Samolot An-24B
Stanisław
Bednarz
Mój
kalendarz - 2 kwietnia 1969 roku samolot An-24B PLL LOT, z rejsu LO-165 z
Warszawy do Krakowa w niejasnych do dziś okolicznościach uderzył w zalesione zbocze Policy koło Zawoi około 50
km od Krakowa.
Samolot zboczył z trasy i minął Kraków.
Zginęło 53 osoby w tym prof. Zenon Klemensiewicz
wybitny językoznawca, minister leśnictwa Stanisław
Tkaczow, syn ministra Komunikacji 14 letni Piotr Lewiński, czołowy
duchowny kościoła polsko-katolickiego Antoni Naumczyk, pilot szybowcowy Zbigniew Rawicz. Było też trzech obywateli USA , dwóch Wielkiej Brytanii i jeden Włoch.
Nie
jest jasne do dzisiaj dlaczego samolot minął Kraków pomimo dobrej widzialności.
Podejrzewano porwanie, ale nie potwierdziło się. Źródła zachodnie mówią o utracie
orientacji wskutek śnieżycy, nie było śnieżycy ale były chmury frontowe
związane z frontem nadciągającym od SW.
Akcję
ratowniczą utrudniały zwały śniegu i wysokie położenie wraku ponad 1200 m. Polica ma 1369 m, samolot
uderzył 100 m poniżej szczytu. Widoki
pozawieszanych na drzewach fragmentów ofiar były makabryczne. Samolot nie mógł
wykonać manewru podciągnięcia gdyż był przeładowany i rozwijał zbyt dużą
prędkość. W wyciąganiu ofiar dopiero 4 godziny po katastrofie czyli około 20
tej pomógł spawacz warsztatów kolejowych
w Suchej Beskidzkiej. W akcji
ratowniczej oprócz milicji brały udział WP i WOP, straże pożarne w tym OSP oraz GOPR.
Pomnik upamiętniający ofiary katastrofy na Policy
Katastrofa na Policy - zdjęcia archiwalne z Archiwum KW MO w Krakowie
Nie
wyjaśnione jest też w jaki sposób samolot ominął radiolatarnie w Jędrzejowie i
wziął krakowską radiolatarnie za jędrzejowską. Pamiętam ten dzień gdyż jako 11-letni
chłopiec wracałem z pociągu z Krakowa około 19-tej ulicą Kolejową i słyszałem
wycia samochodowych karetek jedna za drugą.
Do 1980 roku, czyli do katastrofy IŁ-62 z Anną Jantar patrz wpis - http://wszechocean.blogspot.com/2017/03/anna-juz-nie-mieszka-tu.html
- była to największą katastrofa w Polsce. Dziś jest trzecia. Jeśli chodzi w
ogóle o katastrofy polskich samolotów w tym poza Polską zajmuje czwarte miejsce.
Samolot
AN-24
B był w służbie PLL Lot od 1967 roku do 1989 zdarzyły mu się jeszcze 2 wypadki z 2
ofiarami w Słupsku w 1981 i w Rzeszowie
w 1988, oprócz tego w 18 lutego 1973 w
Goleniowie rozbił się rządowy AN-24 zabijając 18 osób (załogę oraz
przedstawicieli rządu PRL i Czechosłowacji). W świecie zdarzyło się w latach
1965-2013 - 80 wypadków tego samolotu z ofiarami, w których zginęło 2232 osoby,
Największy wypadek zdarzył się 16 lipca 2005 roku w Gwinei Równikowej w Afryce,
gdy zginęło 60 osób.