych szczątkach odkrytych na
wybrzeżu Reunion przez jego mieszkańców. Ich odkrycie zostało ogłoszone dnia 2
sierpnia 2015 r. przez BBC[9], która miały być drzwiami
samolotu odkrytymi na południe od Saint Denis. Według brytyjskich reporterów na
ten temat były obce opisy i prawdopodobnie logo.
I tutaj historia się komplikuje. Azharuddin Abdul Rahman, wysoki przedstawiciel malezyjskiego urzędu
lotnictwa cywilnego, powiedział dla Associated Press, że nie było to drzwiami
samolotu, ale kawałkiem krajowej aluminiowej drabiny. Jednocześnie
przedstawiciele lokalnych władz zaprzeczyli, że wzięli pod uwagę inne możliwe fragmenty
statku powietrznego. Czy w to uwierzymy? 2 sierpnia 2015 r. Sky News
poinformowało, że pewna ilość szczątków samolotu leży na plaży w innym miejscu
niż fragment, który był już badany przez ekspertów we Francji. Policja miała
włożyć kolejny fragment do zamkniętego pojemnika i odmówiła komentarza.[10]
Fotoreporter AFP widział, jak policjanci zbierają kawałki
metalu pokryte przez chińskie znaki, które były przymocowane do czegoś, co
przypominało uchwyt.[11] Brytyjski dziennik „The
Daily Telegraph“, odnosząc się do lokalnych mieszkańców, napisał, że szczątki
samolotu mógł zostać wyrzucony na Reunion kwadrans wcześniej, ale nikt nie był
świadomy zagubionego lotu MH-370. Nicolas
Ferrier twierdził na przykład, że na plaży na początku maja znalazł
niebieskie siedzenie, które jak inne znaleziska spalono jako śmieci.[12]
Melezja zwróciła się z prośbą do rządów okolicznych
wysp o pomoc w poszukiwaniach dalszych szczątków. Wyspa Mauritius
znajdująca się o 225 km od Reunion, wysłała samoloty w celu monitorowania
akwenu, a dalsze poszukiwania prowadziły jednostki Straży Przybrzeżnej.
Podobnie było także na Madagaskarze, Komorach, Seszelach i Malediwach.[13]
Nie zawiedli także mieszkańcy Reunion, którzy
przeszukiwali brzegi swej wyspy. Ludzie
tutaj są uważniejsi. A wielu z nich sądzi, że każdy metalowy
przedmiot znaleziony na plaży jest pozostałością po locie MH-370. jednakże
tutejsze wybrzeże jest całe usiane przedmiotami i szczątkami, które ocean cały
czas wyrzuca na brzegi – wygłosił w swym przemówieniu o chwalebnej
inicjatywie swych rodaków Jean-Yves
Sambimanan – rzecznik rady miejskiej Sant-Andre.[14]
Bezskuteczne poszukiwania w
morskich prądach
Wedle wszelkich danych, część szczątków samolotu została
zniesiona przez morskie prądy z prawdopodobnego miejsca katastrofy w
pd-wsch. części Oceanu Indyjskiego aż do odległegj o 4000 km wyspy
Reunion. Jednak opinie naukowców różniły się i nadal różnią się możliwością
odkrycia dalszych dowodów. Na przykład oceanograf Roland Triadec powiedział, że Reunion to tylko ziarnko maku
zagubione na Oceanie Indyjskim, a prawdopodobieństwo wyrzucenia na jego plaże
innych szczątków jest niewielkie. Jednak jego kolega naukowy Vassen Kauppaymuthoo z sąsiedniego
Mauritiusa sprzeciwił się mu: Jeśli
obiekt znaleziony na Reunionie jest rzeczywiście częścią malezyjskiego
samolotu, który spadł do wody na Oceanie Indyjskim, w okolicy należy odkryć
inne szczątki.[15] Jego pogląd został
również poparty modelem matematycznym opracowanym przez australijską agencję
naukową CSIRO, której komputerowi eksperci modelowali dane dotyczące prądów
oceanicznych, prędkości i kierunku wiatru, a także wielkości fal.
Inne ustalenia wkrótce potwierdziły dokładność tych
szacunków. W pierwszym tygodniu sierpnia 2015 r. inne obiekty pojawiły się
najprawdopodobniej na wybrzeżu Reunion, pochodzące z niefortunnego lotu MH-370.
