Ciaran McGrath
Ośmiornice przybyły
na Ziemię z Kosmosu jako zamrożone jaja miliony lat temu.
- Ośmiornice to są „obcy” - istoty, które powstały
i wyewoluowały na innej planecie, zanim przybyły na Ziemię setki milionów lat
temu jako krioochronione[1]
jaja w trakcie procesu zwanego panspermią – jak sugerują to najnowsze badania. Te nadzwyczajne wnioski
zostały przedstawione i opublikowane w raporcie pt. „Przyczyny Kambryjskiej
Eksplozji Życia – ziemskie czy kosmiczne?” sporządzonego przez grupę 33
naukowców i opublikowanego w „Progress in Biophyscis and Molecular Biology
Journal”.
Pismo to
sugeruje, że wyjaśnienie nagłego rozwoju życia w czasie Kambru często
nazywanego Kambryjską Eksplozją Życia – znajduje się wśród gwiazd, a powstała
wskutek ciągłego bombardowania Ziemi przez chmury organicznych molekuł.
Ale uczeni
poszli dalej i znaleźli bardziej niezwykłe wyjaśnienie dotyczące ośmiornic,
które najwidoczniej wyewoluowały na Ziemi szybciej jakieś 270 MA temu, 250 MA
po Kambryjskiej Eksplozji Życia.[2]
W artykule
twierdzi się, że:
- Genom ośmiornicy ukazuje zdumiewający poziom
skomplikowania z 33.000 proteinowo-kodowanymi genami, więcej niż posiada ich
gatunek Homo sapiens. Mają one wielki
mózg i skomplikowany układ nerwowy, oczy podobne do kamer, elastyczne ciała,
możliwość kameleonowatego kamuflażu z możliwością zmiany koloru i kształtu są
tymi cechami, które pojawiły się nagle na scenie ewolucji. Transformujące geny
prowadzące od najstarszego łodzika (Nautilius) poprzez mątwy do kałamarnic nie
zostały znalezione w żadnej poprzedzającej je formie życia – jest więc
prawdopodobne, że zostały one „wypożyczone” z odległej Przyszłości w terminach
ziemskiej ewolucji, a bardziej realistycznie – wprost z Kosmosu. Jednym z
możliwych wyjaśnień – na nasz rozum – jest to, że nowe geny są importem spoza
Ziemi, bardziej możliwe, że koherentne grupy funkcjonujących genów wewnątrz zamrożonych
i chronionych przez matrycę zapłodnionych jaj ośmiornic. Tak więc możliwość, że
zamrożone jaja kałamarnic i/albo ośmiornic przyleciały tutaj wewnątrz lodowych
meteoroidów kilkadziesiąt milionów lat temu nie powinna być zdyskontowaną jako
możliwe kosmiczne wyjaśnienie nagłego pojawienia się ośmiornic na Ziemi około
270 MA temu.
Jednym możliwym
wyjaśnieniem, w naszym pojęciu jest to, że te nowe geny zostały sprowadzone na
Ziemię. Sugestia ta jest o tyle interesująca, że właśnie ośmiornice są często
za modelowy przykład międzygwiezdnego życia. W swej powieści „Wojna światów”
(1898) H.G. Wells ukazał swych
Marsjan jako ośmiornicokształtne stworzenia z wielkimi mózgami. W 2016 roku
film pt. „Arrival”[3]
ukazuje nam pierwszy kontakt z rasą głowonogów.[4]
Głowonogi, a
szczególnie ośmiornice są uznawane z najbardziej inteligentne z bezkręgowców z
najwyższym stosunkiem masy mózgu do masy ciała.
Pewne studium
sugeruje, że są one w stanie się uczyć poprzez obserwację.
One nawet
czasami były widziane, jak opróżniały orzechy kokosowe po to, by z ich skorup
zrobić sobie osłonę czy schron.
W swej książce pt. „Other Minds: The
Octopus, the Sea and the Deep Origins of Consciousness” jej autor Peter Godfrey-Smith napisał:
- Jeśli możemy nawiązać
kontakt z głowonogami jako czującymi i myślącymi istotami, to nie dzieje się
tak z powodu wspólnej historii, i nie z powodu pokrewieństwa, ale dlatego, że ewolucja
stworzyła inteligentne umysły dwa razy. To prawdopodobnie jest najbliższe
spotkanie inteligentnego Kosmity.
Moje
3 grosze
Faktycznie – głowonogi są
inteligentnymi istotami – to jest poza dyskusją. Mnie natomiast interesuje taki
problem: OK., skoro ośmiornice pojawiły się 270 MA temu i egzystowały na Ziemi,
to czemu ich rozwój zatrzymał się na tym, co widzimy w dniu dzisiejszym? Trochę
to dziwne, że dysponując taką wysoką inteligencją nie posunęły się krok do
przodu i nie wyeliminowały swych naturalnych wrogów, jakimi są np. kaszaloty?
Po drugie, skoro są tak
inteligentne, to dlaczego nie próbowały opanować akwenów słodkowodnych?
Po trzecie – dlaczego nie
próbowały stworzyć cywilizacji technologicznej lub biotechnologicznej?
Oczywiście ktoś powie, że
istoty tak doskonale przystosowane do życia w środowisku wodnym i zerowej
grawitacji nie musiały zmieniać środowiska w którym żyją. OK., ale w takim
razie dlaczego nie przeciwdziałają one niektórym zjawiskom, jak np.
zwiększających się populacji parzydełkowców – np. kostkomeduz, które zagrażają
wszelkiemu życiu we Wszechoceanie w coraz to większym stopniu?
A może głowonogi zamiast w
Rozum zainwestowały jak dinozaury w wielkość i masę ciała i śladem po tym są
legendy o Krakenie i innych morskich potworach? To może właśnie od nich H.P. Lovecraftowi przyszły do głowy
różne dziwaczne istoty jak Shoggot, Yog Sothoth, Cthulhu i inne z jego potwornej
menażerii, zamieszkujące Wszechocean w R’lyeh czy Yanthlei i mające swych
wyznawców wśród wszelkiego rodzaju wyrzutków ludzkiego społeczeństwa…
Sprawa inteligencji
głowonogów jest dyskusyjna, ale wydaje mi się, że mając za sobą 270 MA rozwoju
mogły one się stać tak rozumne, że niepotrzebna jest im żadna cywilizacja, a
średnie rozmiary ciała zapewniają im przetrwanie we Wszechoceanie – wszak
przeżyły w nim aż cztery epizody Wielkich Wymierań!
Przekład z
angielskiego - ©R.K.F. Leśniakiewicz
[1]
Chronione poprzez głębokie zamrożenie.
[2]
Przodkowie ośmiornic żyli w morzach karbońskich 300 milionów lat temu.
Najstarsza znana ośmiornica to Pohlsepia sprzed
296 milionów lat temu. Zidentyfikowano odciski ośmiu ramion, dwóch oczu i
prawdopodobnie woreczka czernidłowego. (Wikipedia)
[3] W
polskiej wersji „Nowy początek – Arrival”.
[4]
Także należy tutaj przypomnieć opowiadanie tandemu Strugaccy Bros. pt. „O odkrywcach i podróżnikach” w antologii „W
pogoni za wężem morskim” (1967) oraz Stefan
Wul – „Remedium” (1982), w których występują rozumne głowonogi.