Powered By Blogger

poniedziałek, 21 listopada 2022

Wołanie na Mlecznej Drodze?

 

Obraz ten ilustruje Mleczną Drogę taką, jaką widzimy z Ziemi, zaś gwiazda zaznacza lokalizację tego nieznanego obiektu. Obiekt ten emituje radiosygnały co każde 18 minut, co pozostaje nadal tajemnicą.

 

Ashley Strickland

 

Podczas mapowania fal radiowych we wszechświecie astronomowie natknęli się na obiekt niebieski emitujący gigantyczne wybuchy energii – i nie przypomina to niczego, co kiedykolwiek widzieli.

Obracający się obiekt kosmiczny, zauważony w marcu 2018 r., emitował promieniowanie trzy razy na godzinę. W tych momentach stał się najjaśniejszym źródłem fal radiowych widocznym z Ziemi, działając jak niebiańska latarnia morska.

Astronomowie uważają, że może to być pozostałość po zapadniętej gwieździe, gęstej gwiazdy neutronowej lub martwego białego karła, z silnym polem magnetycznym – lub może to być coś zupełnie innego.

- Obiekt ten pojawiał się i znikał w ciągu kilku godzin podczas naszych obserwacji – powiedziała w oświadczeniu główna autorka badań Natasha Hurley-Walker, astrofizyk z katedry Curtin University w Międzynarodowym Centrum Badań Radioastronomicznych. - To było zupełnie nieoczekiwane. Dla astronoma było to trochę przerażające, ponieważ na niebie nie ma niczego, co by to robiło. I jest naprawdę blisko nas – około 4000 lat świetlnych stąd. Jest na naszym galaktycznym podwórku.

Doktorant Uniwersytetu Curtin, Tyrone O’Doherty, dokonał niezwykłego odkrycia, używając teleskopu Murchison Widefield Array na odludziu zachodniej Australii.

- To ekscytujące, że źródło, które zidentyfikowałem w zeszłym roku, okazało się tak osobliwym obiektem – powiedział O’Doherty w oświadczeniu. - Szerokie pole widzenia i wyjątkowa czułość MWA są idealne do przeglądu całego nieba i wykrywania nieoczekiwanych rzeczy.

Co pozostaje po śmierci masywnych gwiazd

 

Rozbłyskujące obiekty kosmiczne, które wydają się włączać i wyłączać, nazywane są stanami nieustalonymi.

To zdjęcie pokazuje nowy widok Drogi Mlecznej z Murchison Widefield Array, z najniższymi częstotliwościami na czerwono, średnimi na zielono i najwyższymi na niebiesko. Ikona gwiazdki pokazuje pozycję tajemniczego, powtarzającego się stanu przejściowego.

- Podczas badania stanów przejściowych obserwujesz śmierć masywnej gwiazdy lub aktywność pozostawionych przez nią pozostałości – powiedziała współautorka badań Gemma Anderson, astrofizyk ICRAR-Curtin w oświadczeniu. – „Powolne stany przejściowe” – takie jak supernowe – mogą pojawiać się w ciągu kilku dni i znikać po kilku miesiącach. „Szybkie stany przejściowe” – takie jak rodzaj gwiazdy neutronowej zwanej pulsarem – błyskają i gasną w ciągu milisekund lub sekund.

Jednak ten nowy, niewiarygodnie jasny obiekt włączał się tylko na około minutę co 18 minut. Naukowcy stwierdzili, że ich obserwacje mogą pasować do definicji magnetara o bardzo długim okresie. Magnetary zwykle rozbłyskują co sekundę, ale ten obiekt trwa dłużej.

Artystyczna wizja powolnego magnetara

To jest artystyczna wizja jak taki obiekt może wyglądać jak magnetar czy inna silnie namagnesowana gwiazda neutronowa.

- Jest to rodzaj wolno obracającej się gwiazdy neutronowej, której istnienie teoretycznie przewiduje się – powiedziała Hurley-Walker. - Ale nikt nie spodziewał się bezpośredniego wykrycia takiego obiektu, ponieważ nie spodziewaliśmy się, że będą tak jasne. W jakiś sposób przekształca energię magnetyczną w fale radiowe o wiele skuteczniej niż cokolwiek, co widzieliśmy wcześniej.

Naukowcy będą nadal monitorować obiekt, aby sprawdzić, czy ponownie się włączy, a tymczasem szukają dowodów na istnienie innych podobnych obiektów.

- Więcej detekcji powie astronomom, czy było to rzadkie, jednorazowe zdarzenie, czy też ogromna nowa populacja, której nigdy wcześniej nie zauważyliśmy – powiedziała Hurley-Walker.

 

Źródło - https://edition.cnn.com/2022/01/26/world/unusual-space-object-transient-scn/index.html?fbclid=IwAR2r_iI3ZBRUxrujZP5olNzGpedi4Iu4nglNZ1vn2OZ9F-5EbButt4aW8HQ

Przekład z angielskiego - ©R.K.F. Sas - Leśniakiewicz