Według premiera Malezji Najiba Razaka pokrowce na siedzenia i elementy okien
znaleziono w tym samym miejscu, w którym zaledwie kilka dni wcześniej fale wyrzuciły
klapę skrzydła. Co ciekawe, francuskie władze były niepoprawnie niechętne
ogłosić rząd z Kuala Lumpur, podczas gdy australijscy poszukiwacze pozwolili,
aby wątpliwości całkowicie zniknęły: Więcej
materiałów zostało przekazanych policji. Są one poddawane przeglądowi, ale nie wydaje się,
aby którykolwiek z obiektów pochodził z samolotu. Jeśli te
sprzeczne informacje od malezyjskich, australijskich i francuskich poszukiwaczy
są również mylące w dzisiejszych obradach, możemy sobie wyobrazić, jakie zawstydzenie
przygotowali dla rodzin i krewnych zaginionych pasażerów: Dlaczego, do diabła, niektórzy to potwierdzą, a inni nie? -
zapytała Sara Weeks z Christchurch,
która miała brata na pokładzie.[16]
Nawet to pytanie pozostaje nierozwiązane do dnia dzisiejszego,
chociaż ustalenia dotyczące przedmiotów wchodzących na pokład zagubionego Boeinga
są kontynuowane.
Pod koniec lutego 2016 r. więcej szczątków zostało
wyrzuconych na wybrzeża Afryki Południowej, a eksperci uważają, że dwie części
kadłuba najprawdopodobniej pochodzą z utraconego lotu MH-370. Wymiary,
zastosowany materiał i konstrukcja w pełni odpowiadały temu. Jednym z obiektów
jest prawie metrowy metalowy fragment ze znakiem ostrzegawczym „Nie stawać!”
Analiza stwierdza, że są prawie pewne szczątki
lotu MH-370 - powiedział w oświadczeniu australijski minister
transportu Darren Chester. Według
niego lokalizacja znaleziska w pełni odpowiada temu, gdzie według obliczeń
modelu obiekty mogą przenosić prądy morskie.[17]
Tymczasem amerykański prawnik Blaine Gibson odkrył wrak na wybrzeżu Mozambiku podczas prywatnego
wyszukiwania i poinformował o kolejnym znalezieniu podejrzanych przedmiotów z
Nosy Boraha Island niedaleko Madagaskaru w czerwcu 2016 r. Fotografie torebek
damskich, torby dziecięcej Angry Birdz, muzułmańskiej czapki modlitewnej,
pustych skrzynek z elektroniką, które opublikował w sieciach społecznościowych,
ponownie przyciągnęły uwagę świata, podobnie jak zaostrzyły rany tych, którzy
przeżyli. Leżały na tym samym
osiemnastokilometrowym odcinku plaży, na którym znalazłem wrak samolotu -
powiedział dziennikarzowi BBC.[18] Gibson nie był członkiem
zespołu śledczego, ale poświęcił swój wolny czas na własny koszt. Ta decyzja
skłoniła go do wzięcia udziału w wydarzeniu upamiętniającym pierwszą rocznicę
tragedii i od tego czasu przeprowadził on poszukiwania na Malediwach,
Mauritiusie lub Birmie.
W oparciu o wiedzę fachową tych fragmentów eksperci
zasugerowali, że podczas ostatniej fazy lotu niefortunny Boeing spadł
niekontrolowanie na powierzchnię Oceanu Indyjskiego. W międzyczasie władze
Australii i Malezji poinformowały, że żaden z pilotów, którzy najwyraźniej byli
nieprzytomni lub nie sprawowali kontroli nad samolotem, na przykład z powodu
wyczerpania paliwa, najwyraźniej nie panował nad samolotem. Pojawiły się jednak
opinie, że samolot mógłby lądować w kontrolowany sposób. Szybujący, schodzący
lot doskonale wyjaśniłby, dlaczego szczątki nie zostały odkryte w wcześniej
zidentyfikowanych strefach poszukiwań. W związku z tym wnioski australijskich
śledczych potwierdziły hipotezę o katastrofie lotniczej. Klapy na skrzydłach
samolotu były w pozycji podczas lotu, gdy uderzyły w powierzchnię. Prawa klapa w momencie, gdy prawdopodobnie
oderwała się od skrzydła była w neutralnej pozycji,[19] powiedział raport
australijskich śledczych z listopada 2016 r.[20] Kontakt satelitarny
z samolotem potwierdza to, że Boeing przed zniknięciem szybko się zniżał.
