Powered By Blogger

poniedziałek, 27 października 2025

Brad Steiger - SPOTKANIA Z OBCYMI (1)

 

ROZDZIAŁ 1 – Bliskie Spotkania z Humanoidami

 

Odkąd człowiek stał się Człowiekiem, marzył o Innych Istotach – ludzkich w swym wyglądzie, albo o trochę odmiennej, albo superludzkiej rasie, która w pewnym czasie wmieszała się w ewolucję Homo sapiens. Tych Innych nazywaliśmy różnie: Aniołowie, Kosmici, Promieniści, Obcy, Nordycy, itd. – zaś w zależności od okoliczności: Szatanami czy Demonami – równie dobrze, jak Bogami czy Panami Kosmosu. Zresztą, jakiekolwiek nadalibyśmy Im miana, ten scenariusz objawień, spotkań, nawróceń, itd. pojawia się w każdej kulturze i jest przekazywany z kultury na kulturę, z cywilizacji na cywilizację poprzez przepaście czasu. Tajemniczy goście przybywają w ognistych rydwanach, tajemniczych kulach świateł i dziwnych napowietrznych wehikułach. Czasami ukazywani są w oślepiających ogniach świateł, czasem zbliżali się do świadków, zbliżali do kierowców samotnie przemierzających drogi, ale i nie tylko do nich.

W tym stanie naszego śledztwa powinniśmy odrzucić wszelkie dogmaty, mające na celu identyfikację tych humanoidalnych istot, nawet wtedy, gdy ludzie mają naturę kolekcjonerów i klasyfikatorów – mających swego rodzaju manię układania wszystkiego w szufladkach i fiszkach kartotek. Ale nawet taka postawa klasyfikatora może być wielce użyteczną do zebrania hipotetycznych wyjaśnień CE3, które zostały stworzone przez ufologów, psychologów, psychiatrów i innych badaczy Nieznanego, które postaram się pokazać w tej książce. Każdy Czytelnik może potem wyselekcjonować swoją ulubioną hipotezę lub hipotezy, która(e) docierają do niego najbardziej, albo dojdzie do przekonania – o ile po raz pierwszy usłyszy o ufozjawisku – że coś w tym jednak jest. A oto krótki przegląd hipotez:

 

1.                                                         Hipoteza Pozaziemian – Istoty z UFO są astronautami, którzy są wysłannikami jednej lub kilku Pozaziemskich Cywilizacji, która(e) obserwują Ziemię od wielu stuleci. Swoją działalność utrzymują w tajemnicy z niewiadomych przyczyn;

2.                                                         Hipoteza tajemnicy wojskowej – Ufonauci są jedynie Ziemianami, którzy prowadzą tajne badania nad nowymi broniami lotniczymi[1], co wyjaśnia człekokształtny wygląd Przybyszów;

3.                                                         Hipoteza Alchemików – zasadzająca się do tego, że przed wiekami, tajne towarzystwo alchemików (Masonów, Różokrzyżowców) rozwinęło zaawansowaną technologię, która pozwoliła im przetrwać w ukryciu we wnętrzu Ziemi lub na dnie oceanów. Ludzie ci pomagają nam teraz w rozwoju, albo czekają na odpowiedni moment do zawładnięcia światem.[2]

4.                                                         Hipoteza deluzyjna – UFO i ich pasażerowie są niczym innym, jak czymś podobnym do projekcji holowizyjnej lub efektem wywołującym złudę wzrokową, wytwarzaną przez nieznane siły (patrz Hipotezy 2 i 3) w nieznanych celach i z nieznanych motywów.

5.                                                         Hipoteza nieznanej ziemskiej cywilizacji – NOL-e są nieznanymi formami życia znajdującymi się w górnych warstwach ziemskiej atmosfery.[3] Są to być może formy czystej energii pochodzenia plazmatycznego, elektrycznego, elektromagnetycznego, itd.

6.                                                         Hipoteza Astronautów z Atlantydy – Ufonauci są potomkami antycznej cywilizacji, np. atlantydzkiej, która posiadła technologię lotów kosmicznych, a której przedstawiciele od czasu do czasu odwiedzają swą starą ojczyznę.[4]

7.                                                         Hipoteza Wędrowców w Czasie – Ufonauci są naszymi dalekimi potomkami, którzy studiują Ich przeszłość (naszą teraźniejszość), traktując ją jako żywe muzeum historyczne.[5]

8.                                                         Hipoteza innego wymiaru – Ufonauci przybywają do nas nie z innej planety, ale z innego continuum czasoprzestrzennego, koegzystującego równolegle z nami (świat alternatywny), ale znajdującego się na innym „poziomie wibracyjnym”.[6]

9.                                                         Hipoteza planetarnego poltergeista – Ufonauci mogą być rezultatem działania nieznanych nam praw fizyki, które uruchomiono przypadkowo przez nasze działanie. To prawo czy też energia (np. psychiczna) nie stanowią żadnej inteligencji, ale jest ona w stanie pochłaniać, odbijać czy imitować ludzką inteligencję.

