Dzisiejszy zachód słońca w Jordanowie sprawił
nam nie lada widowisko! Zachodzące słońce rozświetliło niebo na zachodzie
wszystkimi kolorami żółci, pomarańczu, różu i czerwieni. Warunki pogodowe były
następujące:
TEMPERATURA POWIETRZA: +7,1°C
WILGOTNOŚĆ POWIETRZA: 70%
WIATR: słaby, z kierunku NW
CIŚNIENIE ATMOSFERYCZNE: 1024 hPa
ZACHMURZENIE: 0,5
WIDZIALNOŚĆ: dobra
SMOG: CAQI 73
Zjawisko to przypominało te,
które zaobserwowałem i sfotografowałem w przypadku erupcji aleuckiego wulkanu
Kasatochi w sierpniu 2008 roku i Kluczewskiej Sopki w grudniu tegoż roku – zob.
https://wszechocean.blogspot.com/2014/08/czarna-chmura-nad-europa.html.
Być może odpowiadają za to chmury
dymów znad płonących lasów na Syberii czy innych częściach świata, jak to było już
niejednokrotnie w Polsce i innych krajach świata... – zob. https://wszechocean.blogspot.com/2016/10/niebieskie-sonce-i-inne-fenomeny.html.
Sądzę więc, że w tym przypadku było tak samo.