W piątą rocznicę tragedii malezyjski minister transportu Anthony Loke oświadczył 8 marca 2019
r., że jeśli ktokolwiek może go przekonać o skuteczności nowych technologii w
odkrywaniu zaginionych samolotów, jest otwarty na wznowienie poszukiwań.[21] Jesteśmy bardziej niż chętni do rozpoczęcia kolejnych poszukiwań -
skomentował reporterom i osobom, które przeżyły zaginionych pasażerów MH-370, a
ekspert ds. bezpieczeństwa lotniczego Philip
Baum dodał: Wierzę, że wrak zostanie
odkryty i odkryje przyczynę wypadku. Ale nie jestem pewien, czy tak się stanie
w moim życiu.
Tajemnica zaginionego Boeinga 777 pozostaje
niewyjaśniona...
Podsumowanie: chronologia poszukiwań zaginionego lotu MH-370
Podsumowanie: chronologia poszukiwań zaginionego lotu MH-370
·
24.III.2014 –
nieznany samolot malezyjskich linii lotniczych spadł w oddalonej części Oceanu
Indyjskiego. Oznajmił to premier Nadjib Razak, który sie powołał na nową
analizę zapisów danych z satelitów. Miejsce katastrofy jednak pozostało
nieznane.
·
29.I.2015 – malezyjski
Urząd Lotnictwa Cywilnego oficjalnie uznał przypadek zniknięcia samolotu za
katastrofę. Ten krok pozwolił na wypłacenie odszkodowań rodzinom ofiar.
·
30.VII.2015 – na
brzegi francuskiej wyspy reunion na Oceanie Indyjskim morze wyrzuciło część
samolotu, który pochodził z zaginionego Boeinga-777. Eksperci od
samolotów obejrzeli wszystkie wykonane zdjęcia tego przedmiotu długiego na 2,5
m. Specjaliści orzekli, że może tutaj chodzić o flaperon czyli kombinację lotki i klapy z tylnej części
skrzydła.
·
13.X.2015 –
pojawiła się informacja o tym, że na południu Filipin pojawiły sie
szczątki malajskiego samolotu - niepotwierdzona.
·
2.III.2016 – na
brzeg Mozambiku morze wyrzuciło część wraku Boeinga-777.
Prawdopodobnie chodziło o część samolotu, który znikł bez śladu podczas
lotu z malajskiego Kuala Lumpur do chińskiej stolicy Pekinu.
·
16.III.2016 –
fragment, który znaleziono na wyspie Reunion na Oceanie Indyjskim,
prawdopodobnie nie pochodzi z zaginionego samolotu lotu MH-370. Rzeczony
fragment znalazł na Reunion Johny Beque
– ten sam, który na wyspie w lipcu 2016 roku część skrzydła z zaginionego
samolotu.
·
7.X.2016 –
fragment skrzydła znaleziony na Mauritiusie pochodzi od zaginionego samolotu
malezyjskiego z rejsu MH-370. Potwierdziły to malezyjskie
i australijskie urzędy.
·
17.I.2017 –
szczątków samolotu poszukiwały ekipy Australii, Chin i Malezji. Akcję
zakończono bez sukcesu po 1046 dniach.
·
10.I.2018 – władze
Malezji i amerykańska firma Ocean Infinity podpisały umowę
o wznowieniu poszukiwań zaginionego samolotu. Statek poszukiwawczy wysłany
przez Ocean Infinity idał sie do strefy poszukiwań już dnia 2.I.2018 roku
i następnie przeszukał obszar o powierzchni 25.000 km² znajdującej
się na północ od akwenu poprzednich poszukiwań.
·
29.V.2018 –
zakończono oficjalne poszukiwania zaginionego samolotu. Poszukiwania, które
miały trwać do kwietnia, zostały przedłużone dwukrotnie do 29 maja.
·
30.VII.2018
– malajskie urzędy upubliczniły informację niezależnej ekipy poszukiwawczej, że
samolot został świadomie sprowadzony ze swej trasy i leciał 7 godzin po urwaniu
się łączności. W dalszym ciągu nie dało się ustalić przyczyn zniknięcia tego
samolotu, ale możliwości działania
jakiejś trzeciej siły nie da się wykluczyć.[1]
Zebrał i
opracował - dr Miloš Jesenský
[1] National Ocean and Atmospheric Authority
– Narodowa Agencja ds. badań Oceanów i Atmosfery.