10.                                                  Hipoteza psychoproteiny (ektoplazmy) – Pisarz Michel Talbot twierdzi, że: One (NOL-e) są «białkowe», ponieważ są one częścią tego samego kameleonowego fenomenu, który odzwierciedla zmiany wiary w strukturę czasu. Są one «psychoidem» w tym, że są one parapsychologicznym fenomenem i zależą od stanu psychicznego obserwatora. Innymi słowy mówiąc, to sam obserwator generuje NOL-e przy użyciu swej wyobraźni i swego ektoplazmatycznego budulca.[7]

11.                                                  Hipoteza psychicznej potrzeby (tulpoidu) A oto sugestia Jerome’a Clarka i Lorena Colemana: Zjawiska tego rodzaju objawień świętych Pańskich czy NOL-i wynikają z naszego ludzkiego pragnienia ich ujrzenia. Są to materializacje archetypów wkodowanych w naszą pamięć, a które doświadczamy jedynie jako symbole i obrazy. Archetypy te są stare w tym sensie, że stanowią one część naszej psyche, a nowoczesne w tym, że przejęliśmy je w kontekście idei umysłowych, które już osiągnęliśmy, jako ludzie. Innymi słowy – ludzie widzą to, co bardzo pragną ujrzeć.[8]

12.                                                  Hipoteza archetypiczna – NOL-e i Ufonauci są jedynie wytworem, quasi-realnym bytem, powołanym przez ludzi „kolektywnie nieświadomych” do życia. John White ukazuje jungowskie archetypy, jako „energetyczne pole mentalne” osiągane dzięki i poprzez medytację, marzenia senne i odmienne stany świadomości,[9] przy czym teoretyzuje, że może to być inny, wyższy jeszcze nierozpoznany wymiar naszej psychiki, w którym wyżej rozwinięte istoty istnieją w wyższej parapsychicznej skali i mieszają się oraz prowadzą nasze, ziemskie sprawy.

13.                                                  Hipoteza pozaziemskiego kamuflażu Nieznane pozaziemskie cywilizacje dokonują operacji dezinformujących i maskujących prawdziwy cel swej działalności na Ziemi.

14.                                                  Hipoteza Teatru Absurdu (Magicznego Teatru) – Manifestacje NOL-i są rezultatem machinacji różnego rodzaju czarowników, szamanów i innych ludzi obdarzonych „magicznymi” zdolnościami, albo istniejących równolegle z nami Istot ziemskich. Manifestacje te mają na celu zasygnalizowanie nam Ich obecności.[10]

15.                                                  Hipoteza nadprzyrodzonego pochodzenia UFO – Ufonauci są niczym innym, jak opisanymi w Biblii i innych świętych księgach innych religii wysłannikami boga(ów). Wysłannicy ci traktują swą działalność na Ziemi jako część swej misji zbawienia Ludzkości.[11]

16.                                                  Hipoteza gry intelektualnej Ufonauci prowadzą z Ludzkością intelektualną grę w celu podciągnięcia nas na wyższy poziom świadomości.

Do tego należałoby dodać jeszcze ostatnie hipotezy z lat 90. XX wieku i pierwszych lat XXI wieku, którą sformowali polscy ufolodzy wraz z ekologami, a jest nią:

17.                                                  Hipoteza Gai – UFO i Ufonauci są wytworami lub narządami zmysłów naszej planety Ziemi, która jest ogromnym, żywym organizmem.

18.                                                  Hipoteza Wielkiej Wojny Bogów-Astronautów – zakłada ona, że UFO i Ufonauci są pozostałościami po wielkim konflikcie sprzed 12-15 tys. lat, który to konflikt zdewastował Ziemię i jej cywilizacje, a my sami jesteśmy teraz pilnowani przez Obcych, by nie powtórzyła się ta historia...

19.                                                  Hipoteza nekroewolucji – zakłada ona, że UFO i Ufonauci są martwymi, ale ewoluującymi maszynami, które pozostały po Konflikcie Bogów, a które obserwują rozwój życia na Ziemi w sobie wiadomych celach.

20.                                                  Hipoteza produkcji ubocznej UFO i Ufonauci są tworami sztucznymi ale niezamierzonymi, stanowiącymi niejako produkcję uboczną działalności naszej lub którejś z poprzednich cywilizacji. Produkty te są obdarzone zdolnością do ewolucji i rozwijają się z upływem czasu...

