Powered By Blogger

sobota, 14 września 2019

Podróż uczona do Wiślicy




Był piękny, wrześniowy dzień, piątek i 13-tego, kiedy wraz z siostrami pojechałem do Wiślicy. Była to kolejna podróż w Czasie do początków polskiej państwowości, bowiem Wiślica była znana jako centrum religijne i administracyjne państwa Wiślan. Po chrystianizacji kraju to właśnie tam powstały dwa kościoły romańskie, a na ich gruzach wspaniała kolegiata - dziś bazylika mniejsza pw. NMP z 1350 roku, wspaniała dzwonnica ufundowana przez Jana Długosza - tego od spisanych dziejów polskich czyli „Kroniki”, tu znajduje się dom, w którym mieszkał przez 21 lat i był perceptorem synów królewskich, przy czym wieść niesie, że nie szczędził im rózeg wbijając im wiedzę przez sempiternę do głowy…




Synowie królewscy potem zemścili się na mieście, które podupadło i straciło prawa miejskie, aż do czasów współczesnych. Tym niemniej proboszczówka Długosza znajduje się do dnia dzisiejszego i jej parter zajmuje muzeum, w którym zgromadzono artefakty z najwcześniejszego okresu istnienia Wiślicy i plemienia Wiślan, a które wykonano m.in. ze słynnego krzemienia pasiastego, którego kopalnie znajdowały się w okolicy Ostrowca Świętokrzyskiego. Należy tu wspomnieć także o Statutach Wiślickich, ogłoszonych w 1347 roku - stanowiły one pierwszy polski kodeks praw. 





Krzemienne artefakty w muzeum Domu Długosza
Tajemnicze ornamenty na ścianach...

Grób szkieletowy

Tak naprawdę, to Wiślica straciła na znaczeniu w XVII w po zniszczeniach dokonanych przez wojska Jerzego II Rakoczego. Także w czasie Wielkiej Wojny miasteczko poważnie ucierpiało od ostrzału artyleryjskiego armii austrowęgierskiej.









Bazylika mniejsza w Wiślicy z dzwonnicą Jana Długosza

Płyty Orantów z alchemiczną symboliką...

W podziemiach znajduje się posadzka wiślicka zwana Płytą Orantów (modlących się) unikalny zabytek z czasów polskiego wczesnego Średniowiecza wykonany bardzo oryginalną techniką, która umożliwiła jej przetrwanie tylu lat.




W podziemiach Wiślicy - groby i profile glebowe

Freski w Domu Długosza

Trzy filary w bazylice mniejszej - osobliwość na skalę światową...

Na ścianie bazyliki płyta upamiętniająca jej fundację przez Kazimierza Wielkiego. Zwraca uwagę figura Matki Boskiej, której król podaje makietę bazyliki, a z tyłu stoi biskup krakowski Bodzanta, który potępiał króla za jego liczne romanse i skandale seksualne. Kościół ten, jak wieść niesie, król musiał ufundować jako pokutę za śmierć kanonika Mikołaja Baryczki. W bazylice znajduje się figura Matki Boskiej Łokietkowej – do której modlił się ukrywający się w Wiślicy król Władysław Łokietek ok. 1300 roku.










Chrzcielnica na 20 osób - służyła do masowego chrzczenia neofitów


Należy tutaj podkreślić bardzo dobrą organizację zwiedzania i wielką wiedzę oraz talent naszej pani przewodniczki, która wyczerpująco udzielała nam informacji na temat zwiedzanych obiektów.








Podziemia Wiślicy - kości ludzkie tkwiące w profilach glebowych. Są to ślady dawnego cmentarza przykościelnego



Artefakty z czasów przedchrześcijańskich
Okno, z którego ogłoszono Statuty Wiślickie i...
...słynne drzwi królewskie, którymi król wjeżdżał konno do świątyni!

Po zwiedzaniu zabytków, poszliśmy jeszcze na znakomite lody na Rynku. W ogóle ta senna, leniwa i relaksowa atmosfera miasteczka pławiącego się w jeszcze letnim słońcu przypomniała nam najlepsze czasy naszego dzieciństwa i mamy uczucie, że warto tam będzie wrócić…