[2]
AMOS, Jonathan: „MH370 spur to 'better ocean mapping'.” Dostępne na https://www.bbc.com/news/science-environment-27589433
[3]
O´CONNOR, Andrew: „MH370: Curtin University team checks undersea recorders for
sounds of plane crash.” Dostępne na https://www.abc.net.au/news/2014-05-29/curtin-university-team-researches-mh370-sounds/5487054
[4]
PERRY, Juliet – BERLINGER, Joshua – STERLING, Joe - BLOOM, Deborah: „MH370: Search suspended but
future hunt for missing plane not ruled out.” Dostępne na https://edition.cnn.com/2017/01/17/asia/mh370-search-suspended/index.html
[5]
O´ SULLIVAN, Matt: „MH370: Reverse modelling to determine final resting place
'almost impossible', says Warren Truss.” Dostępne na https://www.smh.com.au/business/companies/mh370-reverse-modelling-to-determine-final-resting-place-almost-impossible-says-warren-truss-20150731-giorwh.html
[6] „Experts
meet in Paris over Boeing 777 debris”. Dostępne na https://www.thelocal.fr/20150803/experts-to-meet-in-france-over-boeing-777-debris
[7]
„MH370: les experts vont faire parler le fragment d'aile”. Dostępne na https://www.nouvelobs.com/monde/20150805.AFP5725/mh370-les-experts-vont-faire-parler-le-fragment-d-aile.amp
[8]
SPYKERMAN, Neville – AHMAD, Zuhrin: Liow: „Maintenance seal on flaperon matches
MAS records.” Dostępne na https://www.thestar.com.my/News/Nation/2015/08/06/Liow-flapperon-matches-MAS-records/
[9]
MH370 search: „New debris on Reunion investigated.” Dostępne na https://www.bbc.com/news/world-asia-33750811
[10]
„MH370 Search: Metal Object 'From Ladder'.” Dostępne na https://news.sky.com/story/mh370-search-metal-object-from-ladder-10350637
[11]
BENHAMIA, Mahdia – WOLF, Sonia: „No plane link to new debris in island hunt for
MH370 clues.” Dostępne na https://news.yahoo.com/metallic-debris-found-la-reunion-island-legal-source-085646037.html?guccounter=1
[12]
CHARLET, Dionne: „MH370 Investigation: Plane Seat Found Three Months Ago,
Luggage Burned”. Dostępne na: https://www.inquisitr.com/2304916/mh370-investigation-plane-seat-found-3-months-ago-luggage-burned/#ixzz6BmtKVv83
[13]
ALEXANDER, Harriet: „MH370: Malaysia calls for help in wreckage search near
Reunion”. Dostępne na: https://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/mh370/11778611/MH370-Police-urge-caution-amid-reports-of-washed-up-plane-door.html
[14]
„No Plane Link to New Debris in Island Hunt for MH370 Clues.” Dostępne na: https://www.ndtv.com/world-news/no-plane-link-to-new-debris-in-island-hunt-for-mh370-clues-1203145
[15]
MOONIEN, Vel: „«La zone du crash semble être située près des îles Kerguelen»,
dit Vassen Kauppaymuthoo.” Dostępne na: https://www.lexpress.mu/article/266478/zone-crash-semble-etre-situee-pres-iles-kerguelen-dit-vassen-kauppaymuthoo
[16]
„MH370 search: Families vent anger over inquiry.” Dostępne na: https://www.bbc.com/news/world-asia-33801894
[17]
„MH370 search: Mozambique debris 'almost certainly' from missing plane.” Dostępne
na: https://www.bbc.com/news/world-asia-35888405
[18]
WESTCOTT, Richard: „MH370 search: Photos of possible personal items released”.
Dostępne na https://www.bbc.com/news/world-asia-36571822
[19] To
oznacza, że samolot nie był skonfigurowany do lądowania i lotki, klapy i sloty
były w pozycji do lotu a nie do lądowania.
[20]
PALAZZO, Chiara – ROTHWELL, James: „MH370 was flown into water 'deliberately',
says senior crash expert.” Dostępne na https://www.telegraph.co.uk/news/2016/08/01/mh370-was-flown-into-water-crash-expert-says/
[21]
MARIA, Anna: „Malaysia willing to re-open search for MH370 5 years after its
disappearance.” Dostępne na http://theindependent.sg/malaysia-willing-to-re-open-search-for-mh370-5-years-after-its-disappearance/