 

 W mej pracy pt. „Gods of Aquarius: UFO the Transformation of Man” (NY, 1976), przeprowadziłem dowodzenie oparte na 12-letnich dociekaniach, iż w całej naszej historii jakaś pozaziemska cywilizacja przeprowadza na nas badania naukowe, w celu być może przekazania nam podstawowych prawd. Odnotowałem także fakt istnienia subtelnego związku pomiędzy Ludzkością a Ufonautami i to związku o charakterze symbiotycznym! Wierzę w to, że Oni potrzebują nas tak samo, jak mu Ich... – aczkolwiek osobiście jestem zdania, że Oni są Przybyszami z Innego Czasoprzestrzennego Continuum, jest jednak całkiem możliwe, że jedna albo obie rasy mają pozaziemskie pochodzenie. I czuję, że biologiczna i umysłowa ewolucja na Ziemi zależy od stanu równowagi pomiędzy nami a naszymi kosmicznymi kuzynami. W tej pracy zamierzam przedstawić CE3 tak, jak przedstawiali je świadkowie tych wydarzeń.

Chociaż intelektualny klimat staje się coraz bardziej przyjazny dla zagadnienia Kontaktu, a opinia publiczna nie była nastawiona bardziej przychylnie, to istnieją wciąż tacy, którzy traktują opowieści o kontaktach z Nimi jako rodzaj niedorzecznych bajeczek dla grzecznych dzieci, halucynacje czy wręcz brednie.

Dr Hynek może wyjaśnić to lepiej, niż ktokolwiek inny, dlaczego „poważni badacze” automatycznie odrzucają raporty o spotkaniu z humanoidami, kiedy już takowe do nich dotrą:

Dzieje się tak dlatego, że ludzie odczuwają atawistyczny lęk przed Nieznanym lub rywalizacją z nieznaną cywilizacją. Jest jeszcze jeden czynnik – to właśnie owa człekokształtność Pasażerów NOL-i, ich łatwość pokonywania ciążenia i atmosfery. Może to oznaczać, że Oni są jedynie robotami czy cyborgami, albo istotami, których środowisko jest bardzo zbliżone do naszego własnego.

Kto wie – tak jak to zasugerowałem w „Gods of Aquarius...” – czy zamiast „my” i „Oni” nie powinniśmy mówić po prostu „My” jako całość. Wszak wszyscy jesteśmy Dziećmi Wszechświata!...

Oczywiście wnioski i analizy końcowe wyciągnie każdy Czytelnik po przeczytaniu tej pracy, gdy przedstawione mu zostaną znane fakty CE i zderzą się z jego własnym oglądem rzeczywistości. Dla każdego myślącego człowieka lektura tego, co mam do powiedzenia zaobfituje w pytania, na które być może kiedyś uda się znaleźć odpowiedzi.

 

a



[1] A także – w dobie różnych programów w rodzaju NMD/SDI i innych - i kosmicznymi – uwaga tłum.

[2] Tematyka ta została barwnie ukazana w filmie science-fiction pt. „Szerokość geograficzna zero” reż. Ishiro Honda – uwaga tłum.

[3] Zob. Ivan Sanderson – „Uninvited Visitors” oraz Brinsley le Poer-Trench – „Operation Earth” – przyp. tłum.

[4] Zob. Janusz A. Zajdel – „Cylinder van Troffa” – przyp. tłum.

[5] Zob.  – „UFO – pojazdy spoza czasu” i St. Lem – „Dzienniki gwiazdowe Ijona Tichego: Podróż XX” a także Zb. Nienacki – „Pan Samochodzik i człowiek z UFO”, wyd. III, Olsztyn 1991 – uwaga tłum.

[6] I. Sanderson – Uninvited…” – ibidem. B. le Poer-Trench – “Operation…” – ibidem.

[7] Autorowi powyższego zdania chodzi o podświadomą generację ektoplazmy i świadome lub podświadome formowanie jej w kształt NOL-a, tak jak to ma miejsce w przypadku powstawania „duchów” i „zjaw” czy „fantomów” w czasie seansów spirytystycznych, z tym, że w opisywanym przypadku rolę medium przejmuje na siebie sam obserwator. Tym mechanizmem można wytłumaczyć niektóre fenomeny utrwalone na zdjęciach zrobionych w rejonie występowania agrosymboli w Wylatowie i innych miejscach pojawiania się agroformacji – uwaga tłum.

[8] I w ten sposób wytwarzamy tulpoidy albo myślokształty – biologiczne projekcje naszych myśli i pragnień – uwaga tłum.

[9] To jest właśnie ta moc rycerzy Jedi z „Wojen gwiezdnych” Lucasa – uwaga tłum.

[10] Takimi istotami mogliby być mieszkańcy legendarnej Interterry, Pellucidaru czy Agharty – przyp. tłum.

[11] Powyższe stanowi doktrynę niektórych ugrupowań i sekt religijno-okultystycznych i ufologicznych, a nawet satanistycznych w rodzaju np.:  Antrovis, Christian Zion Advocates, Raelians czy Heaven’s Gate – uwaga tłum.